W SOBOTĘ MAM LIGĘ MT, CO ROBIĆ?

Kraków, ważenie 11-12, walki od 14, wyjeżdżamy o 7.30 z Wrocławia do Krakowa.

Po ważeniu chyba powinni już mieć rozpiskę ile walk przed Twoją. Weź ze sobą kilka kromek razowca z piersią z kuraka i jak będziesz wiedział o której walka to sobie zjesz. Chyba,że będziesz miał możliwość zjeść w odpowiednim odstępie jakiś ciepły posiłek( ryż brązowy i kurak itd) Cięzka sprawa- miej przy sobie coś do wszamania, żebyś w oczekiwaniu na walkę nie padł z głodu.
A zmieścisz się w wadze bez problemu?
Jak tak to zjedz sobie jakieś obfite śniadanie( możesz nawet taki wcześniejszy obiad) złożony z węgli złożonych i białka.
Jak nie to luzuj ze śniadaniem, a zjesz po ważeniu.
Ciężko coś doradzić i zaplanować jak nie wiadomo,o której walka
Idź spać- wyśpij się porządnie, tak samo w noc przed walką. Życzę powodzenia i pozdrawiam.

Ok, wielkie dzięki!!!

ja przed walką wcinam jajecznice 3 max 4 jajek tak okolo 3h przed... energia jest + nie leży na żołądku.

ja znam przypadki, co w dzień walki na samej czekoladzie jadą

ludzie, nie mieszajcie mi..

Słuchaj najbardziej zaufanego, czyli mnie.
Zawody masz dosyć późno więc zjedz sobie normalnie na ciepło ze 2h przed walką. Jeśli oczywiście nie masz problemów z wagą. Co do treningu przed zawodami, odpuść sobie i wypoczywaj.

pielu, każdy jest indywidualny, więc tak naprawdę na kazdego może działac co innego
jedno jest pewne - nie jedz nic, czego nie jesz na co dzień, np. nie faszeruj sie litrami izotoników, jeśli tego na co dzień nie robisz.

ponieważ będzie sraka

Lepiej nie jeść, bo trawienie zużywa energię
Pewnie, że tak, ale co po oszczędzeniu tyci porcji energii nie mając paliwa w ogóle?