Dlugo trwał mój powrót.. ale jestem :)
Nie chodzę na silownie ani do sauny.
Caly czas trenuje ... kolarstwo.
We wrzesniu kolejny wypad w Alpy.
Jezdze codziennie ok. 100 km z pulsometrem (do 70% tętna)
Spinning wytrenowal mi wysokie tetno a niskie musze sama :)
Jesli jade ostrzej (80-90%) na wyscigu ponad 100 % (mniej wiecej raz w tygodniu) to dzien przed i dzien po odpoczynek.
No i przytyło mi się :( ... ok 2 kg
ale przez 2 miesiące nie liczyłam... starałam się zdrowo odżywiać ale róznie to bywało.. szczególnie na wakacjach...
a po tez.. ... bywała i pizza i piwo <oops>
obwody... boje się zmierzyć bo widzę, ze na brzuchu jest oponka... zmierzę w niedziele...
ostatnio (od tygodnia) próbuję jeść zdrowo ale ...
dzis z ciekawosci policzylam co jem i omatkoboska :)
Kcal BTW
08.00 chleb z szynka szwarwaldzka pomidor cebula 296 15/6/45
10.00 salata zielona pomidor, cebula ogorek olej lniany 3 jajka 150 10/12/0
13.00 tu czesto byl tunczyk z pomidorem 210 20/8/12 a nieraz zapiekanka :(
15.00 przed i 21.00 po rowerze byla kasza 2 x po
50 g plus krolik 2 x po 100 g 642 49/7/64
w trakcie jazdy byl banan i bcaa 124 1/0/28
przed snem jakas maskanka czasem wino czasem białko 90 6/3/8
razem 1512 101/36/157
aha byly przegryzki... orzechy, sliwki... jakas czekolada... tego nie liczylam
no nieciekawie wiem... widze po oponce :(
Niestety przekonalam sie ze dokad nie schudne musze liczyc...
wiec wracam smpa do Ciebie :)
Pomoz mi prosze
nawet nie wiem jak teraz po 2 miesiacach laby obliczyc zapotrzebowanie....
we wrzesniu biore urlop od diety bo jade na 2 tygodnie pedalowac po gorach a potem grzecznie dietuje :)
pomozesz prawda?
waga 71 kg :( (bylo juz 69)
wzrost 166
z gory wielkie dzieki!
aha niczym sie nie wspomagalam w tym czasie...zadnego magnezu potasu cynku omega3 witamin ... nic...
tylko spalacz rano i przed treningiem
Zmieniony przez - forumka w dniu 2011-07-13 23:28:14