Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Anderson Silva o walce z Jonesem:
„Nie ma na to szans, jest w innej kategorii wagowej. Przyjaźnimy się i nie będziemy walczyć ze sobą"
Nie jestem pewien czy Silva nie jest odosobniony w swoim myśleniu.W końcu Jones nie miał problemów z porzuceniem przyjaźni z Rashardem…
Silva dalej za to wykazuję chęć do pojedynku z Georges’em St Pierre:
„Widzę tu szanse, wszystko zależy od naszych wyników. Od jego pojedynku na UFC 129 i moim sierpniowym pojedynku z Yushin’em Okami. Wtedy, kto wie, może dojdzie do naszej walki."
Szacuny
479
Napisanych postów
12579
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
288453
Nie ma bata żeby doszło do walk typu GSP vs. Spider czy Spider vs. JJ, dwoch pierwszych ma za duzo do stracenia wiec nie bd zmieniac kategori wagowej. Wiec panowie mozemy tylko pomarzyc.
Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2011-04-17 13:27:38
Szacuny
0
Napisanych postów
390
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6590
Weźcie wszyscy pod uwagę, że polskie słowo "przyjaciel" niezbyt dokładnie pasuje do angielskiego "friend", gdzie może to również znaczyć kolega/znajomy. Taki polski przyjaciel to po ang. raczej "close/best friend", więc jak w wywiadach pada słowo "friend" to nie ma co tego brać za przyjaźń. Abstra****ąc od tego, to dużo mniejszy od JJ Sonnen zjechał Spider'a na glebie, a śmiem podejrzewać, że Bones w takim układzie by miał TKO w 2 lub 3 rundzie, poza tym to Silva idąc do LHW naraża się na DUŻO większą konkurencję niż w MW.
Szacuny
12
Napisanych postów
11497
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45161
Abstra****ąc autokorekta rozwala czasem, a po za tym to myślę, że Anderson dałby sobie radę w LHW. Co zrobił z Forrestem? Ośmieszył go, zniszczył, zabił, przejechał po nim jak czołg, unikał jego ciosów jakby był w Matrixie . Jak dla mnie to tylko z Jonesem miałby problem reszte dywizji by rozniósł w pył.
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-04-16 17:22:53
Szacuny
0
Napisanych postów
8617
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
80644
Forrest to była dogodna walka dla Pajunka i w dodatku Las Gryf rozegrał to tak, że już lepiej dla Spidera nie mogłoby być... Człapał i machał łapami, a potem jak dostał pierwsze baty, to zupełnie stracił ducha...
Myślę, że czołowi wrasslerzy 205 pojechaliby Silvę w cholerę.
Większość innych faktycznie raczej by stłukł mocno przy dobrych wiatrach.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-04-16 18:12:48
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"