Ladies nie mają lenia, nie ma na dupie siedzenia!

Hub, nie znasz mnie, ja cały czas robię sobie jaja, ale powiedzmy nie w takim tradycyjnym stylu

Kurde było mówić, ja tu na poważnie

4nn- generalnie chodzilo mi o to, ze nie interesuje mnie auto, ale chcialabym sprobowac moto, wiec na wiosne sie odezwe, bo teraz mam za duzo pracy.

natomiast jeszcze nie wytrzezwialam, a juz mam kaca...rany boskie.

Magda

a mi matula wlasnie dzis mowila ze jakbym w Polszy prace dostala to powinnam sobie skuterek sprawic i pomykac po miescie. Bo to (chyba) na karte rowerowa a nie na prawo jadzy

Skuterkiem można pomykać ścieżka rowerową do iluś tam km/h więc w dobie wiecznych korków idealne rozwiązanie na przemieszczanie sie po mieście

Hm, czeka mnie ciężka noc dzisiaj chyba Dzidzia ma gorączke i pewnie w nocy będzie jazda W niedziele mam jechać na urlop, zapłaciłem zaliczkę, ale cienko to widzę

A odnośnie skuterka, to chce takiego sprawić operatorowi koparki, żeby miał jak z roboty wracać. W wersji mini, czyli taki zeby mu się do kabiny zmieścił - składany

Są drajwerzy do wynajecia kiedy nie masz jak wrócic autem z imprezy zakrapianej %. Dzwonisz, przyjeżdża na mini-skuterku, składa go i chowa do Twojego bagażnika i odwozi Cie do domu Twoim autem. Potem wraca na skuterku do bazy. Wygodne ale nie orientowałem sie ile kosztuje. We Wro już dostępne

Własnie oni mnie zainspirowali Na Śląsku firma która się tym zajmuje nazywa się "Autobania" Znajomi z tego nieraz korzystali i cenowo wygląda to bardzo rozsądnie. Kumpela mi mówiła jak koleś pewnej mroźnej listopadowej nocy przyjechał po nią do Katowic i odwiózł do Dąbrowy G. (to jakieś 20 km), a potem wracał taki kawał na tym małym piździku. Masakra

Dziewczyny wracajcie

Idę spać, to może przyjdą

Dobrej nocy