SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przygotowania

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 7797

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 757
Blokers przedewszystkim do Ciebie piszę te słowa.Deski są oczywiście sosnowe i łamie sie je wzdłuż słoi bo inaczej byłoby to niemożliwe,sprawa jest prosta weź młotek i złam taką deskę w poprzek słoi.
Złamać jedną taką deske o wymiarach standartowych jest bajecznie prosto to prawda,ale poskładaj ich ok.pięciu i teraz opowiadaj te swoje bzdury.Zmieniony uklad słoi jak to sie robi pomyśl jakie bajki ty wypisujesz.
Najleprzym natomiast dowodem jak to wygląda jest kij do baseballa.Przyłuz go do golenia i zapewniam Cię ,że zrozumiesz jak mało wiesz o kk.
Oczywiście sa ludzie robiący przekręty ale nie pisz ,że wszyscy a szczególnie czołowi zawodnicy kk.
Tak dla potwierdzenia pooglądaj sobie pokaz sensei Samitowskiego na chyba mistrzostwach europy w Katowicach,położył 2 cegły i niestety po pierwszym uderzeniu nic po poprawce nic zdją jedną cegłę i dalej nić trzeba było wziąśc cegły i odejść.Czego to dowodzi nikt nic nie preparuje,a cegła cegle nierówna.
Większośc z nas podziwia no może podziwiała Andy'go Hunga a on był silnum czlowiekiem i łamał tych sosnowych deseczek ok 5.Polecam oglądać próby temashiwari na zawodach a pokazy na eurosporcie,oczywiście brali w nich udział japończycy i kije basebollowe lamały się jak zapałki.

początkującym jesteś po 1000 dniach mistrzem po 10 000 Mas.Oyama

początkującym jesteś po 1000 dniach mistrzem po 10 000 Mas.Oyama

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 938 Wiek 48 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22598
Nie wiem czy deski wilgotne łatwiej złamać. Osobiście wydaje mi się że deski nadmiernie wysuszone szybciej pękają... Przecież drewno po ścięciu również jest wilgotne, ale jednocześnie bardzo elastyczne, dlatego ciężkie do rozbicia.
Co do rozbijania cegieł i innych przedmiotów rzeczywiście jest tak, iż jeśli między nimi jest wolna przestrzeń to rozbija się je zdecydowanie łatwiej. Gdzieś czytałem, że Oyama potrafił robić 2 cegły położone jedna na drugą bez wolnych przestrzeni. Wydaje mi się że jeśli ktoś robija więcej, to jest to jakiś trick.
Pozdrowienia!

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ale tak właściwie to czemu służą rozbicia??

,,każdy cios w realnej walce musi być śmiertelny"- gen Choi, twórca tkd
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 11379 Wiek 38 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 47331
2 deski to nie taki problem fakt

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 231 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2905
Tak mówicie o rozbijaniu desek, więc powiedzće mi jak by to wyglądało np. ułorzenie rąk, jakieś może wcześniej przygotowania, bo napewno jak bym przy*******ił od razu w takie deski to bym sobie tylko ręce poobijał.

nosil wilk razy kilka poniesli i wilka

Zobaczcie i ocencie też moją stronkę ze śmiesznymi rzeczami jeśli chcecie poprawić sobie humor:
http://sooro.w.interia.pl 

"Tańczę jak motyl i kłuję jak pszczoła"
Zobaczcie i ocencie też moją stronkę ze śmiesznymi rzeczami jeśli chcecie poprawić sobie humor:
http://sooro.w.interia.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 730 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2754
Ludzie... przeciez to jest paranoja. Na pewno czesc z pokazow tamashiwari jest niejakim trikiem, a nie prawdziwym pokazem, ale lamanie desek na zawodach czy egzmainach to jak najbardziej powana sprawa, bynajmniej w mojim klubnie NIGDY nie spotkalem sie z podpilowanymi czy osuszonymi deskami. Odnosnie łamanie kijow baseballowych to jest to wykonalne bez zadnego nacinania. Na I ME Open w Katowickim "Spodku" jakis koles (nie pamietam nazwiska, ani stopnia), w kazdym razi ebyl ze Stanow lamal kije (sklejone tasma klejaca po 2) goleniem (mial do tego podwiniete nogawki w kimona),a kie byly normalne.. te zlamane dawali fanom.. (mnie przypadla jedna, a w zasadzie pol deski, na kij sie nie zalapalem), ale kije ogladalem i nie bylo na nich zadnego naciecia, ani nic takiego.
Czesc tego wszystkiego to jeden wielki kit, ale prawdziwi karatecy nie hanbia si elamaniem napilowanych desek, a na szczescie jeszcze wielu jest takich.

"Nie poddawajcie się, walczcie..."

SFD Fight Club

"Nie poddawajcie się, walczcie..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Deski są oczywiście sosnowe i łamie sie je wzdłuż słoi bo inaczej byłoby to niemożliwe,sprawa jest prosta weź młotek i złam taką deskę w poprzek słoi."

Ale normalne deski sa z normalnymi slojami, deski z kyokushin sa lamane wzdluz sloji. Specjalnie tak je sie wycina. Mowi sie stolarzowi, zeby tak, a nie inaczej wycial. Jakby wycial normalnie, tak jak to robi zawsze, to by sobie Ci wszyscy "twardziele" rece polamali. To jest zwykle oszustwo. Niech lamia normalne deski wpoprzek sloji, albo niech nie lamia w ogole.

"Złamać jedną taką deske o wymiarach standartowych jest bajecznie prosto to prawda"

Czy to nie parodia, jak przyjdzie pierwszy lepszy gosc z ulicy i zlamie taka deske??

"ale poskładaj ich ok.pięciu i teraz opowiadaj te swoje bzdury."

Zamiast 5 sosnowych desek (z innym ukladem sloji) zlam jedna deske debowa (z naturalnym ukladem sloji) Widzialem jak gosc lamal pustaki - byly chyba wyzsze od niego samego :].

"Zmieniony uklad słoi jak to sie robi pomyśl jakie bajki ty wypisujesz."

Czyli inaczej wyciete. Zamiast lamac w poprzek sloji, wycina sie deske tak, aby lamac ja wzdluz.

"Najleprzym natomiast dowodem jak to wygląda jest kij do baseballa.Przyłuz go do golenia i zapewniam Cię ,że zrozumiesz jak mało wiesz o kk."

Jak juz wczesniej pisalem - o lamaniu kijow nie bede sie wypowiadal, bo sie na tym nie znam. Ale wiem co nieco o lamaniu desek. Niestety wiem...

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 730 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2754
Po 1 mokra deske jest 3 razy trudniej zlamac niz normalna- sucha, chyba, ze deska jest osuszona, wtedy traci na swojej wytrzymalosci, ale z ato zmienia ksztalt, wiec gdy jest ich wiecej niz jedna rozbicie ich jest w zasadzie niewykonalne. WW kk ma racje piszac, ze sloje sa w poprzeg deski i inaczej nie da si eich zlamac, to poprostu nie mozliwe, blokers- zasatnow si eco piszesz (juz ktorys raz zrzedu blaznisz sie piszac, ze "nie mozesz juz czytac tych bzdur", taka sama akcja byla w poscie: "Rozwoj duchowy?"). Zastanow sie 3 razy, a potem cos napisz.
Swoja droga jestem ciekaw ilu z was probowalo zlamac pare desek? Mowie tu o prawdziwych deskach, a nie zadnych napilowanych. Ja zwinalem kilka z MP IFK, ktore byly kilk amiesiecy temu u mnie w Piekarach, probowalem je polamac, tylko po jednej... pierwsza poszla bed problemu (shuto), ale niektore walilem po kilka razy, roznymi technikami, z reguly kakato bylo najprosciej. Nadzailem si etez na jedna qrewnie wytrzymala deske probujac ja rozbic seiken... omalo bym sobie czegos nie polamal.

"Nie poddawajcie się, walczcie..."

SFD Fight Club

"Nie poddawajcie się, walczcie..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9388
Jeśli chodzi o bejsbole, to najlepiej łamie się te z metalowym rdzeniem
A deski? Jasne że po słojach, jakbyś chciał inaczej, blokers? A rąbałeś kiedyś pieńki siekierą? Też idzie po słojach. Słoje górą!

***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 757
Blokers wiesz naprawdę wiele o łamaniu desek i tylko ty łamiesz je w poprzek słoi,bo nikt na świecie nic takiego nie robi ,to jest poprostu niemożliwe.Co jest takiego dziwnego w desce ciętej z dlugości na kawałi o boku krótrzym ciętym z długości ,daje to deske o slojach przebiegających wzdłuż boku krótkiego.
Dowodem na to ile wiesz jest twierdzenie ,że deski mokre będzie łamac łatwiej.To jest kolejna bzdura jaką wymyśliłeś i dziwi mnie to,że piszesz coś czego nawet nie próbowałeś.Mokre deski są cięższe więc pochłaniają więcej enegi ,a ta jest niestety ograniczona.
Kolejny dowód na to jak malo wiesz to poprostu zawody o randze mistrzostw.Zapewne jeszcze w takowych nie startowałeś ,ale mogłeś jakieś pooglądać.Tam jest test temashiwari i zawodnicy w średnich wagach łamoią ok 4 desek.Niektórym się to jednak nie udaje.Swiadczyt to tylko o jednym nie jest to takie proste.Co myślisz o mistrzostwach świata wszyscy tam udają łamiąc tym razem deski cedrowe w ilościach ok 8.
To jest najgorszy przypadek nie wiesz a piszesz,życzę sukcesów i startu w zawodach z testem temashiwari,tam będziesz sam miał szansę popróbowac tych oszustw.




początkującym jesteś po 1000 dniach mistrzem po 10 000 Mas.Oyama

początkującym jesteś po 1000 dniach mistrzem po 10 000 Mas.Oyama

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jakie mięsnie biorą udział najbardziej w walce..

Następny temat

Grappling a bole w szyji

WHEY premium