Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ave Satan- 163 cm wzrostu to mężczyzna niski, nie jest to karłowatość ale ten ktoś jest bardzo niski- to są fakty. Wzrost w kulturystyce ma znaczenie i to bardzo zdecydowany- prawdziwi a nie przypadkowi Mr.Olympia-Coleman, Cutler, Yates, Haney, Schwarzenegger to zawsze 175 cm wzrostu a średnio napewno 180 cm.
To Ty jesteś na punkcie wzrostu uczulony skoro tak zareagowałeś a najlepiej wtedy to zignorować.
szatan, rogi, diabeł, piekło, ogień, lawa w twoim profilu- wtf?
Zmieniony przez - TOMINATOR w dniu 2011-05-30 05:44:33
Szacuny
0
Napisanych postów
52
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
402
Jestem satanista. Masz cos przeciwko?
Ja uczulony? To nie ja w kazdym temacie pisze o wzroscie kazdego zawodnika obrazajac go... On ma ostro narabane pod kopula :D Oczywiscie, ze wzrost 175-180cm jest optymalny dla kulturystyki, ale to nie oznacza, ze cala reszta jest skreslona. Po prostu w dzisiejszych czasach ciezko miec odpowiednia ilosc miesni na sobie majac ponizej 170cm wzrostu. Spojrz na Rockela, czy Jacksona - sa za mali i odrobina miesni wiecej sprawilaby, ze zaczeliby wygladac zle.
Szacuny
5
Napisanych postów
940
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20203
Przy 170 cm problem o mięśnie ? A co ja mam powiedzieć, gdyż mam 187 cm ?
Niski człowiek ma więcej plusów, niż wysoki, gdyby popatrzyć na to od strony sportów siłowych i kulturystyki.
Szacuny
4
Napisanych postów
1072
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
23515
zgadzam sie z przedmowca... jak porownam moja sylwetke ok 90 kg/187cm dosc suchej masy z moim partnerem treningowym 70kg/166cm... to on mnie jednym slowem niszczy XD
Zmieniony przez - future007 w dniu 2011-05-30 14:12:08
Szacuny
0
Napisanych postów
52
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
402
"zgadzam sie z przedmowca... jak porownam moja sylwetke ok 90 kg/187cm dosc suchej masy z moim partnerem treningowym 70kg/166cm... to on mnie jednym slowem niszczy XD "
?!? 70kg to on nie cwiczy nog i mowisz tylko o gorze, czy co?