Szacuny
1
Napisanych postów
65
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
698
witam. mam kumpla ktory chcial zebym mu w czyms pomogl ale nie bardzo potrafilem. chodzi o to ze kumpel troche przy kosci jest ale checi na trening ma (glownie areoby). na temat diety cos juz tam czytal i sam mu tez cos przekazalem, ale sam problem dotyczy tego ze nie potrfie zaproponowac mu rzadnych cwiczen poniewaz choruje na nogi, tnz nie moze ich przemeczac. wiec bieganie a nawet basen odpada. czy mozna cos na to poradzic??
wytrwalosc, cierpliwosc, optymizm i oczywiscie dieta
Szacuny
1440
Napisanych postów
4154
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
73856
Przecież można pływać bez użycia nóg. Można trzymać pomiędzy kostkami deskę i śmigać samymi łapkami. Można też ją sobie mocować do kostek jakimiś opaskami i śmiga się samymi łapkami. Jest to bardziej męczące dla góry ciała ale jak najbardziej działa.
Biegać szybciej, Skakać wyżej, Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s