Przygotowania do sezonu z Activlab - Mateusz Polaszek

No tak , caly rok sie obijales to teraz trzeba nadrabiac
Dzieki za przepis , napewno stestuje

Panowie ;)
Doszedłem do wniosku że foty polecą za miecha dopiero z końca cyklu masowego :)
Zostało mi miecha masowania i potem juz 3 miechy redukcji . ogólnie rzecz biorąc 4 miechy do zawodów już :)
Oby ten czas zleciał jak najszybciej bo juz sie nie mogę doczekać kolejnego złotego krążka ;)
Ostatnio pozwalam sobie na podjadanie bo to ostatni miesiąc kiedy moge się cieszyć smakiem słodyczy :)

Zmieniony przez - M_Polaszek w dniu 2011-05-30 20:17:48

Podjadaj podjadaj , niedlugo juz o tym nie bedzie mowy , ciesz sie poki mozesz
Cos czuje ze forma za***ista , skoro tak czekasz z tymi fotkami

Tak Pitt,za***ista

ja obserwuję na bieżąco

he właśnie korzystam póki mogę ;)
Czuję się świetnie i tak samo wyglądam ;)
poprawiło mi sie wyżyłowanie na rekach, rozstępy robią się coraz większe, obwody ramion się poprawiają :) czyli jest dobrze ;)
waga na dzień dzisiejszy to 72,5 kg jak wyjdę na scenę z wagą 67/8 to będę bardzo zadowolony ;)

Dzisiejszy trening zrobiłem o 8 rano musiałem tak bo popołudnie miałem zajęte a treningu nóg nie odpuszczam :)
Doszedłem do wniosku że świetnie mi się trenuje z rana godzinę po śniadaniu. Prawie nigdy nie trenowałem tak wczesna porą. Byłem bardzo skupiony i pełen sił do treningu. Nogi solidnie dostały :)

Zmieniony przez - M_Polaszek w dniu 2011-05-31 22:15:47

W zasadzie zostało mi jeszcze miesiąc treningu masowego, mógł bym robić treningi rano ale już i tak za wiele na tym nie skorzystam bo za miecha o tej porze będę robił cardio :)
Dobrze że się wakacje zbliżają bo nic mi nie będzie przeszkadzało w szlifowaniu formy.
Z drugiej strony szkoda tych wszystkich imprez :(

W tym czasie jak Ty będziesz robił cardio to ja będę już po sezonie :) . Dwa tygodnie odpoczynku od żelastwa i opierdzielania się :) . Później ostry trening i we wrześniu Grand Prix w Lublinie :)

Kiedys tez lubilem trenowac wieczorami , az nie zaczalem robic to rano , moim zdaniem trening przeprowadzony rano jest o niebo lepszy niz ten wieczorny , juz po calym dniu zmeczenia

Grand Prix w Lublinie ? :) He tego nie mogę przegapić ;) zgadamy się z tą imprezą :)
No fajnie jest po sezonie, jedyny okres kiedy odpoczywasz ;) szkoda że jest taki krótki , mój też 2 tygodnie wynosi , jedyny okres kiedy jem co chcę i nie trzymam nic diety :)

Chyba że wygram bilecik na Mistrzostwa Świata to będę musiał się przemęczyć do Grudnia z trzymaniem formy :(

Zmieniony przez - M_Polaszek w dniu 2011-06-01 12:42:03