co lepsze judo czy zapasy???

"nie zrozum mnie źle. nie mam nic przeciwko zapasom to też piękny sport i dużo starszy niż judo. uważam jednak , że judo wymaga większego zaangażowania intelektu niż zapasy."

Człowieku skąd Ci to prszyszło do głowy?
Nie widze rzadnych podstaw do takieh opini. Już bym szybciej się skłaniał (ale się nie skłaniam:) że jest odwrotnie, gdyż w zapasach jest większ różnorodność rozwiązań akcji, a w judo jest takie ograniczenie że przeciwnicy cały czas mają z sobą kontakt trzymają się i nie ma tu miejsca na jakieś bardziej przemyślane rozwiązania czy taktyke. Ale oczywiście nie uważam że zapaśnicy są bardziej inteligentni.:)
A tak naprawde to w obu tych sportach zbytnie myślenie w czasie walki nie jest wskazane, chwyty trzeba robić instynktownie bez namysłu, liczy się czas reakcji.

zapasy-to sztuka

Panowie trochę spokoju. Nigdzie nie napisałem , że zapaśnicy lub kto inny to ludzie nieinteligentni a judocy to geniusze. To jaką kto ma inteligencję ( bądź jej brak) w żadnej mierze nie zależy od dyscypliny sportu którą się uprawia. Wypowiadam się tylko na temat dyscyplin a nie ludzi , którzy je uprawiają. Dyscyplinę sportu uważam za inteligentną jeśli spełnia jeden z podstawowych warunków: służy rozwojowi intelektualnemu na równi z rozwojem fizycznym. Z całym szacunkiem , ale boks moim zdaniem nie jest dyscypliną inteligentną. To , że uważam judo za sport bardziej inteligentny niż zapasy wynika min. z tego , że dużo ludzi (w różnym wieku) zaczyna je uprawiać nie tylko dla sukcesów sportowych lub zastosowania go w realnej walce lecz także dla zrozumienia innej kultury.

Marecki

aha czyli od judo lepsze jest karate bo tam jeszcze lepiej mozna poznac obca kulture? i nawet do 10 po japonsku naucza cie mowic to juz w ogole super...

"...nigdy sie nie poddaje jak Szamil Basajew ,jak Dżohar Dudajew..."

Jeśli dla Ciebie poznawanie innej kultury oznacza naukę liczenia do 10 to pewnie masz rację.

Marecki

inteligentna dyscyplina?
hmm, bardzo ciekawe pojecie.
A czy Judocy trenują żeby poznać Japonie? to już lepiej się zapisać na kurs jezyka japońskiego, no ale to już chyba nie jest inteligentna dyscyplina sportowa.

zapasy-to sztuka

W moim przypadku tak było. Zaczynając trenować judo chciałem również dowiedzieć się czegoś więcej o kraju , z którego wywodzi się ten sport.

Marecki

HEHEHEHE

Ktos walnal kolejny bezsensowny temat i klotnia gotowa :P

Pietrass - "że jest odwrotnie, gdyż w zapasach jest większ różnorodność rozwiązań akcji, a w judo jest takie ograniczenie że przeciwnicy cały czas mają z sobą kontakt trzymają się i nie ma tu miejsca na jakieś bardziej przemyślane rozwiązania czy taktyke."
Chyba jaja sobie robisz, skoro tak piszesz to wynika to z tego ze nie masz zbytniego pojecia o judo. W judo jest grubo ponad 100 rzutow, do tego dobrze rozwiniety parter, i polaczenia poszczegolnych technik ze soba, rzutow z rzutami, rzutow z parterem, trzyman z duszeniami czy dzwigniami.
Zapewniam Cie ze jest od groma taktyki i "przemyslanych rozwiazan".
Walczylem wiele razy z zapasnikami czy to na randori czy zawodach i jakos nie mieli zbytnich szans, jeden sie nawet zbulwersowal gdy po moim ataku w przod on zaczal robic suples a ja go w tym momencie wycialem w tyl i glebnal sie na plecki - powiedzial ze w zapasach jak juz zaczyna sie robic suples to nie mozna zaczepiac jego nog (czy jakos tak).
Inna sprawa jest to o co chodzilo chyba Marmichowi, trenujac judo trenujesz tez strone mentalna i charakter, przed wejsciem do dojo trzeba wykonac uklon pozdrawiajac wszystkich obecnych, na poczatku i koncu treningu tez. Tak samo przed i po walce (nawet tej przegranej) wykonuje sie uklon okazujac szacunek dla przeciwnika.

Sei ryoku zen yo jitta kyo ei

jej ludzie.widze ze wielu z was trenuje albo judo,albo zapasy.
ale zaden nie cwiczyl jednego i drugiego.
te sporty sa inne.ale nie uwazam zeby mozna nazwac ktorys bardziej madrym/lepszym itd. ja trenowialem judo,zapasy i teraz trenuje boks.
mi osobiscie przeszkadza cale to p.i.e.r.o.l.e.n.i.e z uklonami,
jakimis krzykami,slowami japonskimi.to bzdura.dlatego m.in.dalem sobie
spokoj z judo,karate.slowami:sensei,dojo,randori tj.k*********jakies
nieporozumienie.ale nikogo nie obrazam.

>trenujac judo trenujesz tez strone mentalna i charakter
powiem ci tyle ze trenujac jakikolwiek sport trenujesz mentalnosc i charakter

>wykonuje sie uklon okazujac szacunek dla przeciwnika.
ja podaje mu reke.w zapasach tez tak jest.dla mnie jest to bez sensu.
chcesz byc japonczykiem ? to nie ta kultura.

>boks moim zdaniem nie jest dyscypliną inteligentną
to mnie troche urazilo.sam to cwicze.
napisz mi jak zdefiniujesz "inteligentna" dyscypline?

pozdrawiam
Bongo

Szkoda gadac. Wlasnie pokazales swoja kulture piszac posta powyzej.
Nie chce byc japonczykiem. Jednakze podziwiam ich kulture, niestety
nasza nigdy jej nie dogoni.

Pozdrawiam

Sei ryoku zen yo jitta kyo ei

"Nie widze rzadnych podstaw do takieh opini. Już bym szybciej się skłaniał (ale się nie skłaniam:) że jest odwrotnie, gdyż w zapasach jest większ różnorodność rozwiązań akcji, a w judo jest takie ograniczenie że przeciwnicy cały czas mają z sobą kontakt trzymają się i nie ma tu miejsca na jakieś bardziej przemyślane rozwiązania czy taktyke. Ale oczywiście nie uważam że zapaśnicy są bardziej inteligentni.:) "

Nie chciało mi się ju ż pisać, ale jednak napisze:)
Wyciągnołeś zdanie z kontekstu, a wyraźnie jest napisane że ja nie uważam że tak jest. Jeśli nadal tego nie widzisz to przeczytaj jeszcze raz drugie (skup się na tym że napisałem że się nie skłaniam) i ostatnie zdanie. Teraz się wszystko zgadza ?
Sens był taki że nie ma rzadnej podstawy by sądzić że któraś dyscyplina jest bardziej inteligentna (jak to pisał jeden kolega).


zapasy-to sztuka