Suplementacja przy ZJD

"Nie przywiązywałbym dużej uwagi do białka w takiej diecie, bo może pogłębiać ją. Zastosowałbym typową dietę lekkostrawną opartą głównie na źródłach węglowodanów oczyszczonych. Wywal wszelkie ciemne pieczywa, kasze, brązowy ryż itp. Tutaj stawiaj na biały rozgotowany ryż, ziemniaki, tak jak piszesz pszenne pieczywo, kaszki kukurydziane czy manne. Jeśli chodzi o warzywa nie spożywaj warzyw cebulowych a wszyskie najlepiej gotuj na parze i nie przesadzaj z ich ilością . Proponuje marchew pietruszkę pomidory bez skóry, selery czy ziemniaki. Jeśli chodzi o tłuszcze ograniczyłbym do małaych ilości i typowo skupiłbym się na NNKT. Włącz do suplementacji Gold omegę 3. Owoce tylko czasem polecam banany, borówki (spróbuj dżemów nioskosłodzonych). Produkty mleczne całkiem wyeliminuj. Mięso ryby najlepiej także gotowane i chude i porcje naprawdę niewielkie. Ogranicz i zobaczysz jak będzie to wyglądało. Kawa niestey odpada, alkohol także, wszelkie gumy i produkty zawierające sorbitol. "
Tak jak napisałeś, właśnie wygląda mój jadłospis.Będę dalej obserwował swój organizm.Chciałbym wybrać się do jakiegoś dietetyka który zna się trochę na temat tej choroby, ale spotykam tylko takich dietetyków którzy wiedzą jak ma się odżywiać zdrowa osoba i ich wiedza nie jest wystarczająca.

Niestety obawiam się, że ciężko Ci będzie kogoś takiego znaleźć albowiem jak napisałem choroba jest do końca "nie rozgryziona". Spróbuj spożywać większą ilość kcal i nie przywiązywać uwagi do tego czy to galaretka czy kisiel inaczej się w tej chwili nie da. Mam nadzieję że ustąpi ta dolegliwość i bedziesz mógł wypijać przynajmniej gainera bo to ułatwiłoby sprawę.

Gainer w moim przypadku to będzie konieczność.Mam Gain Bolica, ale boję się trochę tej tauryny i kreatyny w nim zawartych.Będę obserwował i jeśli będzie lepiej podziele się na forum z tą informacją.A jakiego gainera polecasz?Jest jakiś bezsmakowy może?Oraz bez "dodatków" tylko czyste.Bo wszelkie konserwanty E lub barwniki napewno działają na nie na mój organizm.

Gdyby to było białko mógłbym polecić natural, niestety jak dobrze wiesz ludzie którzy kupują gainery chcą by one smakowały więc dodatki muszą niestety się znaleźć. Myslę że w tej grupie odżywek nie znajdziesz ideału. Tak samo ciezko bedzie Ci znaleźc coś lepszego pod względem jakości jak produkt tej firmy. W USA nie wiadomo do końca w jakich w2arunkach to jest robione, zresztą widzisz po wynikach testów białek.... A kreatynę czy taurynę producenci dodają juz prawie do każdego prześcigając się kto da więcej.....

Spróbuj dać mniej po ustabilizowaniu się sytuacji...
Ew możesz spróbować profii masa tam nie ma kreatyny tylko znów duża ilość białka....

Mam jeszcze ostrowie, ale nie zauważyłem żeby po białku robiło mi się gorzejBardziej martwiłbym się o węgle oraz tłuszcze.Węgle podlegają procesowi fermentacji, jeśli długo będą się trawić, a od tłuszczy zauważyłem i z tego co mówili lekarze powoduje "przeczyszczenie" i tym samym wystepuje ta nieszczęsna biegunka...Bardzo mi szkodzą jaja kurze pewnie dlatego, że sporo tłuszczu?

Fermentację będą wywoływać głównie fruktoza, laktoza i występujące w warzywach strączkowych i cebulowych rafinoza i stachioza. Co w jajkach wystarczy spróbować samo białko i zobaczyć efekt wtedy można snuć teorie czy aby coś w żółtku. Spróbuj obniżyć ilość białka zobaczysz czy przyniesie efekt.

Robiłem już różne doświadczenia i najbardziej wyszło że szkodzą węgle niestety, bo wtedy bardzo "wypychają" mi żołądek, bo ryż zgodzisz się ze mną że ma dużą objętość po ugotowaniu?...od jakiegoś czasu używam ryżu Parabolied gdyż nie nasiąka za mocno wodą a to się najbardziej liczy.

Przeczytaj dokładnie o jakich produktach Ci pisałem, bo gubisz się powoli w tym co piszesz. Akurat ww szkodzą najmniej w tej chorobie. Skoro "Tak jak napisałeś, właśnie wygląda mój jadłospis." to coś jest nie tak wybacz.

W dużej mierze to zależy od przetworzenia produktu, czasami coś mi zaszkodzi, a czasami nie.Wiem, że to może wydawać się dziwne, ale właśnie taka jest ta choroba niestety.Raz coś możesz jeść a raz niestety nie.Ryżu normalnego nie mogę a już Paraboiled mogę ;)

sproboj l-glutaminy

czesto pomaga na ibs

3 x 2g rozpuszczone w wodzie, na 30 minut przed posilkami

z czasem mozesz zwiekszyc do 5g /powoli/

daj sobie 1-2 miesiace na zobaczenie wyraznych efektow /badz tez nie, nie wszystkim niestety pomaga/