Według dziennika od czasu walki z Butterbeanem Pudzianowski znacząco poprawił technikę walki. To jednak nie rozwiązało jego wszystkich bolączek.
"Cały czas ma jednak zasadniczy problem - 120 kg mięśni, budowanych latami do zawodów siłaczy, zużywa zbyt wiele energii. Wystarczy kilka minut tarzania się w ringu i jeden huraganowy atak pięściami, by aktywność 'Dominatora' spadła do poziomu worka treningowego".
"Polska The Times" uważa, że kariera strongmana znalazła się na ostrym zakręcie. Jeśli "Pudzian" nie poprawi w znaczący sposób wydolności, może zapomnieć o prestiżowych walkach.
Trener od przygotowania fizycznego Ryszard Szul nie ma wątpliwości. - Mariusz musiałby znacznie zmienić trening, zrzucić trochę kilogramów, rozwinąć wolne włókna mięśniowe. Pod okiem specjalisty taka przemiana zajęłaby mu minimum pół roku. I straciłby przy tym sporo szybkości
Cała prawda bez zbędnego pie....nia, czytam Te wypociny na temat Pudziana i żal mi Was, dzięki Mariuszowi zapanowała moda na mma a to tylko na plus. Gadał głupoty ,że chce być jak Fedor i co w tym złego ? Przegrał orgarnoł się i zobaczymy co będzie dalej. Pudzian jest medialny, popularny i nie musi zap....ać od 8 do 16 tylko żyje jak chce. Nikt nie jest doskonały a Wy od Pudziana wymagacie skromności, pokory itp itd... Pudzian jest sobą i tyle. Teraz czeka mnie gruby pojazd :)