rallygunia/wakacyjnie str.50:)

rallygunia, gratulacje

Widziało to >300 tyś userów

Rallygunia to czaję, że ma zachęcać do wchodzenia na stronkę, ale po co tam moje dupsko to nie wiem! Załamka

słodkie słodkie
mi się zaczyna chcieć jak jem słodkie w smaku-teraz szczególnie sporo jabłek, jak wcześniej mi nie wolno bylo węgli z owoców zbytnio, to na makaronach, razowcach, ryżach, parcia na słodkości były rzadkością

ja wogóle widzę, że dla mnie-dla spokoju fizycznego i psychicznego najlepsza dietka to skromno weglowa, a już napewno mało słodka w smaku

gratuluję wyróżnienia

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-04-21 01:00:28

Wow dwa dni nieogarniania, i braku możliwości wchodzenia na sfd a tu taka niespodzianka

hakkuna moje cycki, twoja dupka i wszystko gra i buczy



19.04.2011

treningowo:
rozgrzewka
Dzien 5.
1. Opuszczanie na drążku 5x2,

5 seria to było 1x SPADANIE

2. Wiosło jednorącz sztangielką

4 x 8/5kg 8/8kg 8/9 kg 8/10kg

3. Wyciskanie sztangielek skos 30 st.

5x 5/8kg 5/9kg 5/10kg, 5/11kg, 4x13kg

4. pompki (podpór o ławeczkę) 3 x max, 20, 15, 8

+30 min aero na orbi, chyba moge to nazwać szybkim aero, bo znów byłam bordowa w plamy

To opadanie na drążku mnie zawstydza....nie lubię strasznie.. drążek jest na środku siłki, i jak zaczynam tarabanić pod drążek ławeczkę, potem gramolę się na nią, podskakuję po to by 2 razy się opuścić a potem w piątej serii w końcu spasć, i widzę że Panowie patrzą z politowaniem to troszke mi tak jakoś nie tego jest....


dietowo:
1.
placuszki owsiane
50 g masła orzechowego
kawa

pudło jedzone w 3 posiłkach ( 2 jajka, 60g tuńczyka, 200 g fasoli czerwonej, 200 g indyka, łyżka oliwy)

sałatka ( sałata lodowa, 200 g indyka, pomidor, rzodkiewka, papryka)

2 jabłka małe i 2 kiwi
1974 kcal B160 g T86 g W158 g


20.04.2011

DNT, cały dzień w aucie i objazdówka po ciotkach w drodze do domu na Święta

1
placuszki owsiane
200 g malin
kawa

pudło na drogę:
2 jajka, 200 g fasoli czerwonej, 2 łyzki oliwy, 200 g indyka

2 x whey
2 łyzki migdałów
1792 kcal B147 g T98 g W104 g
nie poszalałam z inwencją, ale było totalne urwanie głowy i na szybciocha robienie żarcia...poszłam po najmniejszej linii oporu...

dziś w planach siłka, znalazłam nawet jedną w swoim rodzinnym miasteczku, w której honorują multisporta...zobaczymy co to za wynalazek będzie...oby była maszyna na odwodziciele....




Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-04-21 08:58:23

widzę że Panowie patrzą z politowaniem to troszke mi tak jakoś nie tego jest....

olej ich przychodzisz tam dla siebie a nie żeby być czyjąś atrakcją a że się gapią,, to ich problem

już myslałam, że nauczyłam się olewać, ale jednak ten drążek i te wszystkie ślepia mnie nieco przerosły...co nie znaczy, że nie będę nadal spadać

każdy zaczynał od zera możesz ich uprzejmie poinformować, że mogą być tak kulturalni i zająć się swymi ćwiczeniami

ewentualnie zapytaj ich, czy masz im przynieść popcorn i czipsy - jak mają odrobinę przyzwoitości, to odwrócą zawstydzeni wzrok

Marta, czy masz im przynieść popcorn i czipsy



Aguś, już nie spamuje Ci wątku. Powodzenia no i Wesołych Świąt dziewczyny

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-04-21 09:32:51

a spamujcie sobie weselej jest

Marta jest to myśl dobra niech no spróbują się znów tak gapić :D:D:D

21.04.2011
Trening:
1. Prostowanie nóg w siadzie 4 serie ciężaru nie ma co podawać, bo urządzenie inne, bardzo pomagające.
2. Przysiad bułgarski
8x5kg, 8x7,5 kg, 8x7,5kg, 5x10kg ( ciężar na jedną rękę)
3. Odwodziciele
3 x 10-12, znów urządzenie inne więc i ciężar inny jakiś
4a. Plank lewy bok 3 x 30 sek
4b. Plank prawy bok 3 x 30 sek
4c. Plank 45 sek, 40 sek, 25 sek

uginanie nóg w leżeniu zrobiłam jedną serię na sprawdzenie na ile te maszyny w obciążeniu odbiegają od mojej siłki

10 min wioślarz, 10 min orbi (180 hr), 10 min na luzie zeszłam do 130 HR


jedzeniowo:

1.
placuszki owsiane
300 g malin
kawa + 10 g whey

2.
3 jajka, pomidor, ogórek, ogórek kiszony

3.
mielone wieprzowe ( zostałam zmuszona bo dziadziuś przyniósł specjalnie dla wnuczusi)
100 g soczewicy
buraczki

4.
200 g indyka, pomidor, kapusta pekińska, kalafior, marchewka, brokuł

5.
30 g whey

1972 kcal B156 g T104 g W133 g

Trochę nie wiem jak ogarnąć treningi, bo dziś już siłki u mnie są zamknięte, więc 4 dni wypadają z treningów siłowych, wytrzymałościowo siłowy też nie wiem jak zrobić bo ciężarków u rodziców brak, chyba będzie więcej piłki i GPP...



GPP zaliczone:
burpees - 30sek
pajacyki - 30sek
sit up - 30 sek
mountain climbers - 30sek
walka z cieniem - 30sek
30 sek przerwy
4 obwody, czas: 12:48

wieczorem piłka zaczerpnięta od Maviki https://www.sfd.pl/mavika_/_redukcja_i_kształtowanie-t680928-s33.html:
1. Mostek na piłce, tylko palce się opierają na podłodze. Przytrzymać 3 sek. 15x
2. Mostek na piłce, tylko palce się opierają na podłodze, jedna noga pionowo w górę, przytrzymać 3sek, 15x/stronę
3. Russian twist PORZĄDNIE, tylko biodra leżą na piłce 15x nie bardzo skumałam to że tylko biodra i miałam tylko łopatki, z samymi biodrami to jakieś takie niewykonalne było
4. "Spacer" z nogami na piłce+pompka+turlanie pod siebie+pompka: w momencie, kiedy tylko same stopy będą opierać się na piłce, robisz pompkę, podnosisz się, a następnie turlasz ją pod siebie (proste nogi). Wyturlanie-pompka, spacer do pozycji wyjściowej = 1 powt. 15x zasapałam się równo, to ćwiczenie miażdzy jak się w tempie robi
6. Odwodziciele na piłce na piłce 15x (przytrzymujesz za każdym razem 3 sekundy)
7. Przywodziciele na piłce 15x (przytrzymać 3 sekundy)
8.Spięcia brzucha, stopy na podłodze złączone podeszwami, łopatki oderwane, ręce na karku, łokcie maksymalnie wychylone na boki, przytrzymać 3 sekundy, 15x śmiesznie znów było, problemów z utrzymaniem równowagi nie uniknęłam
9. Unoszenie nóg w leżeniu na brzuchu na piłce 15x
10. Przysiad z piłką (przytrzymać 3 sek) 15x
11. Wypady z piłką (porządnie, noga na podłodze schodzi do kąta prostego) 15x/nogę {masakra, utrzymać równowagę przy tym to cud
12. Ćwiczenie na dwugłowe uda 15x ból, ból i jeszcze raz ból
13. Uginanie na biceps 15x
14. Triceps 15x

podsumowując:
bardzo fajny trening, idzie sie mocno zmęczyć, nogi bolą, niewykluczone, że będzie zakwas jutro

Od dziś liczenie michy będzie kłopotem, ilości na oko będę dobierać, ale nie będę podliczać BTW itd.

Zjadłam dziś:
1.
jajecznica z pomidorem i szczypiorkiem
kawa + whey

2.
makrela wędzona
brokuł

3.
łosoś dziki
ryż brązowy
warzywka

4.
śledź w jogurcie naturalnym
kalafior

5.
jajko, pomidor, ogórek, fasola czerwona, papryka, oliwa z oliwek

6.
jabłko i kiwi

podjadłam trochę orzechów nerkowca, puki co tragedii nie ma na jutro i pojutrze naszykowałam zapas malin, żeby zajadać zamiast tych wszystkich ciast.....rany rany upiec ciasto i go nei zjeśc....będzie ostra próba charakteru....



Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-04-22 22:28:15