Świetnie się oglądało galę! Nie było momentu żebym zrobił się senny...
Palhares - Miller - mocny początek, nie skomentuje zachowania Palharesa gdy mu coś odyebało i myślał, że wygrał, ale wystarczyło kondycji i UD jest
Cane - Nedkov - wyczuł moment Bułgar i Cane zaliczył TKO naprawdę mocno biję + bilans 12-0 może w końcu dostanie kogoś lepszego
Pearson - Barboza - to nie to czego spodziewąłem się po Edsonie brak leg kick'ów i wymęczona SD
Minotauro - Schaub - dla mnie to była najbardziej emocjonująca walka gali cieszyłem się jak głupi jak Nog brutalnie zKO Schauba - świetna forma Ci, którzy pisali w live, że farciarskie chyba nie widzieli tej samej walki świetna dyspozycja Nogueiry świtne uniki ciosów Schauba i pięne
KO. Dobrze się oglądało takiego Noga
Rua-Griffin - dobrze, że Shogun ostro wszedł w niego w I rundzie, bo inaczej nie wiadomo jak by było z jego cardio, ale i tak wątpie czy miałby coś do powiedzenia słąbo dysponujący Griffin
Spider-Okami - to jest magia! Facet ma już 36 lat a timing jest po prostu niemożliwy. On go zjadł w tej walce i wypluł. Japończyk nie miał kompletnie nic do powiedzenia. Anderson Silva po raz kolejny pokazuje kto jest najlepszy na świecie.
Gala WYPAS opłacało się nie spać!