Mówimy tu o zbilansowanej, a nie o wynalazkach typu 5g białka. Tak ogromny potencjał kwasotworczy tak dużej ilości białka nie sposób zobojętnić i ujemne efekty uboczne wystąpią u jednych prędzej, u drugich wolniej, a jeszcze u innych wcale. W tym momencie możnma wpleść ów indywidualizm.
Jeden gość w wieku 47lat, palacz, ma powiedzmy 5% prawdopodobieństwa zawału serca, a drugi w wieku 40lat, nie palący, nie pijący ma 20%. Oczywiście nie znamy tych liczb, mówię tylko by to zobrazować.
Każdy organizm różni się drobiazgami od drugiego, ale to nie znaczy, że mamy bagatelizować tego typu problemy.
I w momencie, gdy homeostaza jest zachwiana, to możesz nie mieć objawów, które by się podejrzewało, ale spadnie odporność czy to komórkowa, czy humoralna i można mieć z tego tytułu setki zarażeń np bakteryjnych i powikłania mogą być nieprzyjemne, podczas gdy w normalnym stanie nawet nie wiedziałbyś, że jesteś atakowany przez jakieś patogeny - naturalne mechanizmy obronne by się tym zajęły.
Tyle w temacie.
/pozdr
Odchudzanie w wieku dojrzewania
http://www.sfd.pl/temat548381 - Skalar
http://www.sfd.pl/temat549020 - Psonic
http://www.sfd.pl/temat549022 - Tancerka25
http://www.sfd.pl/Jajka__wiadomości_ogólne,_badania,_cholesterol.-t619144.html