Nagi Wojownik/ Oliver Lafay

Witam mam pytanie który ten trening będzie dla mnie efektywniejszy? Zależy mi na Masie i sile. 18 lat 175cm 55kg typowy Ektomorfik który polecacie? na rozbudowe masy i siły?

GTG bo tak się nazywa metoda opisana w książce Nagi Wojownik ma na celu przede wszystkim naukę umiejętności i kształtowanie siły maksymalnej. Dlatego jako przykład podano tam ćwiczenia typu pistolet i pompki jednorącz. Wymagają one nie tylko siły ale umiejętnego wykonania owych ćwiczeń. Oczywiście tą metodę można zastosować do zupełnie innych celów i ćwiczeń.

Fbw

Fbw bez sprzętu ? :)

A co nie można? Poczytaj podwieszone tematy. A z tych dwóch co podałeś to Lafay.

dlatego lafay że on jest ogólnorozwojowy czyli ćwiczy też mase i rzeżbe ale żeby mieć mase trzeba dobrze jeść , a nagi wojownik skupia się na sile pisze coś tam jak zrobić trenening wytrzymałościowy ale głownie skupia się na sile , nie wiem po co ci masa ale jak chcesz , jeżeli byś chciał być i szybki i silny i wytrzymało i w ogóle bardzo sprawny to najlepszem rozwiązaniem jakie znam by było coś takiego https://www.sfd.pl/Infinite_Intensity-t773251.html , widać się nie znasz zbyt i mało kto się zna tak dobrze żeby ułożyć sobie dobry plan więc chyba lepiej ćwicz książkowymi metodami , a co do tego Fbw mawashiego dla poczotkujących trening jest bardzo łatwy i w ogóle myślę że nie ma sensu go ogulnie zrobić jak byś brał się za lafaya a jak byś się brał za to co ci podałem dobrze by było wzmocnić się przed tymi treningami jeśli jesteś nie rozruszany , ale nie jestem pewny sam musiałbyś wyczuć czy zrobisz dane ćwiczenie itp itd, a nagi wojownik się skupia na takich ćwiczeniach jak przysiady jedna noga czy pompki jednorącz w ogóle nie widziałem tam ćwiczen na brzuch i plecy autor pisze że dobrze wykonane pompki ćwicza całe ciało no pewnie tak ale inne ćwiczenia też trzeba wykonywać raczej z resztą możesz chyba sobie zmodyfikować tego nagiego wojownika i dodać plecy brzuch itp itd, ja bym wybrał to https://www.sfd.pl/Infinite_Intensity-t773251.html 

No tak... tylko mi zależy na masie i sile :) jestem szczupły, chce przybrać na masie mięśniowej.. i zastanawiam sie nad lafayem lub tym fbw z podwieszanych i nie wiem co będzie lepsze. Wydaje mi sie ze to fbw.. Lafay trwa lekko około godziny.. a słyszałem że dla ektomorfików to nie za dobrze:).. lepiej krótszy trening.. co sądzicie;p?

Zmieniony przez - Szakal3 w dniu 2011-08-02 18:45:16

Jak będziesz dobrze jadał to nic nie stoi na przeszkodzie. Wiedz że na mase to jest głównie dieta. Zrobisz jak uważasz. Polecam Lafaya bo metoda jest skuteczna siła i wytrzymałość idzie w góre.

https://www.sfd.pl/Trening_metoda_Oliviera_Lafaya__Protéo_system-t743198.html
Zobacz sobie na ten temacik i oceń co dla Ciebie lepsze.

najlepszy trening jest to taki w którym będziesz ćwiczył z ciężarami, a nie tylko z masą własnego ciała.
Natomiast jeśli nie masz dostępu cieżarów(nie chodzi tu tylko o sztangę czu hantle,ale wszystko co moze obciążenie imitować) to mozesz się rozgladać za treningiem bez cieżarów.

Z tego co wiem Lafay przewiduje możliwosć ćwiczenia nz ciężarami od któregoś poziomu dopiero. Nie wiem jak Ross(ten Infinite Intensity) ani nie wiem jak "nagi wojownik".

już pisze jak jest z treningami rossa (infinite intensity i never gymless) tam ogólnie są tylko przykłady dane itp ale dobra, w treningu rossa używa się ciężarów np podnoszenie ciężarków w górę , dodawanie obciążenie do np podciągania na drążku , czy przysiadów jedna noga, czy np obciążenie na nogi do ćwiczenia na brzuch tak zwane The flag, w treningu rossa nie ma czegoś takiego jak wtorek biceps tricpes czw klatka biceps, normalnie ćwiczy się na treningu nogi i ręce lub ręce jutro nogi , robi się większe partie , mniejsze takie jak palce, przedramie, uścisk , łydki robi się kiedy indziej z 3-4 razy w tyg, trening z masą własnego ciała jest dobry dla początkujących, a i w ross treningu są rózne ćwiczenia z kułkami (na brzuch) linami, piłki lekarskie młoty itp , więc chyba lepszy od lafay no bo bardziej dostosowujesz trening pod swoje potrzeby i właśnie używa się tam ciężarów i w ogóle jest fajny :) no ale ciężki ogólnie, a i treningi rossa są bardzo urozmaicone możesz sobie dodać inne ćwiczenia których nie ma w książce, poczytać dodatkowe artykuły np warto poczytać o artykuł o treningu plyometrycznym czy jakoś tak (na sfd jest) , a i poczytajcie sobie https://www.sfd.pl/[ART]_Siłownia_i_siła_fizyczna_w_sportach_walki-t407439.html i w ogóle za niedługo chyba dodam artykuły przydatne do mojego tematu infinite intensity :), na sfd są tłumaczenia rossa.

Zmieniony przez - SonGoku333 w dniu 2011-08-19 23:38:13

Nagi wojownik bazuje na dwóch ćwiczeniach które można wykonywać wszędzie(właśnie pompki i przysiady), daje siłę ale za to nie daje w ogóle masy ani rzeźby. Z tego co zauważyłem po sobie najbardziej działa na uda, najszersze grzbietu(na drążku więcej podciągnięć zaliczam), barki, klatkę i triceps. Poza tym angażuje brzuch, prostowniki i bicepsy(na pompkach).

nagi wojownik dobry by był też na siłe ale kondycje raczej będziesz miał kiepską jak nie dodasz treningów kondycyjno/szybkościowych itp pompki jednorącz + dodajesz obciązenie to samo pistolety itp obciążenie by było konieczne już pużniej żeby siłę wyrobić ale zrozumcie to że wam chodzi chyba o siłę maksymalną! że masz siłe maksymalną to nie znaczy że będziesz mieć dobrą siłe eksplozywną dynamike to samo z innymi siłami , to co ja podałem by było bardziej wszechstronne i siłe maksymalną wyrobisz i dynamike i kondycjie itp.