dzień dobry po raz drugi

jak zobaczę czym dysponuję to dam znać.

dzień dobry długi okres czasu mnie tu nie było, ale to nie znaczy, że nie trzymam diety, odpuściłam. nie, to nie tak. po prostu mam wakacje, rzadko jestem w domu i zbytnio nie mam czasu na wypiski, ale regularnie wrzucam jedzenie do dziennika i trzymam się ok. 110g białka do 70g węgli (choć zwykle jest to poniżej 50g) i reszta tłuszczy (ok 100g). balansuję na granicy 1600kcal, czasami 1800, więc jak widać nie mam cyklicznej rotacji. nie potrzebuję teraz 1800, tak mi się przynajmniej wydaję, bo nie ćwiczę ze względu na wakacje, czas, miejsca w których nie dysponuję sprzętem. treningi planowanie wznowię od września.

po co napisałam?
mimo, że jem czysto, wiem, że co prawda bez treningów, ale chyba powinnam w dalszym ciągu chudnąć, prawda? tymczasem obwody się zbytnio nie zmieniają. czy warto zmienić rozkład, cokolwiek? może to po prostu przez brak treningów? chciałabym wiedzieć czy to kwestia BTW.

nikt nie odpowiedział, ale mam jeszcze jedną prośbę i chciałabym aby ktoś mi pomógł i znalazł czas na odpowiedź.

mam problem z przepełnionym żołądkiem. w sumie nie jem dużych posiłków dajmy na to śniadanie :

3 jaja, łyżka płatków owsianych, 4 suszone śliwki, jabłko, pomidor

po takim posiłku czuję już ucisk w brzuchu, a przede mną jeszcze 5 posiłków, więc z każdym kolejnym stan się pogarsza, często bywa tak, że wieczorem czuję taki nacisk, o którym nawet nijak nie mogę zapomnieć.

mam wrażenie, że ciągle żołądek sie powiększa, wypycha wszystkie jelita i co tam jeszcze siedzi w brzuchu i balooon, z którym zmagam się od początku.

A jesz powoli i dokładnie przeżuwasz?


Brak treningów = spowolnienie metabolizmu, jasne, ze ma wpływ, jak nie cwiczysz masz mniejsze zapotrzebowanie. Ale brak miejsca i wakacje to kiepska wymówka, obczaj sobie treningi typu bodyrock, krótkie, proste i mozna robic wszędzie. Albo wytrzymki z działu:)

Zmieniony przez - bubumysz w dniu 2011-08-08 11:38:44

A jesz powoli i dokładnie przeżuwasz?
wydawałoby się, że tak.

Brak treningów = spowolnienie metabolizmu, jasne, ze ma wpływ, jak nie cwiczysz masz mniejsze zapotrzebowanie.
dlatego zjechałam do 1500-1600kcal

A jak miałas jesc jak ostatnio ustalałyśmy?

3 dni 1600 z czego do 110g białka, 70g węgli reszta tłuszcz.
1 dzień 1800 tłuszcz w górę

cieszę się, że mnie odwiedziłaś.

ale właśnie z tego względu, że nie ćwiczę, nie robię dnia 1800kcal.

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-08-08 17:22:28

a ograniczenia co do produktów?

dostałam pozwolenie na nabiał, o ile mam ochotę, miałam wystrzegać się również orzechów. to tyle.