Najlepsze ćwiczenia?

A smażenie na 'sucho' da się przy 'wszystkich' potrawach, albo inaczej przy jakich się da smażyć 'na sucho'?

A pamiętasz że to dział o treningu a nie o odżywianiu ?

No dobra spytam tam, ale będę musiał zakładać nowy temat, bo coś nie widzę 'tam' tematu pojedyńcze pytania ;P

A ty smażysz coś 'na sucho' i jak z patelnią śmiga :D? Czy już powoli nie:P?

Zmieniony przez - patrychek w dniu 2011-07-28 23:23:23

Załóż sobie tam jeden i trzymaj się go i tam ich morduj o jedzenie

wazzup, a Ty smażysz jakieś potrawy bez tłuszczu? Jeśli tak to jakie?

Jajecznicę.

Poza tym to patelni używam do ogrzewania np upieczonego wcześniej mięsa czy ugotowanego ryżu lub makaronu, dolewając po prostu wody.

Czekaj, czekaj czy ja dobrze zrozumiałem, po prostu polać patelnię wodą rozbić jajka i robić jajecznice?

Mam takie pytanie z dziedziny SW, byłem na treningu dzisiaj MMA, ja mając 16 lat, staż treningowy jakieś 2-3 miesiące, przypadło mi żebym walczył z takim Konradem, który jest zawodnikiem ma ok 23 lat, trenuję już latami, no i trener tam kazał lekko, a ona bił lekko, bo było widać, że nie wyprowadza tych ciosów 'na full', tak mnie obił, że w głowię poczułem taki ból, a jak bił po 'klatce' to zaczynało mi się robić duszno,naciągało mnie lekko i w ogóle taki dziwny smak czułem w ustach, a co do głowy, jak mnie tak bił w klinczu to miałem taki 'dziwny' reset na 1s tak jakby po prostu ktoś mnie zresetował - ciemno przed oczami, nic nie słychać itp. Nie żalę się tutaj, że jak mi tam źle. Raz z kolegami na W-F biliśmy się na rękawice, bo kolega przyniósł, jedna para rękawic nie miała 'pianki' była wręcz sama pięść i tylko ten materiał(skóra), no i jak się w tedy biłem z kolegom to właśnie też jak uderzał to miałem czarno przed oczami, raz się nawet wywróciłem, bo mi się tak kręciło w głowie(nie wiedziałem co się dzieje), też taki nieprzyjmnę bóle głowy, ale jakoś potem jeszcze z innymi walczyłem. No cóż nie jestem urodzonym fighterem, wręcz jestem 'ciotowaty', ale po prostu chciałbym nadal trenować to MMA i się nie poddawać, bo nie mam zamiaru przez to, że mnie po prostu 'lekko obił' kolega nie chodzić na MMA, zdaję sobie sprawę, że będzie 1000 razy gorzej niż dziś, np. na nos złamany pewnie przyjdzie czas, nogi itd itd, ale po prostu to do mnie nie dociera jakoś. Mam takie pytania:
- Czy da się oswoić jakoś z tym bólem głowy(przy/po uderzeniach)??
- Czy u Ciebie/was jest tak samo?(Przeżywam, ale tak po prostu to napisałem, jak u was z tym)??

Właściwie wszyscy tam mnie tak biją, niby lekko, ale czuć te ciosy na głowie. Nie będę im mówił, że jestem początkujący i żeby jeszcze lżej uderzali, bo sobie myślę, że to warto przyjmować takie ciosy, bo się człowiek 'w pewien sposób' oswaja z bólem. Nie wiem czy im coś zrobiłem - nie narażałem się, więc nie wiem czy po prostu chcą mnie 'w taki' sposób 'nauczyć' - Jak sądzisz?? wazzup1988/inni

Przeżywam za bardzo:D? Wiadomo nie jestem 'urodzonym fighterem', gorzej.

Zaryzykowałem zrobiłem tą jajecznicę 'na sucho', zmoczyłem tylko patelnie trochę wodą i jazda - dobra jest, nie czuć tak tego 'tłuszczu' no i dodałem do tego fasolkę szparagową - co o niej sądzisz??



Zmieniony przez - patrychek w dniu 2011-07-29 21:53:33

Do działów sportów walki z takimi pytaniami

Jajecznicę robię po prostu wrzucając jajca na patelnię, mieszając i tyle

Jak odgrzewam ryż/kluski i mięso to podlewam wodą

Szparagowej osobiście nie lubię ale jak każde warzywo jest dobra dla organizmu

Takie pytanie na temat brzucha, bo nie wiem jak 'wyrobię' to będę tak ćwiczył.
Pon,Śr,Pt(rano - Lafay), Pon,Wt,Czw,Pt(Wieczór - SW). Czy robić podczas treningów Lafaya brzuch czy nie, bo na SW go robimy codziennie, więc nie wiem czy mi coś nie będzie w 'bęben'.

A jak ten brzuch trenujecie na sw ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-29 22:17:38