Gdybym chciał lekko się zmęczyć, poszedłbym na mate i pobawiłbym się z 80/90 kg facetem, niż szarpać się ze 250 kg sztangą.
Miejcie ludzie trochę oleju w głowie, bo to co poniektórzy tu piszą, to tak naprawdę nie wyobrażają sobie, jak ciężki jest sport siłowy, lub
kulturystyka, w której każdy detal sylwetki, trza uwidocznić.
A o przeciążeniach, zakwasach, bólach mięśni, całego ciała już nie będę wspominał, bo my przy was, nie wiemy co to tak naprawdę ciężka praca.
My tak naprawdę wykonujemy najkrótszą i najłatwiejszą pracę, w której bardzo szybko osiągamy 220 kg na bareczki, 400 kg w martwym ciągu, 400 kg w przysiadzie, 270 kg na klatę, normalnie banał, oczywiście pisze tu o wynikach raw bez sprzętu.