czas na suplementacje?

no czemu nie
najlepsza jest metoda prob i bledow- w tym sporcie ona pozawala osiagac najlepsze wyniki i odnajdywac najlepsze dla siebie opcje treningowe

Sorki ze nie odpowiadalem. Brr dzieki za zainteresowanie i ta rozpiske. No wiec tak, juz sie nastawilem, ze musze sprobowac treningu trojboistycznego, ale dociagne do konca lutego z aktualnym treningiem, bo nie bede sie zachowywal jak dzieciak co cos zobaczy i juz zmienia plany.
Na suple i tak przyjdzie pora i napewno je kupie, akurat kasa to najmniejszy problem, zawsze znajde tyle ile trzeba (od kiedy cwicze zamiast chlac piwa naprawde duzo sie zaoszczedza), ale wieksza satysfakcja przed samym soba bedzie jesli rusze z miejsca dzieki swojej wlasnej pracy. Niech wiec suple do wakacji poczekaja..
Banan dzieki za rozpiske, chodz raczej skorzystam najpierw z programu Pig Killer'a. Ciekawi mnie ten martwy ciag, chodz cwicze 1.5 roku, to sam martwy ciag robie dopiero od 4 miesiecy, doszedlem do 130 kg, ale cwiczac np. serie 4x po 10, co raczej na sile zdecydowanie slabiej wplywa. Tutaj jedno pytanie: najwiekszy problem jaki mam z martwym ciagiem to uchwyt, nie chce korzystac z hakow, tylko chcialbym przedramiona wzmocnic. Widze w rozpisce treningu cwiczenia na przedramiona, chodzi tu o te uginania nadgarstkow podchwytem i nachwytem? czy tez trojboisci maja jakies inne, efektywniejsze metody?
Co do wyciskania, jedyna watpliwosc moja budzi wyciskanie wasko, tzn. sposob wyciskania. Mam wyciskac tak jakbym cwiczyl na triceps, czy chwytajac na szerokosci barkow?
Faktycznie troche szkoda, ze barki zostaly tam pominiete i szkoda rowniez, ze treningi tylko 3x w tygodniu :) Wiem, wiem, ze trzeba miec czas na regeneracje, ale mnie rozpiera jak cwicze teraz systemem T-T-W-T-T-W-W (4x w tygodniu), a pomimo tego w dni wolne nie moge sie doczekac treningu :).
Dziekuje i pozdrawiam.

wiec tak
aby wzmocnic uchwyt rob wlasnie standardowe uginania nadgarstkow ze sztanga oraz polecam trzymanie sztangi z ciezarem rzedu 80-90 % tego co robisz w martwym ciagu tj. lapiesz sztange i stoisz z nia trzymajac ja okolo minuty- stopniowo zwiekszasz ciezar oraz dlugosc trzymania

paski oslabiaja tylko chwyt wiec ich nie uzywaj- zastosuj natomiast chwyt naprzemienny - jedna reka sztange trzymasz podchwytem a druga nachwytem- pomaga i to bardzo

jesli chodzi o trening 4 razy w tygodniu to mozesz spokojnie cwiczysz 4 razy w tygodniu jesli czujesz na to ochote- mozesz wtedy cwiczyc np. barki oraz dopieszczac bicepsa

co do wyciskania wasko to staraj sie prowadzic lokcie na zewnatrz i trzymac sztange bardzo wasko- nawet na odleglosc kciukow

Pig ten plan się nie sprawdza zbytnio - opiera się na starych założeniach i w praktyce jest mało skuteczny
jeśli bedziesz miał okazje - spytaj sie samego autora

Astutus jak robisz martwy - nachwytem, podchwytem czy uchwytem naprzemienym??

chcesz trening typowo trójbojowy czy raczej chcesz się skupic na samym wyciskaniu???

slyszalem ze trener mistrzow wprowadzil pewne zmiany do tego treningu jednak nie sa one bardzo duze
mi osobiscie dosyc pomogl ten plan- byl 1 planem 3 bojowym jaki wykonywalem

Astutus wlasnie chce caly program najlepiej - nie tylko wyciskanie dlatego stwierdzilem ze ten plan pana Szymkowiaka bedzie niezly- od czegos trzeba zaczac

Zmieniony przez - Pig Killer w dniu 2005-02-08 21:28:29

Na wstepie sie spytam jak mozna zdobyc mozliwosc dawania sog'ow (cos kojarze, ze trzeba miec abonament, jakiegos sms'a wyslac..?). Ujeliscie mnie swoja pomoca, a tylko w ten sposob jestem w stanie sie jakos marnie odwdzieczyc.
Byku ja robie nachwytem.. Slyszalem o tej metodzie naprzemiennej, namawiano mnie tez na paski/haki, ale wlasnie nie chcialem sobie ulatwiac, tylko wzmacniac chwyt. Ten sposob z trzymaniem sztangi faktycznie powinien byc dobry, bede go juz od czw robil -> dzieki za sugestie.
Troche mnie opinia Byka zmartwila, ze sie trening srednio sprawdza, zwlaszcza stwierdzenie " spytaj sie samego autora" troche nadaje wiarygodnosc :P. Moze na Ciebie Pig Killer podzialalo, ale ta moja klatka to jest toporna i roznie to moze byc :].
Co do tego treningu powiem Wam o co mi dokladnie chodzi. Chcialem trening trojboistyczny, ale tak naprawde mam obsesje na punkcie wyciskania i martwego ciagu (chodz go robie dopiero od 4 miesiecy, to plecy cwiczylem od samego poczatku z mysla, aby je wzmocnic do MC). Przysiad srednio mi sie podoba, z tego wzgledu jak zaczynalem nie robilem nog (hehe jak kazdy chyba poczatkujacy) teraz od jakis 5 miesiecy robie nogi, ale widze, ze tutaj nie trzeba narazie kombinowac, zwykled serie i sila powoli rosnie. Tak wiec najlepiej odpowiadalby mi trening na 4x w tygodniu, nacisk na klatke, zeby wyjsc z tych 110 kg i trening trojboistyczny na martwy ciag. Nogi mozna pominac, a ramiona i reszte to juz jak Wy uwazacie, czy to moze byc normalny trening czy raczej trojboistyczny -> tu nie chce sie wypowiadac, bede robil jak uznacie.
Byku jakis pomysl na taki trening?

No ja bym powiedział że zmiany są raczej duże - chodzi o ilość treningów wszystkich bojów w tygodniu 2x siady (mocne i lekkie), 2x ława (lub częściej) i 1x ciąg
a nie zamiany w co 2 tygodniu jak w planie powyżej

mój trener ma jeszcze inną szkołę - 2x siady (mocne i srednie), 2-5x ława (różna intensywność i % CM) 1-2x ciąg (mocno i lekko ale, rzadko ponad 90%)

ale naprzemiennie 2x siady/1x ciąg i 2x ciąg 1x siad to nie najlepsza metoda - noga ma za dużo odpoczynku i jest zastała
a ława raz 2x i raz 1x w tyg to już tragedia - klatka jest oklapła po paru dniach odpoczynku

mysle że wersja 2x siady 2x ława 1x ciąg jest najbardziej optymalna dla kolegi

Czemu nogi chcesz pomijac???
to podstawowa rzecz

Dobra racja, nie ma co mieszac treningu kulturystycznego z trojboisty, wiec 2x lawa, 2x siady i 1x ciag brzmi niezle. Moglbys mi napisac taki trening?
Do nog nie czuje sympati, byc moze dlatego kombinowalem z ich ominieciem :). Robienie klatki mnie cieszy, a plecy ubostwiam, nogi zawsze traktowalem po macoszemu.