Teoria mieszania weglowodanow/bialek/tluszczy

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczow.
po pierwsze chcialbym przeprosic za brak polskich znakow na klawiaturze, nie posiadam polskiej klawiatury.

Przejdzmy do sedna sprawy, czytam juz forum bardzo dlugo i natchnelem sie na trenera ktory ma taka teorie zywieniowa, ja obecnie trenuje boks i potrzebuje zejsc 10kg na dol nie bede sie odwadnial i robil wagi tylko mam to zamiar zrobic zdyscyplinowana dieta czyli taka jaka powinna odpowiadac... otoz ten oto trener powiedzial mi zeby przybrac taka teorie i jesc wedlug zalecen
Weglowodany+Tluszcze ( nie jest chleba z miesem, jesc je osobno z tluszczami)
Bialko + Tluszcze (Jajka gotowane, omlety i rozne sprawy).

Powiedzcie mi panowie, ktorzy sie znaja czy jest jakas dieta do sportow walki (uderzeniowych) czy musze caly czas robic tzw. wasza Diete Redukcyjna na ktorej musze liczyc caly czas kcal..

Bylbym bardzo wdzieczy za odpowiedzi...

Pozdrawiam z wyrazami szacunku Enkel.

Teoria jak każda inna wymyślona głównie by zarobić trochę więcej. Nie musisz na naszej dieice cały czas liczyć kcal po pewnym czasie sam wiesz ile jesz ile możesz zjeść i dobierasz produkty czując swoje możliwości. Zarówno na diecie zbilansowanej i na rozdzielnej można przesadzoić z kcal a efekt bedzie podobny więc może spróbowac ułożyć zdrowy plan odzywiania i ewentualnie zmniejszać ilośc jedzenia jeśli nie chcesz liczyć ;_)

zależy od organizmu na sucharów z szybka przemiana materii połączenia B-T-W nawet ze spora dawka 2 ostatnich nie zaszkodzi
lecz na bardziej wrażliwych których szybko podlewa może się źle SKONCZYC można się np.bawić w rozdzielanie posiłków tj.WW+B B+T

Dziekuje Serdecznie za odpowiedzi wasze, ale slyszalem tez taka teorie ktora rzeczywisice dziala i czytalem tez ze w boksie Darek Michalczewski nie jadal np. Miesia tylko (okazyjnie jak trenowal przed walka, odzywial sie przewaznie tylko nabialem weglowodanami i warzywami.
Moze ktos mi cos na ten temat powiedziec bylbym bardzo wdzieczy.