Czytaliście ostatni PB? Tam Sławek pisze o melatoninie, która działa jak jak testosteron. Porównuje działanie 5g meli do 5g mety. Trochę z nim o tym pisałem w dziale Olimpu i wychodzi że w większych dawkach melatonina bloku tak samo jak koks, wiec coś w tym musi byc...
Ale prócz bloka, skutki uboczne dla zdrowia są zerowe. Być może większa sennośc, ale to zależy od dawki. Ktoś się odważy na "cykl" na 10mg melatoniny + DAA? Istnieje możliwość że DAA razem melą pozwolą uniknąć atrofii jajek przy dłuższych cyklach. Na
odblok pewnie by wystarczyło same AI(ATD?) + B6 na PRL brane od przedostatniego tygodnia cyklu.
Bez DAA mogłby być problem decadicka, bo melatonina naśladuje działanie teścia, ale nie aromatyzuje, wiec poziom estrogenów byłby bardzo niski po kilku tygodniach cyklu.
Najbezpieczniej było by brać melatonine rano, wtedy do wieczora jej działanie by minęło, i oś HTPA nie była by blokowana... Ale brać melatonine rano? To tylko dla samobójców;)
Sławek obiecał skrobnąć jakiś większy art o melatoninie jako koksie...
DAA nie dostaniesz w aptece, co najwyżej mogą tam mieć T-100 olimpu, ale pani aptekarka musiał by być świadomo składu tego supla. Na allegro DAA jest tańsze.
Zmieniony przez - Adramel w dniu 2011-05-12 09:06:37