To chyba nie może być zaskoczenie. Mój ulubiony zawodnik mimo iż przez wielu uważany za przecenianego. Za co go lubię?
1. nie zaczynał trenować w jakiś wielkich gymach, tylko daleko w głębi Rosji, ciągle trenując z tymi samymi ludźmi, nie żyjąc w bogactwie (ciągle pamiętam filmik gdzie biega w zwykłych halówkach za 10zł), a mimo to utrzymywał się na topie bardzo długo.
2. Jego podejście do tego wszystkiego. Każdego darzy szacunkiem, Do walki wychodzi jakby znudzony stał 3h w kolejce po chleb. Jego spokój wręcz przerażał przeciwników.
3. Jego styl walki. Te cepy i g'n'p. Co by nie mówić przeniósł w moim odczuciu g'n'p na wyższy poziom w MMA. Świetny w parterze.
To co mi się najabrdziej podoba w jego stylu walki- Fedor nie kombinuje że nie powinienem boksować z Arlovskim i iść na glebę z zapaśnikami. On walczy tam gdzie akurat znajdzie się walka. nie ma kombinowania. Woli dostać w mordę niż za wszelką cenę próbować obalać. Uwielbiam takie podejście do walki. Chyba jeden z najbardziej wszechstronnych zawodników wszechczasów. Nawet obecni mistrzowie chociaż są genialni wolą znajdować się w swojej optymalnej płaszczyźnie(nie mówię tu o wszystkich oczywiście). Fedor tak nie robi. Walka zaczyna się w stójce a reszta to improwizacja.
Dodatkowo może to dziwnie zabrzmi ale lubię go ze względu na jego wygląd. Kto z ludzi którzy nie znają się na MMA spotykając Fedora na ulicy powiedziałby że on walczy i jest tak niebezpieczny. Racze byłyby opinie że trochę za dużo je. Jest po prostu inny niż wszyscy, niepowtarzalny i nieszablonowy. I za to dlatego jest moim ulubionym fighterem.