SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fizyka a siła udeżenia

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3327

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 36 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 519
Chyba się nie do końca zrozumieliśmy bartkyoku. Ja nie twierdzę, że poruszający się pociąg ze stałą prędkością przy uderzeniu nie wygeneruje siły. Ja uważam, że tak musiałoby być gdyby siła uderzenia zależała od przyspieszenia z jakim poruszało się ciało. O takim czymś pisał autor tekstu. Wiem też doskonale, że zmiana prędkości w czasie to przyspieszenie. Ale mi chodzi o to, że w zalinkowanym tekście autor uwzględnia nie to przyspieszenie co trzeba. Jemu chodzi o przyspieszenie z jakim porusza się ciało do momentu uderzenia (bo pisze o prędkości początkowej równej zero), a powinien brać pod uwagę to, które występuje w trakcie uderzenia, tak jak to Ty prawidłowo interpretujesz. Znaczenie ma zmiana prędkości w trakcie uderzenia, a nie ma to co było wcześniej. Jeśli pociąg uderzy z prędkością 70km/h to nie ma znaczenia czy 10 sekund wcześniej miał 50km/h, 70km/h czy też 120km/h. Znaczenie ma to w jakim czasie do jakiej prędkości nastąpi zmaina.
Artykuł jest według mnie błędny. Autor pisze "We wszelkiego rodzaju ciosach i kopnięciach prędkość początkowa wynosi zero, więc przyspieszenie jest ilorazem prędkości końcowej do czasu ruchu a=Vk / t." Prędkością początkową nie powinno być zero, a prędkość w momencie gdy doszło do zderzenia, prędkością końcową prędkość po wytraceniu prędkości, a czasem powinien być czas w którym zaszła zmiana prędkości a nie czas ruchu.

W Polsce jest zbyt wiele ograniczeń prędkości na drogach :(

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 548 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6397
Tak, tutaj się ze wszystkim zgodzę. Pochylone zdanie jest prawdziwe właściwie tylko dla brył sztywnych, gdzie wytracenie prędkości i przekazanie energii następuje praktycznie w t=0.

Dzień bez treningu to dzień stracony...
ZAPRASZAM NA BLOG - FITNESS, IRONMAN, KARATE
http://bartoszdabrowski.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9388
Mnożyć prędkość przez masę to sobie można przy obliczaniu z jaką siłą uderzy kula na łańcuchu. W przypadku uderzenia czy kopnięcia o takim wzorze można wspomnieć, ale dłuższe rozpisywanie się o nim jest bez sensu, bo wypadkowych jest o wiele więcej.
I najważniejsze - umieć zadać mocne uderzenie to jedno, umieć je zadać w walce, to zupełnie co innego.

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 548 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6397
Dokładnie. W realnym życiu dochodzi jeszcze moment obrotowy, ramie siły oraz wiele innych czynników.

Dzień bez treningu to dzień stracony...
ZAPRASZAM NA BLOG - FITNESS, IRONMAN, KARATE
http://bartoszdabrowski.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Tekst nie jest prawidłowy, bo jest odrealniony.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Bart - ok. Fizykę słabo czaję. Raczej od strony elektryki. Więc o ruch się nie będę kłócił.

Na blogu napisałeś, że studia to Wychowanie fizyczne. Więc, nie ujmując wywodom, jak jest?

U mnie w sekcji trener swego czasu zachwalał kolana tajskie. I powoływał się na programy z discovery. Jeżeli ktoś potrzebuje takich fizyczno - naukowych uzasadnień, czuje się pewniej ze swoim stylem to wolna brocha. Mi nic do tego.

A jak to się przekłada na walki/sparingi to już inna sprawa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 193
Gdy miałem podstawy fizyki na pierwszym roku pewien znany profesor oznajmił że nie będzie zaliczał odpowiedzi na temat 2 zasady dynamiki pt "F=m*a". Jako wytłumaczenie użył wywodu podobnego do tego zamieszczonego na poprzedniej stronie ( Ktoś kto patrzy na ten wzór mógłby pomyśleć że można zwiększyć siłę zwiększając przyspieszenie). Za prawidłową odpowiedz uznałby natomiast a= F/m, w interpretacji słownej przyspieszenie ciała jest wprost proporcjonalne do przyłożonej siły i odwrotnie proporcjonalne do jego masy. Siła w ujęciu fizycznym jest to miara pewnych oddziaływań, jest ona źródłem przyspieszenia a nie jego iloczynem. Można zwiększyć przyspieszenie zwiększając siłę ale powiedzenie że można zwiększyć siłę zwiększając przyspieszenie jest błędne. Fizyka ma to do siebie że nie można żonglować wzorami wg własnego widzimisie.

Przykłady takiego absurdalnego myślenia można mnożyć w nieskończoność. Może dla kolegi Kuro dam przykład z elektryki. Prawo ohma brzmi że "proporcjonalność napięcia U mierzonego na końcach przewodnika o oporze R do natężenia prądu płynącego przez ten przewodnik I wyraża się wzorem U=I*R.

U=I*R -> R=U/I

Czyli skutkiem tego że dwukrotnie zwiększymy napięcie będzie, dwukrotne zwiększenie oporu przewodnika. Wszystko wyszło by pięknie gdyby nie fakt że opór jest stałą która nie zależy ani od napięcia, ani od natężenia...

Zmieniony przez - DiesIrae90 w dniu 2011-07-30 16:32:48

Zmieniony przez - DiesIrae90 w dniu 2011-07-30 16:41:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Dzięki. W ten sposób jak ktoś tłumaczy to łapię.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 183 Wiek 52 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 590
Panowie, a dostrzegacie drobną różnice pomiędzy siłą a energią, bo wydaje mi się ale "za***iście to poplątaliście".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 183 Wiek 52 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 590
Kiedyś na Vortalu był fragment wątku o tym. Niżej wykopiowałem moje wywody na ten temat, a zaczęło się o pracy nad prędkością i porównywaniu uderzeń TKD gdzie nie pracują biodra i Karate gdzie powinny pracować biodra...

"No to teraz trochę o przywołanej fizyce...
Skoro mówisz o pracy nad prędkością, to obracająca się obręcz barkowa daje dodatkowę składową poziomą prędkości liniowej, rozpatrując prędkość liniową obiektu poruszającego się po okregu. Dokładając ją, więc do prędkości uzyskaniej z użycia tylko przedramienia uzyskuje się dodatkową energię. Energia uderzenia to energia kinetyczna a we wzorze na prędkość jest w kwadracie więc wniosek jest prosty - siła uderzenia w postaci rozładowania energii kinetycznej w punkcie uderzenia wzrasta proporcjonalnie do kwardatu prędkości. A więc każda składowa powodująca przypieszenia uderzenia jest dla Was bardzo istotna.
ALE ... w przywołanym powyżej wzorze wytępuje również masa. A siła wzrosta dodatkowo proporcjonalnie do masy. Przyczym całkowita energia jest przecież wartością połowy iloczynu masy i kwadratu prędkości. Pozbawiając się części energii w postaci nie korzystania z masy ciała pozbawiacie się znacznej siły uderzenia. A każdy jakąś masę posiada, więc dlaczego jej nie użyć
Czysta fizyka...

...

Wzór na energię kinetyczną działa zawsze i siła uderzenia w którą włożona jest wieksza masa jest większa. Jeżeli sama reka osiaga tą samą szybkość w obydwu naszych stylach to dołożenie ruchu rotacyjnego zwieksza energię poprzez użycie masy ciała a dodatkowa prękość ruchu ramienia dołożona równolegle do prędkości ręki tez jest nie bez znaczenia. To juz składowe wektora prędkości. Tego też się nie da oszukać.

Dwa pociski o różnej masie lecące z ta samą prędkością. Cięższy wyrządzi większe szkody. Ale oczywiście na użycie artylerii potrzeba więcej czasu niż na użycie rewolweru.

A więc co do prękości wykonania techniki jako całości to oczywiście masz rację - same ręce są szybsze. Zresztą tu też odpowiedź jest w fizyce: bezwładność ręki jest mniejsza niż bezwładnośc całego ciała, a więc mniejsza masę można szybciej rozpędzić.
I ma to oczywiście znaczenie przy zaskoczeniu przeciwnika. Zresztą w karate również istnieja i są nauczane techniki nazywane kizami (z jap. dźgnięcie), które wykorzystują tylko prędkość. Dotyczy to kopnięć z nogi wykrocznej - kizami-mae-geri (ap-chagi wykonywane z miejsca noga wykroczną) oraz uderzeń ręką "prowadzącą" kizami-zuki (tu nie znam odpowiednika koreańskeigo). Są świetną szybką bronią nie koniecznie mocno destrukcyjną ale szybką i pozwalająca na otwarcie ataku i kontynuację korzystając z elementu zaskoczenia.

...

W tej sytuacji przydatne są opisy wektorowe ruchu, prędkości i przyspieszeń zawarte w czymś co się nazywa "teoria mechniazmów". Na studiach mówilismy o tym "patyki". Znając się trochę tym można bawić się w wzywnaczanie prękości i przyspieszeń liniowych i kątowych mechnizmów uproszczonych do przegóbów i prętów. Mozna udowadniać, że np dokręcenie pięści na końcu uderzenia prostego jest piekielnie istone bo daje dodatkową składową w postaci tzw. przyspieszenia Coriolisa, która jest iloczynem wektorowym prędośi liniowej i prękdości kątowej obiektu poruszającego sią liniowo i dodatkowo obracjącego się... tylko po co? Wszyscy wiemy że tak ma być i tyle..."

Zmieniony przez - Roman71 w dniu 2011-08-01 15:59:54
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[art] Motywacja w sporcie.

Następny temat

[ art ] Odnowa biologiczna w sportach chwytanych.

WHEY premium