Najlepszy bokser wszechczasów - Ankieta

Moim zdaniem nie był
Jeśli rozpatrywać, kto by miał największe szanse pokonać wszystkich innych wszechwag - dałem głos na Vitka Kliczkę.
Jeślibyśmy porównywali, kto najwięcej dokonał, był największy - dałbym głos na Alego. Tyle ciężkich walk, tyle wygranych walk, z pięściarzami takiego kalibru - po prostu The Greatest.
Gdybyśmy mówili kto miał największy talent, możliwości i magię - Tyson rulezzz !!!!!
W skrócie moje typy -najlepszy, największy i najfajniejszy

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-03-27 16:15:34

#Tygrysekkk

cały czas będziesz się każdego teraz czepiał o Tysona? każdy ma swoje zdanie, są osoby które wiedzą mniej na ten temat, i są osoby które więcej wiedzą. To że Ty uważasz że Tyson nie był najlepszy to teraz każdy ma tak uważać?- zastanów się trochę.
Dla kogo jest dla niego jest, to jest raczej osobisty wybór i nie powinno się komentować tego i owego. Nie chce Cie urazić niczym jak coś, tylko piszę co sądzę na ten temat, bo czepiać się jest kogo, a robić ni ma komu ; d

IMO gdyby Tyson po śmierci trenera dalej miał formę jak przedtem to mógłby być drugim Największym. Jednak każdy wie jak to sie potoczyło i myślę że jest w top5 HW wszech czasów.

Biorę pod uwagę Aliego, RJJ i Pacmana i nie wiem na kogo zagłosować. Musze to jeszcze przemyśleć:)

Chociaż z drugiej strony Sugar Robinson był geniuszem więc może on?

Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2011-03-27 16:54:46

Tyson nie radził sobie z niektórymi typami zawodników,nie był takim wojownikiem jak ci starzy bokserzy,nie byłby najlepszy...Tak Robinson był geniuszem nie przegrał ani jednej amatorskiej walki 85 zwycięstw 40 w pierwszej rundzie. Zawodostwo: 173 zwycięstwa 108 nokauty 19 porażek 6 remis 2 no contest, w tym że 70% porażek poniósł jak był już stary(możecie porównać to do pijącegp i zniszczonego Tysona albo do Alego walczącego z parkinsonem)i bił się o wiele gorzej niż kiedyś.Wagi:lekka, lekkopółśrednia , półśrednia, średnia.

Nie był leprzy i ja tego nie pokazuje.To rozcięcie brwi to smutny przypadek gdyby nie to , to niewiadomo kto by wygrał.

"21 czerwca 2003 walczył z Witalijem Kliczko w obronie pasów WBC i IBO (z tytułu IBF zrezygnował na podstawie ugody z Donem Kingiem, z którym się procesował). Lewis wygrał przez TKO w 6. rundzie z powodu rozcięcia nad okiem Kliczki. Wynik budził wiele kontrowersji, gdyż według punktacji w momencie przerwania walki Ukrainiec prowadził 58-56. Po tym pojedynku Lewis, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, zakończył bokserską karierę."

Rayach:
Najlepszy a ulubiony bokser to dwie różne sprawy. Załóż temat "ulubiony pięściarz" jak chcesz. Ja mam prawo do oceny bokserów, od tego jest ten temat.

I tak każdy będzie wybierał tego ulubionego, czaisz? jeżeli najlepszy to co tutaj robi Gołota? Adamek? Haye? są tutaj wystawieni, ponieważ dla kogoś mogą być najlepsi, ja to tak odbieram. A skoro ktoś ich wybierze, to muszą być bardzo dobrzy dla tej osoby.

Tak naprawdę zrobiłem Was w konia. Moim ulubieńcem jest:





Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2011-03-27 19:51:44

MIKE TYSON i tylko on. I to jest moje zdanie. Ja uwazam ze byl najlepszy w kazdym aspekcie. Takiego fenomenu dlugo przed nim i po nim nie bylo I nie interesuje mnie opinia znawcow i "znawcow".

Jeden z lepszych HL . Zwroccie uwage od 1.03, 1.08 jaka szybkosc.

la motta