tez sobie idola znalazłeś
szczerze to ten brzuch traktuje bardzo po macoszemu, ćwicze go jak mi sie przypomni, i praktycznie jedno cwiczenie obecnie na neigo wykonuje spięcia z obciążeniem, kiedyś bawiłem sie sporo w
a6w, modyfikowalem ją róznie itd, nafotach może ten brzuch nie wygląda tragicznie, ale jak dla mnie jest po prostu zbyt płaski.
dieta to temat rzeka, szczerze to na masie interesuje mnie tylk oto żeby nabić dużą liczbe kalorii, zawsze te 6 posilków dziennie jest, ale nigdy sobie nie odmawiałem podjadania czekolad, chipsów i innego syfu, mój organizm dosyć dobrze zawsze sobie radził ze spalaniem nadmiaru kcal, ale czasami już stwierdziłem że przeginam i na wyglądzie spuchniętego prosiaka mi nie zależy, dlatego teraz staram się w miare ogarniać to jedzenie i robić powoli mase bardziej jakościową niż zalewać się na chama. Co do treningu to jeden wielki chaos, ćwicze czysto intuicyjnie, nigdy nie korzystałem z żadnych gotowych rozpisek, wszystko sam sobie ustalam