NIE MA LIPY! czyli ostro do wakacji... Dziennik by suchar10

canecorso
Superserie nie sa dobrym rozwiązaniem jesli na celu masz mase.

Na celu mam rzeźbę, nie masę.

Santiago92
Wiem, dziś własnie sobie o tym pomyślałem, że za bardzo nie mam w czym wyrzeźbić :/
No ale ponad 90kg nie mogę ważyć...

Postanowiłem, że robię na maxa wszystko do wakacji i co wyjdzie to wyjdzie Tylko sobie jakiś plan zaraz wyczaję i będzie ok

A teraz relacje z treningu DZIEŃ II

Poszedłem sam na siłownie wiec słuchawki w uszy i jazda !
NIGDY tak łatwo mi się nie ćwiczyło !! ( Muzyka robi swoje )

Zrobiłem wszystko co powinienem, tylko że w kilku ćwiczeniach nie robiłem 3 serii z trzecim obciążeniem tylko z drugim, bo jakoś nie chciało się podnosić :D
Zacząłem o 16:10 skończyłem o 17:30 bo musiałem iść na trening na hale ... Szkoda bo tak to bym siedział jeszcze z godzinkę, bo miałem tyle siły i taką chęć, że szook :D
Oby tak zawsze

Po treningu dwa banany i dwa wafle ryżowe.

Kupiłem rękawiczki, bo odciski mi się szybko robią i ślizgają ręce , bo maszyny są trochę stare ;)
Powiedzcie mi jakie mam kupić białko ? Tak to sobie już w poniedziałek czy wtorek kupie.

A i jestem już w domu, więc jutro postaram się na siłownie u mnie skoczyć a jak nie to jakieś pompeczki się zrobi i na rowerku pojeździ

EDIT: No to po małej lekturze kilka rzeczy muszę zmienić Jutro znowu przeczytamy.

Zmieniony przez - suchar10 w dniu 2011-02-17 23:36:20

Zmieniony przez - suchar10 w dniu 2011-02-17 23:38:39


Zmieniony przez - suchar10 w dniu 2011-02-18 00:56:52

Po treningu dwa banany i dwa wafle ryżowe - po takim posiłku po treningu niczego wielkiego się nie spodziewaj. Brak białka spowoduje, że miesień się popali i będzie wielka kupa.

Później trening na hali - no tak to co próbowałeś pobudzić do wzrostu na hali popalisz czyli zamiast dać malutki kroczek do przodu zrobiłeś trzy w tył...

rękawiczki są dla kobiet a nie prawdziwych mężczyzn. Odciski nie robią się od maszyn tylko od delikatnej skóry na dłoniach, która z treningu na trening będzie się wzmacniała.

Białko - na obecnym Twoim etapie to raczej nie jest mega pilne. Poczytaj o posiłkach jak powinny wyglądać a później pomyślisz jakie białko dokupić.

Przestań pisać o rzeźbieniu bo w pierwszej chwili myślałem, że jesteś z zamiłowania rzeźbiarzem i różne figurki se strugasz

Jeśli marzysz o rzeźbieniu z mięśni to w pierwszej kolejności trzeba mieć mięśnie

Cierpliwość to podstawa naszego sportu. Na chwilę obecną czytając trening jaki próbujesz wykonywać to raczej droga do frustracji i niezadowolenia.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2011-02-18 07:58:47

Na celu mam rzeźbę, nie masę.



Stary, jak sie weźmiesz za siebie porządnie to będziesz jakoś wyglądał na wakacje, ale na wakacje 2012 lub 2013...

Do tych wakacji to g**** zdziałasz

I słuchaj jak Ci doświadczeni koledzy doradzają.




Ach, Ci sezonowcy

Sezon oficjalnie rozpoczęty

Woow ... Widocznie maaaaaało wiem.

Wniosek z tego taki :
Lektura, lektura i jeszcze raz lektura.

Poczytam i napiszę co się dowiedziałem i jakiś "lżejszy plan"? ułożę.

Twój trening trwał 80 minut co i tak jest już ostateczną granicą, nawet poza, a Ty chciałeś jeszcze godzinę siedzieć, no proszę... Masa nie oznacza, że będziesz niżej skakać, ja przy 88kg (co nie jest wiele w stosunku wzrostu/wagi) skaczę 335, a mam zamiar zrobić cykl masowy, a o spadek skoczności jakoś się nie boje - mniemam, że o to Ci chodzi z wagą. Stwórz jakiś trening z prawdziwego zdarzenia, a nie rowerki, pompeczki itp.

Ja też tyle skacze przy 195 cm ... tylko że nigdy nie robiłem ćwiczeń na nogi.
Myślę i myślę i coś mi się zdaję że oleje tą wagę...

Tylko kurde muszę jakiś rozsądny trening ułożyć... :/

Nikt tego za Ciebie nie zrobi, masz wiele wartościowych tematów, które należałoby przeczytać. Chcesz osiągnąć dobrą (być może wymarzoną) sylwetkę, to musisz się w jakiś sposób poświęcić.

Myślę, że przez weekend coś zmontuje i we wtorek zrobię siłownie już z nowym planem.
A może jakieś pojedyncze rady ?


Zmieniony przez - suchar10 w dniu 2011-02-18 13:55:52

Zapraszam do mojego dziennika, od strony 6. To moja rada