Szacuny
7
Napisanych postów
153
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1385
Krav Maga!!!
Moim zdaniem najwiecej zalezy od trenera/instruktora (czy jeszcze jakos inaczej). Mozna trafic na jakiegos głąba co uczy KM albo BJJ i sie skutecznie do tego zrazic.
Pozdrawiam!
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
560
Hej witam wszystkich. Jeżeli mogę coś powiedzieć..... wszyscy macie po trochu racji. Krav magi w prawdziwej wersji raczej nie da się zastosować, bo można skończyć w pudle. Wiem coś o tym bo jestem gliniarzem, ale niektóre techniki są warte zainteresowania. BJJ jest spoko ale to głównie parter, ale na ulicy nie zawsze da się typa sprowadzić do parteru i co wtedy? Same BJJ to też żadne wyjście. Trenuję KM dopiero 8 miechów, uzupełniam to boksem i ju-jitsu. Wierzcie mi niektóre rzeczy z KM są naprawdę do wykorzystanie i nie kończą się zabójstwem. Moja propozycja to KM plus uzupełnienie innymi technikami. Pozdrawiam wszystkich.
Szacuny
3
Napisanych postów
3237
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
34974
A ja się z Tobą nie zgodze Jubi. Byłem na kilku treningach KM i nie , nie to nie to. Kopanie się po jajkach albo pchanie palców w oczy raczej się nie sprawdzi na ulicy, bo nawet jak menelowi krzywdę zrobisz taką , że go okaleczysz do końca życia to trafisz do pudła.
A co do walki w parterze , każda realna walka tak się kończy szczególnie wtedy gdy walczysz z chwytaczem a nie uderzaczem.
Żaden judoka , zapaśnik nie będzie walczył na ulicy w stójce szczególnie jeszcze wtedy gdy ktoś kuma o co chodzi np. bokser czy kickbokser.
Mało jest takich kozaków co będą trzymać dystans przez całą walkę chyba że konczy się ona przez KO.
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
560
Pabloo jest sporo racji w tym co mówisz, ale jeżeli spotkasz na ulicy dobrego boksera z długimi łapami i co wtedy z parteru? zgadzam się z tobą, że większość walk kończy się na szamotaninie i ciągątkach. Jeżeli trafisz na gościa który nie ma żadnego pojęcia o sztukach walki to i tak sobie poradzisz, ale mi chodzi o typów którzy mają o tym pojęcie i trzymają cię na dystanś, bo mają długie łapy i wiedzą co i jak. Masz rację sama KM to nie wyjście, ale uzupełniona czemu nie? Wiesz KM to nie tylko jaja i wybijanie oka palcem. A jeżeli gość założy Ci duszenie i jedynym wyjściem jest poćiągnąć go po jądrach to nie zrobisz tego? Pozdrawiam. trzymaj się!
Szacuny
26
Napisanych postów
4636
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22462
no wiec i tu sie musze do debaty przylaczyc, parter jest lepszy od stojki gdyz, chwytacz wystarczy ze dojdzie do klinczu mamy obalenie przeciwnika, i najprawdopodobniej dosiad, jesli ktos poprawnie trzyma dosiad to gwarantuje ze osoba zielona w parterze nie wyjdzie z tego, jezeli mamy juz dosiad to nic innego jak zalac oponenta gradem ciosow piesciami i lokciami( nie trzeba koniecznie probowac dzwigni czy duszen) najprostsze rozwiazanie w tym momencie daje najlepsze efekty, mamy po swojej stronie przyciaganie ziemskie nie musimy sie spieszyc mozemy wymierzac spokojnie dokladnie ciosy z duzego zamachu co daje nam wieksza sile jezeli wejda 3- 4 to raczej po walce, w stojce mozna sie kopac po jajach ale wtedy mamy duzo wieksze ryzyko, decyduje sila masa i wiele innych czynnikow i sory nie wierze w bajki ze ktos wylapie cios bokserski jak to cwicza na aikido czy innym takim, bo takie cos mozna wylapac ale conajwyzej na twarz.. cwiczcie co chcecie ale i tak bjj jest lepsze od kravki.
" Tu nie chodzi o to zeby byc wielkim, tu jeszcze trzeba cos umiec...... synku"
BJJ Lublin!!!!!!!!!!
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
560
Hmm wszyscy tak chwalicie BJJ, nie miałem z nią nigdy do czynienia, możecie mi coś o niej powiedzieć, może faktycznie jest lepsza niż KM. Napiszcie czy te dwie rzeczy można trenować czy mogą się uzupełniać, na czym BJJ polega, czy jeżeli jestem średniej budowy ciała to mam szanse w walce z większym typem, z góry dzięki i pozdrawia wszystkich, dzięki za wszystkie odpowiedzi, nawet te krytyczne