Krystek przy bracie nieźle się promuje.
Co do gali.Tylko kilka walk widziałem.
Kornik-walka wiała nudą według mnie i skakali jak pajace z przeciwnikiem wokół siebie nic nie robiąc.Tak jak ktoś napisał Nikko Purhakka go zje na śniadanie.
Materla-stójka dobra,parter piękny,czekam na to co zrobi z Kułakiem.
Janek Błachowicz-mój ulubieniec generalnie,ale subiektywnie napiszę,ze zdeklasował rywala,tak jak go sdeklasował Sokodjou i czekam na rewanż,zeby zobaczyć,czy wyciągnął Janek wnioski z przegranej i umiał coś poprawić,szczególnie przyjęcia low kicków,które jako mistrz świata w MT powinien znać.
Mariusz Pudzianowski-Ach ten Mario
Tyle nadziei robi dzieciom,ze siła jest najważniejsza,a tu otłuszczony i bez formy DVD mu pokazał,że nie siła a doświadczenie i taktyka są ważniejsze.Zaskoczył mnie stójką Mario,bo ręce mu ładnie chodziły na początku,ale uderzenia bez pracy nóg,to głaskanie przeciwnika po twarzy,co pokazał DVD.Zasapał się nam Mario,oddychał jak ryba wyrzucona na brzeg.Taktyka Thompsona dobra-niech się sam chłop zmęczy,a potem moze coś mu się uda załozyć.Jestem ciekaw,czy teraz Mario po każdej walce będzie przepraszał wszystkich
Mammed Khalidow(wersji pisanych nazwiska kilka)- No zaskoczył mnie.Już myślałem,że już po Mammedzie i że Lidland będzie go rozbijał o matę,gdy miał go w powietrzu w gardzie,a tu poszła gilotynka,przetrzymanie i Matt odpłynął i nie zajarzył tego,bo jak się ocknął nie wiedział za bardzo o co chodzi i agresor mu się włączył,chciał walczyć,a tu koniec
Mammed,Janek,Cipek najlepiej gdyby mieli sponsorów i wyjechali stąd za granicą trenować,bo tu już nie mają przeciwników dla siebie,aby się rozwijać.Tu będą tylko dobrymi zawodnikami w kraju,gdzieś się bujać będą na którychś tam pozycjach w rankingach europejskich MMA,ale w świecie nikt o nich nie usłyszy,jak zostaną.