pytanie/dylemat

Witam wszystkich to moj pierwszy post. Cwicze bjj od jakiegos roku 3x w tygodniu. Od wrzesnia jednak zaczynam pracowac w systemie zmianowym co pozwoli mi na treningi tylko 2tygodnie w miesiacu max 4 treningi w tygodniu. Czy przy takich treningach jest sens trenowac jesli mysle o zawodach? Dalsza czesc pytania to co dodac w pozostale 2 tygodnie w miesiacu kiedy bede mial czas tylko rano zalerzy mi na przybraniu troche na wadze i wytrzymalosci miesniowej,ale czy silownia spelni swoje zadanie czy lepiej chodzic na basen dla kondycji.

@Samuray-X
"Biceps wbrew pozorom w bjj jest potrzebny i daj nacisk na przedramiona. Korzyści z pływania są mocno dyskusyjne, wydaje mi się że biegi interwałowe to lepsze rozwiązanie. "

Mysle, ze tradycyjne, izolowane cwiczenia na biceps nie sa potrzebne i lepiej je zastapic podciaganiem w ktorym pracuja mocno plecy, przedramiona i biceps wlasnie; Mozna tez sie podciagac na reczniku, mozliwosci jest bardzo duzo...
@PETEK08
nie kazdy tak poswieca sie treningom, ze podporzadkuje im cale swoje zycie zawodowe, prywatne, czasami po prostu nie ma takiej mozliwosci, zreszta on cwiczy raptem od roku wiec nie przesadzajmy.
@Saida
dokladnie to samo mu poradzilem, mysle, ze to najlepsze rozwiazanie :)
Pozdrawiam

Jeśli myślisz o zawodach to ćwicz ile możesz i przykładaj się do treningów na których masz okazje być, żeby wygrać w białych pasach nie trzeba ćwiczyć dwa razy dziennie. Co do treningu na siłowni to nie moja broszka, a basen na pewno nie zaszkodzi, zresztą każda forma ruchu na początku pomoże. Zapytaj się też trenera co by ci poradził w twojej sytuacji.

Kondycja i masa jednocześnie to IMO trochę sprzeczne kierunki .
Ale pewnie można. Jeśli o mnie chodzi to ja bym to widział jakoś tak:
W tygodniu gdzie masz bjj robił bym je 3x w tygodniu + z 2 razy w tygodniu siłka z równymi odstępami.

W tygodniu gdzie nie masz bjj, ze 3-4x w tygodniu siłka + 2 treningi biegowe (krótkie , z 10-15 minut).

Coś takiego bym wymyślił.
Ale nigdy tak nie ćwiczyłem.

Beny 179
dla chcacego nic trudnego ;), kalorie na duzy plus i masa bedzie :)
wojt21
w Twojej sytuacji zrobilbym tak: treningi BJJ, gdy mozesz cwiczyc, jak napisales 4 razy w tygodniu i odpuscilbym sobie wtedy silownie natomiast w tygodniu, gdy cwiczyc na macie nie mozesz, poszedlbym na silownie. Jak mozesz cwiczyc? To juz zalezy od Ciebie, polecam cwiczenia, ktore sie przydadza do BJJ, odrzucic te izolowane typu pompowanie bicepsika ;) i powinno byc dobrze. Doskonalym dodadtkiem do SW jest trening obwodowy, wtedy cwiczysz tak, jakbys walczyl czyli 5 minut wykonujesz cwiczenia, minuta przerwy itd. poczytaj troche forum, podaj wiecej danych o sobie, ile wazysz itd to cos jeszcze pomozemy. Pozdrawiam :)

Hmm co o mnie, 67kg 173cm chcialbym przybrac tak do 75 maksymalnie. Głównie martwia mnie te zawody czy tyle treningow bjj starczy by walczyc o podium.

hm, ciezko powiedziec, zalezy co bedziesz robil na tych treningach, jak sie nie bedziesz obijal to z pewnoscia sie poprawisz duzo, do tego cwiczenia silowe i powinno byc dobrze-to juz zalezy od Twoich predyspozycji ale mysle, ze dasz rade jak sie przylozysz. Zauwaz, ze cwiczac 3 razy w tygodniu przez miesiac masz okolo 12 treningow, w "Twoim systemie" bedzie ich 8-naprawde, to wcale nie taka wielka roznica :) wiec glowa do gory i trenuj ciezko :)
Co do nabierania masy to masz na forum wiele odpowiedzi, wystarczy poszukac, na szybko napisze, ze musisz dostarczac wiecej kalorii niz potrzebujesz i masa bedzie sie zwiekszac, upragnione 8 kilo mozesz zlapac w 3 miesiace spokojnie o ile zadbasz o jedzenie no i odpowiedni trening. Pozdrawiam :)

2 tygodnie mata i 2 tygodnie siłka + biegi(pływanie).
W tygodniu matowym trenowałbym kiedy tylko możesz czyli nawet przez cały tydzień, a nie tylko 4 razy. Pewnie jednak nie możesz więcej.

Siłka to tak jak napisał ktoś wcześnie obwodówka, zwłaszcza przy Twojej masie maxy nie są potrzebne. Biceps wbrew pozorom w bjj jest potrzebny i daj nacisk na przedramiona. Korzyści z pływania są mocno dyskusyjne, wydaje mi się że biegi interwałowe to lepsze rozwiązanie.

7kg czyli 10% wagi nie dasz rady dodać w tak krótkim okresie, chyba że akceptujesz tłuszczyk, ale według mnie to bez sensu.

Dodam cos o czym zapomnialem a jest chyba dosc wazne, praca jest fizyczna i tez czasem nizle daje w kosc

Cześć,
też teraz miałem taką sytuację. Najprostszym wyjściem jakie jest (i ja też tak zrobiłem) zmiana pracy
Ewentualnie jeżeli tego nie zrobisz to albo zapisz się na inną sekcje dodatkowo np. judo zapasy lub na coś uderzanego. Zależy w jakim mieście mieszkasz, jeżeli w większym to pewnie są sekcje prowadzące rano/ w południe trening.
Ewentualnie zgadaj się z kimś i przed robotą poćwiczcie sobie.
Jeżeli chodzi o zawody to jeżeli nie masz jaj albo pomysłu jak zmienić pracę to odpuść sobie sporty walki. Lepiej jest chodzić 2x w tygodniu niż co drugi tydzień 4x.
Chcesz startować w zawodach przybierając masy i ćwicząc co drugi tydzień? Sam wybierasz sobie cięższych przeciwników, którzy więcej trenują.

Jeżeli chodzi o zawody to jeżeli nie masz jaj albo pomysłu jak zmienić pracę to odpuść sobie sporty walki.
Różnie się w życiu układa i nie widzę szczerze mówiąc związku między możliwością zmiany pracy a predyspozycjami do SW. Tym bardziej, że nie znamy autora i nie wiemy, czy ma możliwość i w ogóle chęci zmiany pracy.

Wojt, ja bym robiła tak, że w tygodniach, gdzie możesz, to robisz trening SW 4x w tygodniu i do tego w tygodniach bez maty siłownia z treningiem obwodowym. Do tego można dorzucić interwały.

Różnie się w życiu układa i nie widzę szczerze mówiąc związku między możliwością zmiany pracy a predyspozycjami do SW. Tym bardziej, że nie znamy autora i nie wiemy, czy ma możliwość i w ogóle chęci zmiany pracy.
Predyspozycje psychiczne o to mi chodziło. Czy ma możliwość zmiany pracy? Możliwośc?Ja od matury 4 razy zmieniłem z własnej woli robote w mieście z największym bezrobociem w kraju(praca o różnych profilach).
Chęci? Jak ich nie ma to niech nie myśli o zawodach.