Własnie doświadczenia są strasznie subiektywne. Masz tak, że bierzesz tylko jeden środek na raz? Skąd wiesz że to działa akurat ten a nie tamten? A może synergiczne połączenie tego z tym? Nie możesz tego wiedzieć. Możesz tylko zgadywać. Subiektywne doświadczenie to takie zgadywanie. Potym i potym był mi fajnie wiec to działa, a potym nie, wiec to ściema. Ale nie bierzesz pod uwage miliony czynników, które mają na to wszystko wpływ. Badania naukowe eliminują czynniki które zakłócają wnioskowanie.
Akurat moje własne doświadczenia pokrywają się z badaniami. Brałem BCAA, czułem poprawe regeneracji. Dokupiłem glutamine by było jeszcze lepiej, nic sie nie zmieniło. BCAA się skończyło, gluta została, i lipa. Wszysytko siadło.
Zaczęło mi się lepiej powodzić kupiłem droższe białko zamiast Ostrowi, łoł, ale smak, super WPI, ale jakoś nie wpłynęło to na efekty. Wróciłem do Ostrowi, zaoszczędzoną kase władowałem w BCAA. Było lepiej.
Zrobiłem przerwe w diecie wege, kreatyny nagle zaczęła słabiej działac. Nie wiedziałem co się dzieje, posądzałem o to gliceryne, że osłabia działanie kreatyny, bo akurat w tym czasie się to zbiegło. Typowe pomylenie korelacji z przyczynowością. Ale jak przeczytałem artykuł Solarosa to sprawa mi się wyjasniła. To nie gliceryna(choć na to własnie wskazywało moje subiektywne doświadczenie)a mięso (a wydawało by się że jako mięsożerca powinienem mnieć lepsze osiągi) osłabiło działanie kreatyny. Badania naukowe są dużo pewniejszym źródłem informacji niż moje własne widzimisię. Wracając do meritum. Na podstawie własnego (ograniczonego!) doświadczenie napisałeś że tyle przerwy od kreatyny co trwał cykl. Bo tak ci pokazuje własne doświadczenie, ale ograniczone tym że nigdy nie miałeś cykli powyżej paru miesięcy. Pewnie po takim cyklu bez sensu czekałbys kolejne kilka mięsicy by znowu wziąć
kreatynę. Niepotrzebnie. Własne doświadczenie wyprowadziło by cię w pole. Badania naukowe są pewniejsze niż subiektywne odczucia.
Dlatego lepiej żeby ktoś niedoświadczony, zamiast opierać się na subiektywnych odczuciach kolegów, zapoznał sie z wynikami badań w bardzo przystępnej formie podanej przez Solarosa i po 2 latach nie robił 3 dni przerwy, ani tym bardziej 2 lat przerwy, a tylko 4, góra 6 tygodni.