Witam, zakupilem sobie szotgana i na razie tylko go otworzylem, opakowanie nie chcialo wogole wspolpracowac ze mna, nameczylem sie, i dopiero gdy wzialem noz to skapitulowalo, ale to pewnie dlatego ze chcialem miec ladnie i rowno otwarte zeby byla ta jakby, okladka a nie sama gola pucha :)
Pozniej jeszcze druga runda z tym jakby wieczkiem papierowym, plomba jakas czy co, ktore bylo mocno przyklejone i znow noz musial interweniowac.
No i po otwarciu uderzyl niezbyt przyjemny zapach, mam Lime Splash, ale wiadomo to nie gainer ani
bialko zeby zapachy sie piekne wydostawaly z tego, no ale dobra bo sie rozpisalem a chcialem tylko zapytac, bo w srodku oprocz miarki, sa takie 2 saszetki z czyms czerwonym w srodku, to ma lezec caly czas w puszce czy mozna to wywalic ?
I czy sa na pewno 2 czy moze glebiej jeszcze wiecej jest zakopanych ?
Bo nie chcialbym tego rozerwac przypadkiem w puszce bo to chyba niezbyt jadalne.
Z gory dzieki za odpowiedz