po długim okresie motywacyjnym, udało mi się wreszcie zmusić swoją osobę do dawno zaniechanych ćwiczeń. Moje doświadczenia są bardzo wąskie, na poważnie ćwiczyłem 2 lata temu, wówczas byłem po a6w, opakowaniu Thyrothermu, HMB oraz po półrocznym stażu na siłowni. Wszystko byłoby dobrze ale przestałem chodzić na siłownie, motywacje szlag trafił, a razem z nią i moją sylwetkę.
Obecnie mój opłakany stan wygląda tak:
Wiek-22
Wzrost-183
Waga-79 (mięśni w tym za dużo nie ma)
Obwód w pasie-93 (jest oponka na w dolnej części brzucha)
Nie podaję wymiarów klatki, bicepsa ponieważ, to co mnie interesuje obecnie to pozbycie się pokładów tłuszczu na brzuchu czy udach. Zacząłem cykl a6w (nie rozpoczynajmy tu dyskusji na temat tego czy jest to dobre ćwiczenie) , ale bardzo prosiłbym o doradzenie mi odpowiedniego spalacza czy innych suplementów mogących pomóc w osiągnięciu powyższego celu. Trening na siłowni (3x w tygodniu) rozpoczynam za około tydzień. Każda sesja treningowa zaczyna się u mnie od 20 minut na bieżni.
W sumie to tyle, z góry dziękuje za wszelkie rady czy opinie.
Visca el Barca