Unloco/ Carb Cycling + FBW od str.19?

03.09.2011

I posiłek (ok.9.30)
2 jajka całe na twardo 120g
70g placki owsiane

II posiłek (ok.12.30)
70g świnki (chudy schab) + 2 łyżki oleju z pestek winogron
pomidorek
60g placków (wczoraj sporo ich zrobiłam, to dziś trzeba zjeść )

Warzyw wiem, że mam nie wliczać, ale piszę, żeby się przekonać, ile rzeczywiście tej zieleniny zjadam. Wieczorem szykuje się grill, więc dzisiejszy dzień upłynie pod znakiem świni. Kurka siedzi w lodówce i czeka na swoją kolej . Staram się stosować do tego, co pisze Morales_37 w art. o podstawach układania diety. Oczywiście liczę na cenne uwagi.

Jeżeli chodzi o wczorajszy trening: dołożyłam trochę obciążenia (w sumie na 12kg łącznie obie łapki), nie chcę na początek przedobrzyć, żeby technika na tym nie ucierpiała. Mięśnie czuję, zwłaszcza po MC, ale nie bolą, czyli OK. Plus, zrobiłam 1 serię więcej każdego ćwiczenia (w sumie 5 serii). No i to chyba tyle

Pzdr:*

ten pomidorek to jedyne twoje warzywo? Mam nadzieje, ze nie
masz jeśc co najmniej 700g warzyw dziennie

Wpisuj treningi tez wraz z obciazeniami to wazne

Łoo, to będę wcinać nać jak królik . Się zastosuję. Micha popołudniowa:

III posiłek (ok.15.30)
tutaj to, co tygrysy lubią najbardziej (a Ladies już chyba niekoniecznie)
banan 100g
jogurt 100g
bakalie (czyli migdały, orzechy, rodzynki) 25g
owsiane 30g

IV posiłek (ok.18.30)
2 kromki chleba żytniego
ser typu włoskiego (jak dla mnie to coś na kształt twarogu) ok.30-40g
2 pomidory
2 marchewki - jeżeli jem na surowo to nie wliczam, a jeśli gotuję, w tym na parze, to wliczam, tak?

Wieprzowina właśnie się gotuje na parze, bo z grilla nici.

Dzisiejszy trening to pół godziny biegania, ale chyba zamiast tego polatam na orbitreku.

Pzdr:*

No i ostatni wpis dziś. 45 min orbitrek (razem ze stretchingiem), na kolację (ok.21.30) pomidor + schab wieprzowy gotowany na parze ok.70g. Od jutra postaram się już używać dziennika SFD, żeby nie zaśmiecać tyloma postami i żeby było czytelniej.

Dobranoc

04.09.2011r.

Dziś więcej białka, ale ogólnie to chyba zjadłam za mało, chociaż czuję się syta. Dziś dzień wolny od treningu. Ryż nie był tylko brązowy, ale też dziki, parboiled i czerwony, czyli mieszanka (to zasługa mojego chłopaka - on takie pyszności przyrządza). Przepis na kurczaka po myśliwsku zaczerpnięty z działu Kuchnia . Liczę na uwagi. Na minus - za mało warzyw. Nie bardzo mogłam pochrupać, bo boli mnie ząb (raczej 5 zębów), więc zostały mi tylko pomidory i ogórki (już nie wpisywałam).

Pzdr:*

Witam,

miska dzisiejsza. Jakoś odnoszę wrażenie, jak patrzę na te cyferki, że za mało jem (już zieleniny nie liczę), ale z kolei B/T/W chyba dobre? Na kolację jakiś ser twarogowy zjem. Trening jutro dopiero. Jutro dzień z kurką. Co myślicie?

B ujdzie, ale T to porazka zdrowia hormonalnego, za to Dr. Keys sie cieszy zza grobu
Dlaczego tłuszczy nie dodajesz?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-09-05 19:41:41

Poprawka: z rana powinnam doliczyć jeszcze 70g placków owsianych a wieczorem zamiast twarogu był kotlet z piersi (czyli białko i tłuszcz). Jutro podciągnę tłuszcze. Wystarczy 50g? Z warzyw pomidor, papryka zielona, ogórek.

Nie starczy przy twojej diecie powinno byc duzo wiecej tluszczy 80-100g

Skoro tak lubisz bakalie z jogurtem wcinać, to orzechami dobij może ten tłuszcz. Albo warzywa polej oliwą (w sumie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach się z tego ucieszą ;P)