Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53593
Faftaq powtórzę w linku były chyba 2 artykuły o zakwaszeniu więc nie potzrebowałem 3 dni na ich przeczytanie tylko około 5 minut. To że dany autor czymś się zajmuje nie oznacza że ja mam szukać wszystkich jego dzieł w internecie.
Dwa wywiady oczywiście nie są dowodem ale tam był zapis jednozczny - nie je warzyw i owoców.
Trzy nie muszę popisywać się mądrym słownictwem aby wiedzieć że zakwaszenie to temat raczej na wolną dyskuję niż jakiś wielki problem. Na SFD pewnie jest 300.000 forumowiczów lub więcej, ilu z nich miało z tym problem? Nie pamiętam żadnego przypadku, za to gazy po np. produktach zbożowych cała masa.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
djfafa - tutaj nie chodzi o terminologię właśnie, a zrozumienie istoty problemu. Zadając po raz kolejny pytanie w formie: Na SFD pewnie jest 300.000 forumowiczów lub więcej, ilu z nich miało z tym problem? Nie pamiętam żadnego przypadku, za to gazy po np. produktach zbożowych cała masa. - udowadniasz niezbicie, że nie rozumiesz w ogóle o czym mówisz i żyjesz swoim wyobrażeniem na temat omawianego zagadnienia. To tak samo jak by powiedzieć, "problem podwyższonego poziomu homocysteiny indukowanego dietą i jego wpływu na przebieg procesów degeneracyjnych w nabłonku naczyń krwionośnych istnieje w podręcznikach, ale jest on stricte teoretyczny, bo nie znamy forumowiczów którzy mieli by z tym faktyczny problem". Mało tego, można to samo powiedzieć o wpływie palenia papierosów na wyniki sportowe czy ogólnie pojete zdrowie, bo też nie znamy forumowiczów którym jedna paczka Marloboro na dobę zrujnowała by zdrowie czy formę... Tylko że gdybyśmy posługiwali się takimi "analizami", to dalej wierzylibyśmy że "ziemia jest płaskim dyskiem opartym na siedmiu krokodylach"...
Możliwe więc po prostu, że 5minut które poświęciłeś na analizę treści choćby jednej z podesłanych publikacji to może być odrobinę za mało...
Dopóki nie zadasz sobie trudu przeanalizowania pewnych źródeł i zrozumienia mechanizmów fizjologicznych - dopóty będziesz wnioskował j/w i dochodził do równie naiwnych wniosków. Ale chcesz - brnij sobie dalej, możliwe że i tą metodą także horyzont z czasem się poszerzy i pojawią się kolejne wnioski, które nawet jeśli będą błędne - świadczyć chociaż będą o wnikliwej analizie problemu.
z mojej strony EOT
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-05-25 10:38:18
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53593
Zdaje się że to Ty mi kiedyż zarzuciłeś porównania, a teraz sam sprowadzasz to do narkotyków, palenia i jeszcze Bóg wie czego.
Dobrze wiem o czym mówisz, dlatego uważam, że nie istnieje jakiś wielki problem przy normlanej diecie nawet gdy mamy dużą podaż białka. To tak jak ze stwierdzeniem że białko szkodzi na nerki, owszem szkodzi ale nalezy dodać że te już uszkodzone, na zdrowie nie a taki mit również jeszcze niedawno był. Ja nie spotakałem się z jakimś przekonowującym dowodem że ktoś jedząc spore ilości białka zakwasił sobie organizm, a w tym wszyskim o to chodzi a nie o pojęcie kwasicy, narkotyków czy alkoholu.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
fafa, prawda jest taka, że problem zakwaszenia istnieje, ale czasem ludzie sobie nawet nie zdają z tego sprawy - dopóki nie wylądują w szpitalu.
Znam ludzi, którzy palą fajki po 30 lat i nie czują przez to żadnych dolegliwości. Nie kaszlą, śpią dobrze, nie mają raka ani innych schorzeń przypisanych papierosom. Ja za to po 5-6 latach palenia rzuciłem, bo gorzej sypiałem, kaszlałem, miałem gardło zaciągnięte flegmą itp itd.
Indywidualizm - tak. Ale to nie znaczy, że można to bagatelizować. Nikt nie zna swojego organizmu zanim do czegoś takiego nie dojdzie, więc po co ryzykować?
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53593
kieszko zgoda, ale zadam Ci to samo pytanie ile znasz osób które wylądowały w szpitalu na skutek zakwaszenia organizmu? Przecież ja nietwierdze że to wymysł ale twierdze że przy normalnej diecie gdzie spożywamy warzywa, owoce i suplementy witamino-minralne do owego zakwaszenia nie ma prawa dojść nawet spożywając duże ilości mięsa czy białka z prochu i jest to problem rozdmuchany i można go traktowac wyłącznie teoretycznie.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Szacuny
66
Napisanych postów
182
Wiek
12 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
783
ja byłam w szpitalu z powodu problemów z zakwaszeniem które przyczyniło się do zaburzeń równowagi elektrolitowej. Wg lekarzy głównym powodem była dieta obciążająca nerki. Trenowałam wtedy zapasy i zbijałam wagę na "diecie białkowej". To tak informacyjnie.
"Rozprawienie się z błędem przynosi równe, a czasem nawet większe korzyści, niż odkrycie nowej prawdy lub faktu" - K.Darwin
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
fafa, po pierwsze nie choruje się na zakwaszenie organizmu tylko na wiele jednostek chorobowych, będących jego efektem. Tak jak nadciśnienie może prowadzić do zawału, tak jak zawał u cukrzyka daje znacznie niższe rokowanie niż u osoby zdrowej /poza zawałem/ tak przez zakwaszenie mogą Ci np paść nerki, jest większe ryzyko zarażenia się patogennym helicobacter pylori, który jest najczęstszą przyczyną wrzodów żołądka.
Możesz jeszcze poczytać o mnogości jednostek chorobowych, którym sprzyja zakwaszenie.
I wcale nie trzeba być na dukanie żeby się zakwasić.
Szacuny
80
Napisanych postów
4196
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
53593
Kieszko ale tutaj na forum nie było wylewu chorych na nerki a przypadki które były jako źródło wzkazywały kreatynę (pomijam fakt że średnio w to wierzę).
Zakwaszenie może mieć miejsce podczas diet monotematycznych takich jak właśnie dieta Ducana czy jeszcze głupsza wg mnie dieta Kwaśniewskiego, ale nie na zbilansowanych nawet w minimalnym stopniu.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)