Witam wszystkich w moim dziale

a to co innego panie dzieju.co sie stao sie jeżeli można wiedzieć

co do wypraw z babami do CH to miałem taką samą sytuację jak Ty,tyle że z butami,mi sprawdzenie wszystkich sklepów z butami + kupno zajęło 15 min.,a dodatkowo musiałem przeznaczyć ponad godzinę na lawirowanie między wieszakami,bo może moja mamusia coś sobie kupi ,no ale się pośwcięciłem,bo do chaty bym musiał z laczka ganiać

ja w razie chwilowej nie wydolności emocjonalnej związanej z zakupami mamy to zawsze moge wsiąść w autobus który podjeżdża mi po samą chatę,lepiej niż taksa i taniej

ja co prawda miałbym z buta 10 min. do chaty,ale co tam,jak samochodem też bym tyle wracał,ale za to się nie zmęczę

pikaczumba spadlem z rusztowania na budowie ten upadek skonczyl sie zlamaniem prawej reki a wieloma potluczeniami a teraz z dnia na dzien pomalu do siebie dochodze nie zycze tego bulu nikomu napisalem ci to tak w skrucie bo mam problem z pisaniem...

prze***ane...

spadlem z rusztowania na budowie

nie zabezpieczają Was?

rohlik,w środę u mnie w mieście spadł robotnik z rusztowania z 20m i zginął na miejscu

w stoczni do gazet tylko wypadki śmiertelne były podawane(połamań,upadków właśnie z rusztowań w pip było itd)

wojsko tez w końcu szczelne jest a budowy to budowy.kto by sie tam zabezpieczał na rusztowaniach jak za bardzo niema jak

macieyou z takiej wysokosci malo kto ma szanse przezyc... ale sa przypadki... pikaczumba dokladnie jak piszesz zabardzo nie ma jak ...