klincz

siema, mam problem z klinczem, teraz mammy go podobno mieć często, nie lubię tego;/ nie wychodzą mi te techniki, i jestem słaby, podniose dużo ciężarów, ale jak jest te łapanie i szarpanie się w klinczu to jestem w tym bardzo słaby;/
mam pytanie do was, w klinczu liczy się technika? czy siła?
dam radę obalić gościa samą techniką? czy potrzebuję też siłę (w miare dużą)

technika, szybkość, siła.
Ćwicz kark i pamiętaj, aby cały czas stawiać opór głową.

Zmieniony przez - Opeth w dniu 2010-01-13 21:34:26

wszystkiego po trochu. Mi kumple z MT opowiadali, ze nawet jak im sie trafial wiekszy od nich, ale slabo rozgarniety, to technika pozwalala im dominowac w klinczu

Technika jest ważna ale jak się nie myśli w klinczu tylko szarpie to nic z tego nie wyjdzie. Ważąc 60 kg walczyłem w klinczu z osobami dużo cięższymi ode mnie i bez wątpienia silniejszymi, i jakoś dawałem radę. W klinczu najważniejsze jest myślenie, i wykorzystywanie słabości, oraz braków technicznych przeciwnika.

Technika w klinczu to podstawa. Wystarczy popatrzeć co robią Tajowie . Zero siły sama technika a przeciwnicy latają jak zaczarowani.

Praktyka, obycie. Za jakiś czas będzie Ci wychodzić.

Moim zdaniem liczy sie dosc mocno sila fizyczna oraz waga.
Chociaz na pierwszym miejscu oczywiscie technika.
Na poczatku moich treningow, po kilku miesiacach cwiczen trenujac np z leciutkim Rafałem Simonidesem mocno mnie wytarzal (ale wtedy wazylem tez jakies 63-4kg, swoja droga). 80 kg gosci z mniejszym doswiadczeniem tez porozrzucal.

Zbyszek
wez pod uwage, ze Ty do najslabszych tez sie raczej nie zaliczasz, a z treningiem silowym masz praktycznie caly czas w jakiejs formie do czynienia, prawda?

Moim zdaniem liczy sie dosc mocno sila fizyczna oraz waga.
Co do wagi to się zgodzę co do siły to akurat musiała by być naprawdę spora różnica siły żeby to aż tak bardzo odczuć
Ja bym dodał do tego to że wzrost ma znaczenie, i tutaj im gość wyższy tym lepiej dla niego.
Jeśli ktoś ma pojęcie jak walczyć w klinczu i myśli to nie będzie miał dużych problemów z osobą która kieruje się tylko siłą.

takie moje zdanie

Sorry, ale nie zgodze się że nie liczy się siła fizyczna, bo akurat walka w klinczu a raczej trening tego elementu BARDZO wzmacnia ogólną wytrzymałość. Klincz nie jest luźnym elementem walki, taka jest moja opinia.
Aczkolwiek to co napisałem wyżej nie gryzie się z techniką :)

Sorry, ale nie zgodze się że nie liczy się siła fizyczna, bo akurat walka w klinczu a raczej trening tego elementu BARDZO wzmacnia ogólną wytrzymałość

Przy sporej różnicy siły może i da się to odczuć. To ile ktoś na klatę wyciska nie jest tutaj akurat takie ważne. W klinczu jest sporo obejść i różnych elementów które można w łatwy sposób wykorzystać.

Aczkolwiek to co napisałem wyżej nie gryzie się z techniką :)
I na tym zakończę

Scorpion, mała poprawka - nie rozpatruję przypadku technika vs siła, tylko zaznaczam że element siły w przypadku klinczu jest ważny jeśli poparty jest techniką. Nie interesują mnie takie dywagacje, bo to to samo co dobro vs zło, niski vs wysoki, gruby vs szczupły itd.

Zmieniony przez - kg. w dniu 2010-01-15 07:50:30