Trzeba sobie jakoś radzić czyli Lafaye czas zaczac - dziennik

Najważniejsze, że jest progres Oby tak dalej !

dzisiejszy trening najprawdopodobniej odpada ze wzgledu na ból barku którego nabawilem sie grajac w koszykowke....

Ból barku ? Mnie oba napier*****ą od kilku treningów i nie narzekam

gratuluje, ale ja po konsultacji lekarskiej stwierdzam ze odpuszczam trening dzisiejszy- próba robienia dipsów utwierdzila mnie w przekonaniu ze lepiej odpuscic by nie nabawic sie poważniejszej kontuzji

Witam
powrót po przymusowym odpoczynku wypadł następująco :

B1 4x7 2x5
A3 6x7
A2 6x7
C1 3x6 2x5 1x3
E L/P 6x8
F 4x8
G 6x12
H 6x3
K2 4x12

niestety wczasie treningu dokuczał mi wciaz bark ale udalo sie zrealizowac, mam nadzieje ze za 2 dni bedzie lepiej .
Pozdrawiam

Skoro lekarz zalecał przerwę, to się go słuchaj. Rozgrzewasz się dobrze przed treningiem?

Swego czasu również dokuczał mi lewy bark i tak na dobrą sprawę nie wiem jak to sie nawet zaczęło. Po prostu nagle poczułem dziwne uczucie ale zignorowałem to. Potem czułem jakby miał mi bark wylecieć :) Tak bezwładny jakby był. Ale po jakimś miesiącu dwóch było lepiej. A teraz czasami go czuje ale ćwiczyć moge. Możliwe że masz podobnie.

to zrobilem przerwe 2 dni :D , poza tym "w normalnym" zyciu nie boli już caly czas smaruje wierze ze juz w piatek nie bedzie problemu

dzisiejszy trening miał następujący przebieg

B1 5x7 1x5
A3 6x7
A2 6x7
C1 3x6 2x5 1x4
E L/P 6x9
F 4x9
G 6x12
H 6x3
K2 4x12

ogolnie zadowolony z treningu jednak pewna stara dolegliwość zaczeła o sobie przypominać co mnie troche nie pokoi ale jestem dobrej mysli :]

Cóż to za dolegliwość ?
4 serie K2 ?