Trening na siłe, mase - ocena

Chociaż jedna osoba mnie rozumie i nie ciśnie...Można uznać że się w pewnym stopniu żalę bo tak jest...

Koledzy nawet nie wiedzą co to FBW - ćwiczą system split - trening dzielony. I katują się co każdy tutaj napisał , że jest źle. Ale efekty mają i głupio mi się robi jak widzą te moje diety i tak się śmieją , że po chu...mi to. Czasem na śniadaniu wcinam ryż z kurczakiem co np. został z dnia i mówią po co Ci to jak i tak nie rośniesz. Niby żartują ale to aż dobija : (


Sorka ja w takim razie pomyliłem mc z rdl bo ja robie rdl a nie mc na prostych nogach

Powiem Ci najszczerzej jak tylko się da, chociaż pewnie bardziej doświadczeni opier**lą mnie od góry do dołu. Trudno. Jeśli to są Twoi dobrzy znajomi i masz taką możliwość, to ćwicz z nimi. Split jest równie dobry jak fbw. I to i to można łatwo spier**lić, tak samo jak zyskać zadowalające efekty. Nie omijaj tylko podstawowych ćwiczeń. Napier**laj nogi i plecy. Wpleć sobie w plan podstawowe boje i tyraj ze znajomymi. Możliwe, że to nie głupie chłopaki. Jeśli się uda, będziesz miał dwie najważniejsze korzyści - efekty jak oni (albo lesze) i przyjemne treningi ze znajomymi. Siłka ma przynosić zadowolenie, a nie frustrację.

Ćwiczyć z nimi nie dam rady , gdyż oni nie mieszkają gdzieś koło mnie tylko niestety kawał drogi. Więc jeżdżenie tam co drugi dzień to mija się z celem. A ja siłownię mam w domu także wiesz. Raz ćwiczyłem Split jakiś czas z kolegą ale on wyjechał do anglii ja zaprzestałem i tak jakoś samemu próbuję FBW.

No cóż trzeba samemu sobie radzić jakoś i uczyć się na błędach a może coś z tego wyjdzie. A to , że tak o nich wspominam to tylko i wyłącznie to , że gdzieś wyczytałem , że dieta to podstawa treningu i siłownia to tylko 40% a oni w ogóle jej nie mają.

Ja na Twoim miejscu wziąłbym trening od nich, machał nim i zobaczył jakie będą efekty za dwa miechy. Diety nie zarzucaj, tylko jedz dużo i zdrowo. Ale bez przesadyzmu. Jedzenie ma smakować, nie jesteśmy bykami do uboju, żeby faszerować się czerstwym żarłem. Czasem sobie pofolguj. Pozdr.