Cezi1987-Solis.

Larive albo jestes tępy albo bedziesz teraz wszystko co mowie traktowal subiektywnie.Po pierwsze wypowiadajac sie na jakis temat zasiegnij opini kogos kto ma o tym o czym piszesz pojecie.Urazow nogi moze byc dziesiatki ja napisalem o tym jak Oner powiedzial o ZERWANIU WIEZADLA! napisalem o konkretnej kontuzji a takze o sposobie jej diagnozy niestety niezauwazyles lub niezechciales tego zauwazyc nierozumiem co ma ta diagnoza do tego ,ze twoj ojciec spadl z konia ( niewnikam juz czy z twojego czy kogos innego) mowie o konkretnej kontuzji i klamstwie jakie rozpowrzechnia manadzer Solisa i niema tu zadnego indywidualnego podejscia bo zerwane lub naderwane wiezadlo zachowuje sie w ten sam sposob u kazdego czlowieka to co napisales jest kompletnie bez sensu to tak jakbys napisal ze jeden czlowiek po stracie oka widzi a drugi nie.Kolejnym razem kiedy zechcesz wypalic przemadrzaly komentarz zaczerpnij podstawowej wiedzy.Twoj ojciec po upadku z konia mogl miec tysiac innych urazow a w roli zcislosci ja po zerwaniu wiezadla takze wrocilem sam do domu okolo godzine po urazie ale nierealne jest natychmiast po urazie wstac na dwie nogi ale ciezko to wytlumaczyc komus kto podejrzewam niema pojecia jak wygladaja mechanizmy dzialajace w kolanie czlowieka.Moze znajde ci jakies forum dla fanow jezdziectwa i tam bedziesz opowiadal mrozace krew w zylach historie na temat podbojow "konnych" twoich jak i ojca.Lubie dyskusje lubie madre kontraargumenty nawet takie ktore udowadniaja ,ze niemam racji natomiast dyskusja z czlowiekiem ktore swoje nieudane jak smiem twierdzic zycie osobiste przelewa na forum jest troszeczke bezcelowa.

Przytoczę ciekawą wypowiedź.

W dniu wczorajszym byliśmy świadkami niecodziennego zdarzenia, jakie miało miejsce na ringu u naszych zachodnich sąsiadów. W głównej walce wieczoru, Vitalij Kliczko przystępował do kolejnej już obrony pasa WBC wagi ciężkiej, mając za rywala obowiązkowego pretendenta do tytułu, Odlaniera Solisa. Pojedynek ten zakończył się pod koniec pierwszej rundy, kiedy to z bliżej nie określonego powodu, Kubańczyk przewrócił się na matę ringu i według oceny sędziego, nie był w stanie kontynuować pojedynku.

Nikt z oglądających ten pojedynek, również jego powtórki tak naprawdę nie ma prawa wiedzieć, co było główną przyczyną takiego obrotu sprawy; tym bardziej może dziwić postawa będącego w studio w roli komentatora Alberta Sosnowskiego, będącego święcie przekonanym o swojej racji. Według opinii byłego pretendenta do mistrzowskiego tytułu, to cios Ukraińca spowodował taki obrót sporawy; cios bity w skroń rywala, krótki sierp, nie poprzedzony skrętem całego ciała, mający - według oceny Alberta - siłę ciosu nokautującego.

Czy rzeczywiście Solis mógł być zamroczony po takim uderzeniu? Oczywiście że mógł; Sosnowski wie o tym najlepiej, bowiem wytrzymał z ukraińskim championem blisko 10 rund, przyjmując dziesiątki tego typu ciosów i o dziwo - przyjmując je wszystkie bez mrugnięcia oka i większej szkody dla siebie. Dopiero 10 odsłona pojedynku z maja 2010 roku i kumulacja wielu, znacznie poważniejszych ciosów niż ten, jaki miał znokautować w dniu wczorajszym Solisa sprawiła, że Albert przegrał ten pojedynek przed czasem, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie.

W opozycji do byłego mistrza Europy, będący również w studio w roli komentatorów byli pięściarze Krzysztof Kosedowski i Dariusz Michalczewski byli dużo bardziej powściągliwi w ocenie wydarzeń na ringu w Niemczech, bowiem według ich opinii cios ten nie mógł być uderzeniem nokautującym. Główna różnica pomiędzy Albertem, a pozostałymi była taka, że Sosnowski wyglądał na bezwzględnie przekonanego o swojej racji; panowie Kosedowski i Michalczewski już nie - wyrażając swoją opinię nie kwestionowali opinii Dragona, będącej po drugiej stronie oceny wczorajszych wydarzeń. Skąd zatem u Alberta owo przekonanie co do stworzonej przez siebie wersji wydarzeń? Odpowiedź wydaje się oczywista..

Vitalij Kliczko na konferencji prasowej, jaka miała miejsce po walce stwierdził, że ów cios nie był ciosem nokautującym. To oczywiście nie przeszkadza w żadnym stopniu naszym ulubionym "komentującym na forach" przekonywać innych co do swoich racji. Co ciekawe, wypowiedziały się w tej kwestii różne światowe autorytety i żaden z nich nie widział tam ciosu, który byłby w stanie zamroczyć Solisa; to nadal nie przeszkodziło niektórym w szerzeniu jedynej i słusznej propagandy, mającej jedynie potwierdzić swoje wcześniejsze typy na walkę Kubańczyka z Kliczko.

Tyle lat na forach nie nauczyło wielu, że tak naprawdę największe poważanie i szacunek mają komentarze wyważone, opinie umiarkowane, szanujące zdanie innych. Skąd zatem u wielu owa bufonada? Nikt przecież z nas nie ma prawa stwierdzić na pewno, co było powodem takiego zakończenia pojedynku. Mógł to być nokautujący cios, choć na go nie przypominał co potwierdził sam Vitalij. Mógł to być "teatrzyk" odegrany przez Kubańczyka, nie chcącego narażać swojego zdrowia, a liczącego jedynie na solidną wypłatę. Mogła to w końcu być kontuzja nogi Solisa, który w momencie kiedy źle stanął, "zatańczył" niczym zamroczony. Jak było naprawdę, tego prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy, co oczywiście nie zmienia, że cześć z nas posiadło tę tajemną wiedzę i bez pardonu wciska ja innym.

źródło: http://www.boxing.pl/forum/newsy/13220-caa-i-wiae-ta-prawda-solis-vs-kliczko.html 

miał między innymi zerwane więzadła

A jako ciekawostkę dodam, że jedni po kopniaku w jajeczka padają jak muchy, a u innych następuje skok adrenaliny. Efekt jest taki, że zamiast osłabić przeciwnika daje mu się dodatkowego powera.

A Twój sposób wypowiedzi doprowadzi Cię tylko do przymusowego urlopu


ze twoj ojciec spadl z konia ( niewnikam juz czy z twojego czy kogos innego)
A takie prowokujące i dwu znaczne stwierdzenia wsadź se w pimpiripi.

Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-03-20 13:35:17

Larive pokaz miesjce w tamtym poscie gdzie napisales ,ze jak to ujoles miedzy innymi mial zerwane wiezadla bo ja tam tego niezauwazylem i stad otrzymales pojazd.Mysle ,ze to tobie moglby przydac sie urlop np na jakies bieszczadzkiej stadninie koni .

Również rozwalone kolano

Nawiązywało to bezpośrednio do urazu Twojego/Solisa. Wskazuje na to słowo również. Myślałem, że takich rzeczy już się domyślisz.

podbojow "konnych" twoich jak i ojca

nieudane jak smiem twierdzic zycie osobiste przelewa na forum jest troszeczke bezcelowa.

Brak argumentów, że wchodzić już w tą sferę?
Bardzo szczeniackie zachowanie z Twojej strony.


Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-03-20 13:48:36

Cezi dla mnie jestes nikim.Pisales codziennie z wielka pasja teraz gdy twoj faworyt przegral zachowujesz sie jak panienka i uciekasz z forum.Daj spokoj czlowieku zachowujesz sie vjakby porazka Solisa to bylo cale twoje zycie nierozumiem takiego czegos.Stalo sie i koniec taka jest cena za obijanie sie na trenigach i wyzytach w kfc jedyna madra wypowiedz davida Haye w jego karierze jakze sluszna chyba kazdy kto zaczal ogladac ten pojedynek zwrocil uwagi na chudziutkie nozki Kubanczyka i pozniej no powiedzmy ,ze bya ta kontuzja kolejna teza Ceziego upadla jakoby waga niemiala zadnego wplywu na niego .Kliczki mozna nielbiec ale nigdy niemozna bylo odmowic mu profesjonalizmu mimo 40 lat kapitalne przygotowanie swietna sylwetka to jest prawdziwy Champion a nie lejacy na wszystko Solis nad ktorym sie zachwycales ze schudl z 120 do 113kg i nadal wygladal jak swinia Boks to ciezki sport i wstyd mi za ciebie ,ze mowisz zle o Adamku ktory ma wlasnie te cechy co kliczko pracowitosc profesjonalizm i jaja ze stali.Ty jednak zachwycales sie grubasem z 30kg nadwaga i chwaliles go za luzik.Szkoda ,ze wielu z was niepotrafi docenic prawiwych sportowców o Adamku to juz niechce mi sie wypowiadac jak to odrazu po walce z Estrada wiekszosc sadzila iz odrazu pownienen walczyc z kliczko bo przeciez walka z grantem to kasa itp Adamek konsekwetnie realizuje swoj plan i dazy do tego czego jeszcze nikt nieosiagnal zdobycia mistrzostw swiata w 3 najyzszych kategorach.Jednak ktos taki jest dla was smieciem bo przeciez Kult Ceziego kazal wierzyl ,ze zdobycie mistrzostw amatorkich a potem zdobywanie mistrzostw KFC i schudniecie przed walka z kliczko 6kg to wystarczy do zdobycia mistrzostwa organizm do wagi czy mniejszej czy wikszej musi sie zaadaptowac szczegolnie u sportowca bo to czesta przyczyna kontuzji.Wiec tlumaczcie sobie dalej ,ze Kliczko mial szczescie.Co z tego ze Cezi ubieral swoje teorie w ladne slowa kiedy niewidzial szeregu minusow w boksie Solisa i jego sylwetce?Ja moze konfliktuje sie zx kilkoma osobami ale staram sie patrzec obiektywnie na te walke.A przygoda Solisa powinna byc przestroga dla mlodych sportowcow. Talent niewystarczy niepoparty ciezka praca nie jest nic wart.

Widze kolego ,ze dalej brniesz w ten temat "rozwalone kolano" czyli kazde uderzenie kolanem oco ko9lwiek kazdy uraz to wedlug ciebie wiezadlo tak? bo niewiem dlaczego mialbym sie tego domyslec skoro tak skrupulatnie rozkminiasz moje wypowiedzi to prosilbym o dokladnosc w twoich. Po drugie wciac niewidze zwiazku z tym o czym napisalem wiec powtarzam poraz ostatni.

NIEMOZLIWE JEST NATYCHMIASTOWE STWIERDZENIE URAZU WIEZADEL ODRAZU PO WALCE TAK JAK ZROBIL TO ONER(prosze przeczytaj tgo zdanie kilka razy i zrozum je)

Dlatego wlasnie cala ta sprawa smierdzi zreszta menadzer Solisa niewyglada mi na osobe do konca zdrowa psychicznie.No chyba ,ze zaraz napiszesz iz twoja mama spadla z konia i natychmiast zostala zdiagnozowana przez gajowego o uszkodzeniu wiezadel.Dlaczego brak argumentow?zaczoles mnie atakowac bez argumentow w sposob zlosliwy wieco9dpowiadam dokladnie tym samym.Pieniedzy ktore przegrales na tej walce nikt ci niezwroci zadna uszczypliwosc na forum pogodz sie z tym.

Cezi dla mnie jestes nikim.

bez komentarza.

Boks to ciezki sport i wstyd mi za ciebie ,ze mowisz zle o Adamku ktory ma wlasnie te cechy co kliczko pracowitosc profesjonalizm i jaja ze stali.

Cezi wiele razy chwalił Adamka i podkreślał, że mu kibicuje.
A to, że do pewnych aspektów jego warunków podchodzi obiektywnie... To nazywasz już złym podejściem?

Zauważyłem, że do każdego kto ma odmienne zdanie od Ciebie naskakujesz jak nie wiadomo co. A ktoś kto Ci przyklaśnie to cacy.
Nie rozumiesz założeń wymiany zdań. Ty nie starasz się zrozumieć innych oraz podać w normalny cywilizowany sposób swoich argumentów. Ty je wręcz narzucasz. Kto myśli inaczej ten idiota.
Dlatego te forum nie jest dla osób z podobnym charakterem, który Ty posiadasz.

Vitalij Kliczko na konferencji prasowej, jaka miała miejsce po walce stwierdził, że ów cios nie był ciosem nokautującym.

Tak stwierdzil? Dziwne, bo zaraz po walce, kilka minut, jeszcze na ringu, powiedziale glosno do publiki ze to byl cios nokautujacy. Tak szybko zmienil zdanie? Ciekawe dlaczego... czyzby sam nie wiedzial jaki cios zadal?

Po wczorajszej walce z mistrzem WBC Witalijem Kliczką, Odlanier Solis został przewieziony do kliniki uniwersyteckiej w Kolonii, z rozpoznaniem pęknięcia wiązadła krzyżowego przedniego i pęknięcia chrząstki. Po godzinie 3 Solis opuścił klinikę o kulach. Dziś Kubańczyk powinien otrzymać ostateczną diagnozę i decyzję lekarzy o tym czy będzie musiał poddać się operacji, ale najprawdopodobniej nie wróci na ring wcześniej niż za 12 miesięcy.

http://boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=24295:kliczko-mylaem-e-solis-symuluje&catid=1:latest-news