Strikeforce: Fedor vs. Henderson wyniki / dyskusja

Walka ewidentnie przerwana za szybko, fedor był w gorszej sytuacji z Silvą w II rundzie i jakoś dał radę, sądzę, iż tak samo byłoby i tym razem. Herb Dean zawalił sprawę i tyle.

*******e Herb Dean jednak nie jest takim dobrym sędzią na jakiego był przedstawiany. Kuryva niech sobie zobaczy w jakiej sytuacji Kongo był i jakoś sędzie nie przerwał. Zresztą mam to w dvpie, a innych walk nie oglądam. Yebana pogoda, zyebana porażka Fedora

Dajcie spokój Herbowi. Fedor padł na pysk po podbróbkowym i takie są fakty. W walce z Bigfootrm zbierał na maskę, ale nie było śladów zamroczenia.

Dean chciał przerwać walkę jak Fedor leżał maską na macie, ale jak podszedł to Fedor już się ocknął i zaczynał bronić, wtedy Herb powinien się cofnąć

Moim zdaniem również uważam, że Dean spieprzył sprawę, przerwał nie w tym momencie co powinien. Mimo to liczę że Fedor przejdzie na emeryturę, nie chcę go oglądać jak obecnego Wanderleia czy Crocopa.

A co Fedor mówił po walce?? Móił znów cos o odejsciu czy nie>

próbowałem zrozumieć ale jakoś zaspany byłem i nie wiele skumałem, najpierw o sędziego pytali, i jak się nie mylę to Fedor mówił, że za szybko przerwał

Jezeli chodzi o walke Fiodora to jestem załamany, Herb moim zdaniem nie powienin jej tak szybko przerywac. ogolnie załamka

Mimo mojej złości na Herb Deana to i tak jest to już czas na odejście. Jeśli Fedor weźmie jeszcze jedną walkę to już straci w moich oczach. Niech pyerdoli Vadima i Frankenstaina. Niech sobie tera sami radzą. Nie potrafią nawet rozkręcić dobrze interesu z M1 tylko cały czas to wszystko opierało się na Fedorze.

Fedor przed walką z Werdumem nie został poddany, znokautowany i nigdy nie był tak tyrany jak w walce z Silvą. A teraz został i poddany i to hardkorowo, tyrany przez Silvę, że aż oczy się zamykało bo się na to patrzeć nie dało i dzisiejszy nokaut...

Nie wiem mam nadzieje, że Fedor powie, że to koniec bo inaczej ujawni się 2 razy więcej jego hejterów niż do tej pory. Chętnie bym nayebał takim fanom co kibicują komuś tylko jeśli wygrywa.

I teraz na trzeźwo, szacunek dla Dana Hendersona.

I do wszystkich hejterów Andersona - teraz macie dowód na to, że jest królem MMA na świecie. Co zrobił z Danem wszyscy widzieliśmy - co robi Dan teraz też wszyscy widzą także pokazuje to na pewno w pewien sposób poziom Andersona.

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-07-31 09:35:08

Hendo od początku walki prowadził, Dean puszczając walke dalej, naraziłby Fedora na jeszcze cięższe KO.