SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Boks kiedys i dzis, a doping. Czy najlepsi brali?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10993

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Duży.Ale nie tak duży.

Przeceniany.

Moim zdaniem zbyt wielu ludzi ma,to zaszczepione w głowach,o niesamowitości koksów...

Ja to nazywam wdrukowaniem w głowe...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Warunkowanie


Ja pamiętam,że wszedłem kiedyś do tematu o Brusie Lee i rozpętałem z niewiedzy dyskusję z Michałem.

Ukształtowało mi się,że to był półbóg.

Pompki na palcach dla mnie niesamowite,bo takiego czegoś nie widziałem,a dla innych realne,zwyczajne.

Ciosy,brak techniki.Za dzieciaka się oglądało i się ukształtowało w głowie.

Trzeba,to pokonać.

Chociażbym nei wiem jak ,to i tak większość ludzi ma zaszczepione w głowach o koksach jak ja z Brucem i patrzą na mięśnie zamiast na technikę...Coś w tym stylu.

Chociażbym nie wiem,co Tygrum,to ty zawsze będziesz gloryfikował koksy i masz sporo racji.(bardziej niż ja gloryfikujesz)

Być może prawdą jest,że ja mam zaszczepione ,to że koksy nic nie dają...

Nie,nie mam...Koksy dają,dają,ale są jednym z wielu czynników...

Że niby co...202 cm gość 203 cm zasięg przegra z gościem mniejszym(równy poziom)mimo iż "zakłądając",że ten duży koksó nie bierze a ten mały tak...? Bzdura mały nie wygra,bo KOKSY nei zniweluja tak warunków fizycznych...

Warunki,wyszkolenie,technika...ważniejsze i wiele innych.To jest handicap.

Czy w latach 70 Hopkins by sobie nei dałrady ? To dlaczego Archie Moore dał ? 45 lat ?(50,60)

Ale zaraz powiecie ,że tam były koksy mimo iż wiele razy było mówione,że zmieniła się suplementacja itd...Naginacie fakty ze względu na uwarunkowanie i ukształtowanie tzw. zaszczepienie tej idei...

Przecież no dobra pochwalę się...To ja przewidziałem niespodzianke Hopkinsa,bo patrzylem na jego boks,a co było z RJJ ?

Pokonajcie ukształtowanie...Zaszczepienie...

RACJONALIZM,suche fakty,to jest to.

Chociażbym nei wiem co...

To nie przekonam was do tego,że Foreman pokonałby Tysona


Znowu...Prowokacja. jak się za dzieciaka oglądało Tysona albo co gorsza zaczęło oglądać czy trenować SW przez niego,to z powodu uwarunkowania trudno poznać prawdę...

Troszku prowokuję Trudno powiedzieć o kimś kogo się ubóstwiało,kochało,że miał wady był do pokonania,bo sie ukształtowało w głowie,że jest kozak i w przypadku zaprzeczenia działą mechanizm obronny,wyparcia i chęć walki...

Trzeba to pokonać...

Rewanz Barret vs Tua...

Cieżko jest dać wygrana Barreta skoro ma sie ukształtowana pscyhikę przez highlighty z nokautami Tuy...W myślach wyobrażasz sobei nokauty Tuy i już twój łeb nei daję ci innej możliwosći jak kO Tuy...nie moze byc inaczej.W pierwszej walce był past prime nie przygotowany...

To nie Barret jest dobry,a Tua słaby...Kiedy większość z was
gloryfikuję koks...prowokuję

Nei zauważacie,że bokser przez alkohol jest wolniejszy,a widzicie tą mega szybkosć i wytrzymałość koksów...Paradoks ?

Patzrycie na KO,a nie widzicie walk gdzie nie było KO,ale to sie tłumaczy past Prime.

Trzeba ,to pokonać.Pokonać siebie.

Być obiektywnym.Nie mieć idoli.

Pomimo iż kibicuję Adamkowi(ale w sumie nei kibicuję bokserom) i jego wolę niż Solisa,to moja wiedza nie może powiedzieć,że Adamek jest lepszy,to Solis jest o wiele lepiej wyszkolony technicznie.Ten murzyn.

Nie ważne kto jest jakiej narodowości,kolorem skóry,to tamto itd.Trzeba byc obiektywnym.A,że to nie pasuję,Trudno.

To samo z Kliczkami oni są dobrzy,ale byli lepsi.Ale znowu gadka o koksach...Ale wypieranie tego z siebie,wad idoli.

Ale mam nadzieję,ze nie bedzie naginanai faktów,bo się nie zgadzamy.

Koksy,to handicap.Byłbym hipokrytom gdybym mówił,że nic nie dają.

Ale czy są ważniejsze niż teren walki,sędziowie,wyszkolenie,szczęście ? Moim zdaniem nie.

To samo mięśnie.Brock Lesnar poszedłby do boksu i zodbył pas ? nie.

Co z tego,że ma mięsnie jak nei ma techniki.Nie ma odchyyleń,kontr,pracy nóg.

To setki walki technik,przyjęć ciosów.Nie można stzrelać cepami w boksie.

Foreman strzelał,bo był wyszkolony,przygotowany na kotnry,na które i tak był podatny.Amatorka,PRO kilkanaście lat setki walk,szkoleń,

Pudzian w MMA to samo,nie można zdobyc pasa,bo trzeba sie uczyć z 10 lat technik MMA i mieć talent,ale ja myślałem inaczej..Ukształtowanie...


Nie,no teraz,to pojechałem.



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-17 03:38:13

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-17 03:41:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
PS.

Mówienie,że bez koksu nie można zdobyć miszrza,to jest policzek dla tych co trenują boks.

Bo boks,to nie tylko koks.

Bo boks,to 100 innych rzeczy.

ja też wiele razy używam określeń BUM ten to BUM bokser,a kim ja przy nim jestem.Pokonałby mnie KO 1...on sporo pracy wkłada,ale..

Ale inna jest specyfika forum itd.Inaczej sie pisze...

Krytyka jest ważna.

Krytyk świetnie krytykuję.

Filmowiec kręci filmy.

Krytyk filmu nei umei robić,a filmowiec krytykować.

Arystoteles gość,który wymyślił jak konstruować dramat historie,podwaliny historii nie napisał żadnego dramatu...A nikt nie wymyslił tego co on.Żaden dramatopisarz.

Ja potrafie pisać o boksie, a paska nei zdobędę...

Takei tematy jak ten są mało warte...

A i specjalnei chciałem pouczać,bo nikt tego nie lubi,tak jak takie tematy są mało warte...

Ale taka jest specyfika forum...Taki jestem też ja.Po to jest forum.




Dobra troche jaj sobei porobiłem.Takie przemyślenia.Jaja na serio.

Acha i koksy i suplementacja rozdzielam.że keidys były lepsze koksy.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-17 03:49:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 573 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4651
PS.
Mówienie,że bez koksu nie można zdobyć miszrza,to jest policzek dla tych co trenują boks.


Racja !

Nie możemy osądzać mistrzów,czy brali koks moim zdaniem to taka obraza bo przecież się tego nie dowiemy...Miejmy taką nadzieję że Ci starzy mistrzowie z lat 70-80-już nawet 90 nie brali tego gówna i walczyli uczciwie.

Jeśli ktoś się tym 'koksem'' faszeruje to znaczy że czegoś mu jednak brakuje do tej dyscypliny skoro nie może nic osiągnąć bez tego.

Jeśli,powiedzmy teraz by wykryto w organizmie Pacquiao doping to czy możemy uznać jego fenomen ?moim zdaniem już nie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 237 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11200
Mencel , oczywiscie ze mozemy uznac talent paquaio gdyby wykryto u niego koksy, bo kazdy wie ze on bierze. A ze poprostu by wpadl to inna sprawa.
Cezi mnie z drugiej strony wydaje sie ze ty przeceniasz moc :alko, dragów, i fajek, one tak ogólnie nie zabieraja zbyt duzo.
A to mowienie o lenistwie, jakis piesciarzy , przeciez my nie sieidzimy u niego w gym i nie patrzymy czy on trenuje czy nie. Potem taki arreola mowi glupoty ze na adamka byl w 70 % przygotowany. Takie pieprzenie za przeproszeniem o tych leniach. Talent jest najawazniejszy, chyba kazdy rozumny czlowiek wie, ze koks to nie magiczna rzecz ktora robi z ciebie mistrza. Ale jezeli masz potencjal na mistrza, i chcesz go szlifowac aby stac sie mistrzem , musisz uzyc koksu, bo jak nie okaze sie ze twoj trening jest niewystarczajacy nie wydalasz z regeneracja.
Pozatym pijac, cpajac, palac, rowniez mozna koksowac, . Umowmy sie ze alko i inne uzywki, jakis tam wplyw na regeneracje maja, ale ty go widocznie przeceniasz to nie jest tak olbrzymie jak o tym piszesz 30%, a popatrz na saa masz np 5 razy wiecej tescia niz normalnie. Wiec pomysl czy to ze pijesz czy cos, przeszkodzi ci jakos , jezeli bedziesz mial 5 razy wiecej tescia, oczywiscie ze nie . Tu nie chodzi ze wtedy sytuacja sie wyrowna ona bedzie na wielki plus dzieki koksom.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Parę rzeczy Cezi: Skoro Mayorga pił i palił (to czy się lenił to nie wiesz,więc zgadzam się z przedmówcą) a jednak brał (wpadka po walce z Mosleyem) o CZYMŚ ŚWIADCZY!

O czym? O udziale procentowym w sukcesie koksów i zdrowego trybu życia. I okazało się że koks w wypadku Mayorgi miał większy udział, skoro Ricardo nie potrafił z niego zrezygnować.

Poza tym, napisałeś że koks jeden z czynników. To ja próbuję Ci to przekazać od kilkunastu postów To tylko i aż jeden z wielu czynników

Starzy mistrzowie? Tu będzie sporo kontrowersji i nigdy nie dowiemy się czy brali. Ja wiem jedno, za ich czasów koks już był. I był już przynajmniej w latach 60-tych, bo wtedy wygrywał Larry Scott, który otwarcie mówił o braniu koksu.

Wiem też inną rzecz, ich treningi były nie do zrobienia przez zwykłego śmiertelnika. Jeśli ktokolwiek z was zrobił kiedyś porządny trening to wie, że 2 godziny to maksymalna jego długość i że potrzeba przynajmniej doby przerwy.

A gdzie tu porównanie z 8 godzin * 6/7 dni? No gdzie?

Dla mnie to nie jest żadne oszukiwanie, koksy są dla ludzi.

Jak to powiedział pewien człowiek "gdyby narkotyki wymyśliły małpy to byłyby dla małp, ale że narkotyki wymyślili ludzie to są dla ludzi, no bo dla kogo innego?"

Po trzecie CEzi stosujesz pokrętną logike na zasadzie jeżeli cośtam cośtam (wpisz dowolne) to bez koksu też można. Na przykładzie Mayorgi najlepiej widać że wcale nie, bo udział procentowy w sukcesie jednak jest inny dla każdego z czynników.


Powiedz mi jeszcze czemu amatorzy, którzy nie biorą jednak przestrzegają podstawowych prawideł treningu i wiedzą że trening dłuższy niż 3 godziny dziennie bez przerw na regeneracje to najprostsza droga do kontuzji, zajechania się i spadku wyników. No czemu? Trening mistrzów jest ważnym tropem, jeśli chodzi o to czy brali czy nie...

I ogólnie zgadzam się z przedmówcą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 312 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5108
Nie da się,a może się da? To ni w y trenowaliście całe życie od małęgo coraz dłużej i czężiej.
Jak dla mnie koks może byc przydatny ale prawdziwy talent bez też będzie najlepszy.
Według ciebie Ali z którego płyneła czysta technika brał koks?Albo Robinson?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Ciała nie oszukasz. Nie, NIE DA SIĘ.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Chase - fajki - OK,

Ale nie dasz rady polaczyc picia, a tym bardziej narkotykow z saa!

Nie ma szans.

Obciazenie watroby I nerek przy farmakologii + alkohol = powazna choroba.

A narkotyki do tego to dosc szybkie wyniszczenie organizmu.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Chase - fajki - OK,

Ale nie dasz rady polaczyc picia, a tym bardziej narkotykow z saa!

Nie ma szans.

Obciazenie watroby I nerek przy farmakologii + alkohol %3d powazna choroba.

A narkotyki do tego to dosc szybkie wyniszczenie organizmu.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 312 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5108
"Ciała nie oszukasz. Nie, NIE DA SIĘ."

Wiele razy ktoś mówił komuś,że nie da rady,to jest za trudne,to jest nie możliwe, nawet jeśli chodzi o ciało...a póżniej się okazywało,że jednak to jest możliwe.
Mówienie,że coś jest nie możliwe jest zwykłą wymówką dla tych którzy nie mieli,siły,wiary,determinacji,żeby coś zrobic.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Biegi Interwałowe

Następny temat

Siłownia czy karate

WHEY premium