SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja cd...

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 147214

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21
ja juz mialem zerwane to wiezadlo od 3 lat :) teraz stwierdzilem ze warto zobaczyc co sie dzieje w kolanie stad ta artroskopia :) tak jak mowie, poki co to definitywnie zrywam ze sportem kontaktowym, zostaje tylko rower i basen :) oczywiscie jesli kolano bedzie wypadac to rekonstrukcja nieunikniona ;/ ale poki co mam nadzieje ze bedzie git :) pozdro :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 55 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1033
Witam, jestem mniej wiecej miesiac po rekonstrukcji ACL i ciagle mnie intryguje pewna rzecz bo w karcie mam napisane ze wstrzyknieto mi odczynnik wzrostu, co to do cholery jest? xd
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136
Witam wszystkich, mam poważną kontuzję-całkowite uszkodzenie ACL. Jestem po artroskopii, zabieg miałem 27 września tego roku. W szpitalu powiedziano mi, że rekonstrukcja ACL jest ryzykowna ze względu na mój młody wiek i to, że jeszcze rosnę. Stwierdzono, że zabieg mógłby uszkodzić tkanki i zahamować wzrost operowanej nogi. Czy spotkaliście się z podobnym przypadkiem przy rekonstrukcji w młodym wieku lub czy słyszeliście o tym?To dla mnie bardzo ważne. Prosze o odpowiedzi, pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 102 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 498
Wszystko zależy od szpitala w jakim operują i od metody. Ja znam trzy: jednopęczkową, dwupęczkową i LARSA. Dwie z nich można robić chyba bez względu na wiek. Ryzyko jest, ale tak jak mówiłem, zależy od szpitala, bo w niektórych operują każdą metodą. Ja mam 16 lat, też do rekonstrukcji (wg rezonansu, artroskopii nie miałem) i na razie to sobie darowałem. Wpiszę się na refundowaną to w sam raz przestanę rosnąć :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 12 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31
Witam
Na forum jestem świerzak:), ale co do ACL jakieś doświadczenie mam
pierwszy raz ACL (PRAWE KOLANO)zerwałem w kwietniu 2007 podczas grania w piłke. Uderzyłem z woleja piłke stojąc na prawej nodze. Nagle czuje silny ból z trazskiem leże.
Z boiska jakoś się zczołgałem. Po godzinie wsiadam do samochodu jade do domu, wchodze na czwarte pietro, kapiel, klade sie spać.
Następnego dnia widze ,że kolano mocno opuchniete kieruje się na pogotowie. Tam mam zrobioną punkcje (płynz krwią) lekarz pakuje noge do gipsu na dwa tygodnie.
Po dwóch tygodniach wizyta w poradni ortopedycznej, ściągaja gips ortopeda próbuje zgiąc kolano. Niestety zgina sie tylko do okoo 50*, lekarz kieruje mnie na oddział na artroskopie.
Ja sie nie zgadzam, przeciez nie pozwole grzebać w kolanie pierwszemu lepszemu ortopedzie. Prywatnie poszedłem na rezonans magnetyczny, w którym wychodzi uszkodzenie łąkotek oraz więzadła krzyzowego ACL. Następnie trafiam prywatnie do Katowic dok. Widuchowski ordynator z Piekar ŚL. Stwierdza że mam zerwany ACL, ale spotkamy sie na artroskopi w celu zobaczenie co w kolanie. Jakoś nie jestem zainteresowany artroskopią w celu oglądania kolana, pytam czy nie można przy tej artroskopi wykonac rekonstrukcje, jezeli w kolanie nie bedzie większych zniszczen. Widuchowski mówi, że nie mozna ewentualnie wytną kikuty ACL. Cały czas chodze na rehabilitacje odbudowuje miesnie i z kazdym dniem zwiekszam kąt zginania. Dzwonie do kumpli związanych z piłką Ci polecają FICKA LUB JEDRSIK z Żor.
Z koncem maja trafiam do Kliniki w Żorach, tutaj wreszcie jakies konkretne badania, a nie tylko machanie kolanem. Lekarz wykonuje testy- szuflady, lachmana,artrometrie.
Ortopeda stwierdza zerwanie ACL, kieruje mnie na dalszą rehabilitacje w celu odbudowania mięsni i zwiekszenia zgiecia.
Po miesiacu kolejna wizyta w Żorach, lekarz zadowolony z postępu i kwalifikuje mnie do rekonstrukcji ACL.
Pyta jak chce mieć wykonaną rekonstrukcje
prywatnie czy z NFZ, jednopęczkowo czy dwupęczkowo.
Decyduje sie na dwupeczkowo z NFZ dopłata 5200zł czas oczekiwaniaokolo 6 miesiecy.
Z Żor dzwoniono do mnie około pazdziernika że moge za 2 tygodnie miec wykonany zabieg, niestety nie byłem jeszcze przygotowany ( zęby, żółtaczka). Kolejny telefon około marca, po raz kolejny odmawiam ( w maju komunia córki)
W koncu w maju 2008 przechodze zabieg rekonstrukcji. Przy okazji wizyt kontrolnych zaliczam rehabilitacje w Zorach (cena 120zł jedna). Po 3 tygodniach (10 pazdziernik) mam pierwsza wizyte na rehabilitacji z NFZ, pani doktor przepisuje Szyne,Lampy,Laser,Krio.
Spotkamy sie w styczniu, ja mówie jak w styczniu, przeciez mam tylko 10 zabiegów, co z listopadem i grudniem. Na to lekarka, a co spieszy sie panu do pracy. Po trzech daniach rehabilitacji z NFZ jestem załamany, widzac jaka róznica jest pomiedzy rehabilitacja w Zorach a Repty Śl.
Szukam informacji o rehabilitacji i trafiam na Panią Monike z Chorzowa, która prowadzi rehabilitacje prywatna w Centrum Synergia 50zł za dzien. Jestem na pierwszej rehabilitacji i już wiem że trafiłem w odpowiedznie dłonie :). w Synergi pod okiem Moniki ehabilituje sie przez 5 kolejnych miesiecy.
Temat rehabilitacji uwazam za zamkniety, ćwicze nadal noge na siłowni i pływalni.

Po roku od rekonstrukcji powracam do grania w piłke. Na początku,czesto odpuszczam przy ostrzejszych wejsciach. Z czasem zapominam o zabiegu i gram na 90% zawsze cos w głowie pozostaje.

21 wrzesien 2011
Gram w piłke podbiegam do kolegi w celu wybicia piłki, wybijam stojąc na lewej i jak nie chrupnie, zaboli, leże
Do gry oczywiście już nie powróciłem, ale tym razem jakoś zszedłem z boiska o własnych siłach. Poprzednio nie byłem w stanie stanąć na uszkodzoną nogę. Po powrocie do domu ( 4piętro) obłożyłem kolano lodem i poszedłem spać.
Po przebudzeniu pierwsze co robię zaglądam na kolano i dotykam w sprawdzeniu czy jest płyn, płynu nie wyczuwam (szczęśliwy).
No to wstaje z łóżka i próba chodzenia, pierwsze zgięcia kolana bolesne, ale moge stawać na nogę.
1.10 jesteśmy z żoną zaproszeni na wesele, więc jest bardzo szczęśliwa ( opierd... po co ja gram w piłkę, miałeś już nauczkę)
Wizyta na pogotowiu raczej wykluczona, za pierwszym razem w 2007 włożyli mi noge w gips na 2 tygodnie, a tu za tydzień wesele.
" gips nie zaszkodzi, a może pomóc", ale wydłuża czas rehabilitacji (zanik mięsni)
W pracy mamy wykupiony pakiet w " luxmedzie", wiec telefon w dłoń i dzwonie do Luxmedu. Mam wizytę w Katowicach na godzinę 11 nazwiska nie podaje.
Diagnoza lekarza daje nadzieje:
- test łękotek Ujemny
- szuflady Ujemny
- brak płynu w kolanie
Wypisuje skierowanie na rezonans + RTG, mówiąc że tym razem nie powinno być uszkodzeń w kolanie i mogę chodzić bez ortezy, którą założyłem na wszelki wypadek ( spadek po prawej nodze).
Kierujemy się z żoną do Bytomia w celu zakupu koszuli, przechodzę w ortezie około 1 km.
Wracamy do domu, okład z lodu i leżenie w łóżku.
Wieczorem zaglądam na kolano, a tu nad kolanem bania, wyczuwalny płyn pod skórą nad kolanem (lekko załamany).
2 dzień po kontuzji
Niedziela z rana wraz z żoną wybieramy się na basen, ja do solanki w celu hydro-masażu , przeplatając chłodzeniem w baseniku z zimną wodą przy saunie. Wracamy do domu, ponownie okłady lodem. Wieczorem kolano mniej spuchnięte, więc pomogło .
Już sam nie wiem co mam dalej robić . Biorę do ręki dokumentacje z pierwszego zabiegu w Żorach, na wypisie mam telefon lekarza który mnie operował. Dzwonie oczywiście przepraszam za telefon w niedziele, doktor mnie zaprasza na wizytę w poniedziałek wieczorem.
3 dzień poniedziałek
Z rana ponownie się wybrałem na basen i masuje kolano w solance, kolano ma coraz większy zakres zgięcia, wyprost pełny.
Następnie kieruje się do lekarza rodzinnego w celu wypisanie skierowania do ortopedy i wypisania L4.
Ten słysząc o L4 kieruje mnie na ostry dyżur do szpitala górniczego. Zastanawiam się co robić, obawiam się że w szpitalu włożą mi nogę w gips. W szpitalu informuje lekarza, że mam na wieczór umówioną wizytę u ortopedy, który mi operował prawą nogę.
Karze mi ściągnąć spodnie i położyć się kozetce, w celu zbadania kolana.
Kolejny podbudowująca diagnoza:
testy łękotkowe i szuflady ujemne, brak płynu w kolanie (szczęśliwy)
Zdecydowałem się jeszcze na wizytę u mojej rehabilitanki Pani Moniki "Centrum -synergia" w Chorzowie
Przeprowadziła badanie stwierdzając, że "powinno" być dobrze, ale zauważyła siniec z tyłu kolana .
Wracam do domu zauważam, że wchodzenie jak schodzenie z schodów nie sprawia mi już takiego problemu. Wcześniej wchodziłem i schodziłem krokiem dostawnym. Towarzyszył mi ból w momencie przenoszenia ciężaru ciała na chorą nogę w momencie zgięcia.
Nadszedł wieczór czas na wizytę u ortopedy który mnie operował.
Niestety doktor nie pozostawił mi złudzeń, " ma Pan zerwany ACL na 100%" z pewnością to potwierdzi wynik rezonansu z którym prosze przyjść. Wypis z wizyty: dyskretne poszerzenie obrysów, ruch bolesny, lachman bez twardego punktu, pivot ślad, testy łękotkowe niemiarodajne
Diagnoza:USZKODZENIE WIEZADLA KRZYZOWEGO PRZEDNIEGO.
Lekarzowi powiedziałem o przyjęciu weselnym, stwierdził że mogę iść, ale w ortezie i bez "piruetów", zapytałem też czy mam chodzić o kulach, stwierdził że nie ma takiej potrzeby.
4 dzien wtorek
Poranna wizyta na basenie + solanka (pływanie na grzbiecie + masaże z chłodzeniem)
Powrót do domu okłady lodem, leżenie przeglądając internet poszukiwaniu informacji na temat ACL.
5 dzien jutro
o godz 9 RTG, godz 13 Rezonans, godz 16 wiyta u ortopedy.
Wynik badania MRI
Badanie MR stawu kolanowego lewego wykonano w przekrojach poprzecznych, koronalnych strzałkowych skośnych w sekwencjach T1, T2 PD bez i z saturacją tkanki tłuszczowej.


Dane ze skierowania: Stan po skręceniu kolana lewego.


Cechy pourazowego uszkodzenia rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej z widoczną szczeliną pęknięcia w jego obrębie, bez wyraźnego przemieszczenia uszkodzonej części.
Część środkowa i przednia łąkotki przyśrodkowej bez cech uszkodzenia.
Łąkotka boczna o prawidłowej lokalizacji, o zachowanej ciągłości, o prawidłowej niskosygnałowej strukturze.
Więzadło krzyżowe przednie poszerzone, o zatartych obrysach, o niejednorodnej podwyższonej intensywności sygnału, w okolicy jego przyczepu udowego jedynie z cienkimi pasmami o zachowanej ciągłości - cechy częściowego zerwania.
Więzadło krzyżowe tylne, więzadło właściwe rzepki, ścięgno mięśnia czworogłowego uda oraz więzadła poboczne strzałkowe, o zachowanej ciągłości, o prawidłowej grubości i strukturze.
Poszerzenie i niewielkie zatarcie struktury więzadła pobocznego piszczelowego, ze śladową ilością płynu w jego sąsiedztwie, z zachowaniem jego ciągłości.
Chrząstki stawowe zarówno w stawie udowo-piszczelowym jak i udowo-rzepkowym
o zachowanej ciągłości, o prawidłowej grubości, o równych obrysach.
Podchrzęstne ognisko obrzęku szpiku kostnego o charakterze pokontuzyjnym w obrębie kłykcia bocznego kości udowej oraz w tylnej części kłykcia bocznego kości piszczelowej.
Zwiększenie ilości płynu w jamie stawowej, który lokalizuje się głównie w zachyłku nadrzepkowym.
Niewielki obrzęk tkanki tłuszczowej w obrębie dołu podkolanowego oraz tkanki podskórnej przedziału przednio - bocznego kolana

Wnioski:
Niewielkie pourazowe uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej bez cech jej przemieszczenia.
Cechy częściowego zerwania więzadła krzyżowego przedniego oraz niewielkie śródmiąższowe uszkodzenie (naderwanie) więzadła pobocznego piszczelowego.
Pokontuzyjne ognisko obrzęku szpiku kostnego kłykcia bocznego kości udowej.
Zwiększenie ilości płynu w jamie stawowej.
Obrzęk tkanki tłuszczowej dołu podkolanowego oraz tkanki podskórnej okolicy kolana.
**************************************************************


Teraz zastanawiam się gdzie odbyć "ewentualną" kolejną rekonstrukcje.
W Żorach z NFZ robią jednopęczkową czas oczekiwania około 1 roku, za z NFZ dwupęczkową+implanty musze dopłacić 5200zł oczekiwania rok, ekspres około 12tys zł.

W rodzinie mam młodego i zdolnego ortopedę w Szczecinie u nich w szpitalu robią tylko jednopęczkową, nie widzi aby dwupęczkowa była lepsza i konieczna. Może i bym się zdecydował na zabieg w Szczecinie, tylko mnie zastanawia co z prowadzeniem po zabiegu. W sumie może mnie prowadzić inny lekarz na śląsku, dobrą rehabilitantke mam .

Nie wiem jaką metodą są prowadzone zabiegi w szpitalach z NFZ i jak wygląda dopłata w razie implantów biochłanialnych lub dwupęczkowej.
Dzwoniłem również do kilku prywatnych klinik
Zabrze "sanvimed" na stronie mają cennik z którego wynika, rekonstrukcja ACL 6000zł , ale nie wiedzą jaką metodą oraz ile dopłaty za implanty. Wszystko dowiem sie podczas wizyty u lekarza.
Tak samo wygląda sprawa z zabiegiem w Klinice Św. Łukasza w Częstochowie czy w Bielsku, wszystkiego informacje podczas wizyty u lekarza.
Mam zapłacić około 200zl za wycenę zabiegu, co że w cenniku mają 6000zł jak caly kosz może się okazać w granicach 12tyś.zł.

Więc mam pytanie jak wyglądał u Was zabieg rekonstrukcji, jaką metodą i ile dopłacaliście (płaciliście )?
Co sądzicie o tych metodach rekonstrukcji ACL?

Tak jak wspominalem wczesniej 1.10 w sobote byłem na weselu, tanczyłem wolne i wolniejsze kawałki. W czasie tanców może z 4 razy poczułem ból w lewym kolanie, niestety okolo godziny 22 dalo o sobie znać kolano po rekonstrukcji. Z godziny na godzine ból narastał, bolało pod rzepką w okolicy piszczela. O godz 1 musiałem już zrezygnowac z tanczenia . Kulałem na obie nogi:(

W sumie już nie wiem czy się zdecyduje na zabieg rekonstrukcji ACL w lewym kolanie. W sumie bez ACl w prawej nodze funkcjonowałem ponad rok, w tym czasie nie miałem uczucia uciekającego kolana. Zaliczyłem dwie wycieczki po górach, grywałem w tenisa i pracowałem fizycznie.
Do myślenia wiele mi daje ten ból w kolanie po rekonstrukcji, przeciez po rekonstrukcji przeciązałem lewą noge, a on mnie tak nie bolała. coś tu nie tak ( w prawym kolanie po ACL)
W sumie to prawe kolano czułem caly czas, nie bolało ale je czułem. Moze czasami mocniej w czasie ćwiczen na stojąco na siłowni.
Troche się rozpisałem, ale tak bywa :)
Mam plytke DVD z zapisanym obrazem z kamery podczas rehabilitacji, film dla twardzieli.


Trochę się rozpisałem
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 12 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31
Mam pytanie, czy na forum są osoby po rekonstrukcji ACL w obydwóch kolanach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136
Olek2191 - też mam 16 lat. jestem z Lubelskiego więc będziemy rozmawiać z ortopedą z Lublina - Gawęda Krzysztof(podobno bardzo dobry), artroskopię miałem wykonywaną w szpitalu w Łęcznej. Myślę, że jak się zdecydujemy to metoda LARSA na pewno odpada. A ile będziesz czekał na rekonstrukcję?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2787
Witam! Otóż borykam się z kontuzją kolana od marca. 10 sieprnia mialem wykonana artroskopie kolana. Wszystko dobrze kolano zginam i prostuje max, ale czuje jeden defekt mianowicie jak poruszam stopą na boki z luznymi miesniami to mocno mi te kolano przeskakuje. Najdziwniejsze jest to ze w zdrowej (bez zaniku miesniowego) nodze tez mi przeskakuje ale troche mniej. Są jakies rady na to? Wiem, ze to glownie zalezy od wzmocnienia miesni ale w moim przypadku w oslabionej nodze i zdrowej ono przeskakuje. Są jakies specjalne cwiczenia ktore wzmocnia miesnie stabilizujące kolano i rozciagające?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 102 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 498
mazi07 - w sensie ile będę czekał na zabieg czy kiedy się zdecyduję? Zdecydowany jestem już, jak tylko skończę rosnąć, to robię. Termin zamówię w przyszłym roku na czerwiec 2014 roku. Może będzie całość refundowana, jak nie to coś dopłacę. Nad metodą się zastanowię...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 258 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1855
Witam.
Ja równierz borykam się z tematem...
Mam zerwanego ACL'a (Więzadło Krzyżowe Przednie) i Pękniętą łękotkę.
Jestem teraz po Artroskopii kolana.
Olek,decyduj się na zabieg odrazu,niema co czekać,jeżeli będziesz tak czekał,to możesz przez ten czas rozwalić całe kolano.
Ja mam 15 lat i rekonstrukcje mam juz za pare tygodni,jednak bende miał wykonywaną rekonstrukcje inną metodą niz zwykle,ze względu na mój wiek i nierozwinięte kości.
Lekarz powiedział,zeby nieczytac głupich komentarzy,ze lepiej poddac sie operacji,poniewarz mozesz rozwalic wszystko do konca i wtedy by był cyrk.
Lekarz w moim przypadku bardzo dobry,leczy sportowców 1 ligowych z okolicy,Mówie ci,nieczekaj...

Bike-Fast!
Parkour-Dynamic!
Gym-Power!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

bol nad kostka

Następny temat

REHABILITACJA po ARTROSKOPII stawu SKOKOWEGO

WHEY premium