Witam wszystkich ponownie.
Czas na pierwsze uwagi po pierwszym tygodniu ćwiczeń.
W niewielkim stopniu modyfikuję dietę, czas przyjmowania suplementów oraz zestaw ćwiczeń, główne ze względu na możliwości czasowe w pracy.
1. Dieta.
Posiłek przed treningiem staram się mieć z większą ilością węglowodanów (w postaci ryżu lub kaszy), na ok. 1 godz. przed ćwiczeniami. Białko i aminokwasy przyjmuję jakieś 15 min. przed końcem ćwiczeń, kreatynę i dekstrozę jakieś 15 min. po zakończeniu ćwiczeń (czy to właściwa kolejność?). Potem posiłek ok. 1 godz. później (bez węglowodanów).
2. Suplementy. W dni nietreningowe ZMA tylko przed snem 3x1 kaps.
3. Ćwiczenia. Brzuch przesunąłem na koniec, po ramionach i przedramionach. Nie wiem, czy to najlepszy pomysł, bo jestem już wtedy mocno zmęczony (poproszę o opinie).
Waga (na czczo): 78,6 kg. Czyli wzrost wagi, jeżeli w ogóle, to niewielki.
Samopoczucie: w zasadzie bez zmian. Jedyne, co mam wrażenie, że odczuwam po suplementach, to niewielki wzrost napięcia mięśniowego po porannej dawce (wydaje mi się, że po tribulusie, ale może też być HMB lub glutamina). Najwyraźniej odczuwam go w tricepsie, w górnej części. Pojawiła się niewielka kontuzja lewego barku, lekki ból czuję przy ruchu pod określonym kątem, dlatego zredukowałem obciążenie przy ćwiczeniach na klatkę. Wydaje mi się, że w niewielkim stopniu wzrosła wytrzymałość, jestem w stanie wykonać dodatkową serię ćwiczeń, za to wydaje mi się, że siła nieco spadła.
Problem: po treningu mam problemy z zaśnięciem. Trening kończę zwykle ok. 20.00, kładę się ok. 23.00 i pomimo zmęczenia nie zasypiam zwykle przed 1.00 w nocy. Daje mi to jedynie ok. 5 godzin snu. W dni nietreningowe jest nieco lepiej, ale i tak zwykle nie śpięe dłużej niż jakieś 6 godzin (inna sprawa, że potem nie czuję się szczególnie niewyspany, a pracę mam siedzącą, więc mięśni nie męczę).
Chętnych do pomocy prosiłbym o opinie i rady, co do doboru ćwiczeń, diety i suplementów.
Pozdrawiam
Dariusz_32