Legenda kulturystyki Kai Greene jest znany z oryginalnej fryzury oraz fantastycznej sylwetki. Trzykrotny zwycięzca zawodów Arnold Classic od dawna już nie startuje w zawodach kulturystycznych, ale jego sylwetka nadal wygląda niesamowicie. Mało kto potrafi utrzymać taką formę w wieku 46 lat. W mediach wielokrotnie był poruszany temat jego ewentualnego powrotu na scenę, ale na spekulacjach i rozbudzaniu nadziei fanów się kończyło. Bez wątpienia jednak Kai Greene nadal przykuwa spojrzenia w mediach społecznościowych swoimi ciężkimi treningami i zdjęciami wspaniałej sylwetki. Ostatnie z nich przyciągnęło uwagę wielu osób. Prążki na jego mięśniach piersiowych są imponujące, a mięśnie brzucha wyglądają na pełne i zarysowane.

Jeśli jednak powiedziałby „I'm Back”, to nawet w wieku 46 lat ciało tak wyrzeźbione, jak jego, stanowiłoby zdecydowane zagrożenie w rywalizacji z innymi. Kai Greene przeszedł na zawodowstwo w 2005 roku. Chociaż jego wyróżnienia są liczne, nigdy nie był w stanie zdobyć nieuchwytnego tytułu Mr. Olympia. Greene startował w nich kilka razy i trzykrotnie zdobył drugie miejsce i był tuż za Philem Heathem. Dlatego też jeszcze ciekawiej byłoby zobaczyć powrót Kai’a i Phila w tym samym czasie. Sadzimy jednak, że ani jeden, ani drugi na scenie kulturystycznej już nie wystąpi. Tak czy inaczej, przyznajcie, że nawet w wieku 46 lat Kai Greene wciąż wygląda niesamowicie.

Komentarze (8)
rarytas1

Dużo brakuje z tego co miał na sobie. Gdyby kontynuowali Masters Olympia może by stanął na scenie w zwykłej Olympi nie ma szans nawet na ostatnie miejsce

0
blabrz

No wyglada niesamowicie, niemniej to jest wiek w którym tacy giganci zjeżdżają na serce. Chodź On pewnie jest tego świadomy.

0
F1.08

On od kilku lat nie jest juz pro. Nie targa duzych klamotow. Nie musi sie docinac i odwadniac. Wcale nie musi byc z nim zle. Zreszta on podobno malo koksowal zawsze - w sensie male dawki. Farah mowil ze ludzie nie wierzyli gdy opowiadal im jakie dawki bral Kai.

0
F1.08

Odkad zwiazal sie z redconem wyszlo mu to na dobre. Przynajmniej ganiaja go do robienia nowych filmow. Zawsze wrzucal stare odgrzewane materialy i reszta reklam. Az przestalem go obserwowac bo to czysta komercja byla

0
M-ka

No i może ten koniec rywalizacji wyjdzie mu na dobre, bo wyszedł poza "strefę śmierci".
Z punktu widzenia zawodnika, to koniec, ale z ogólnoludzkiego - można się tylko cieszyć, bo nie powiększy tak szybko grona aniołków.
Wygląda i tak imponująco, gdyby był dwa razy mniejszy też by był ponad przeciętną.

1
tomixp

Oczywiście że w formie skoro zarabia tym na życie. Gdzie by się teraz nie przykleił ma łatkę kulturysty i przez ten pryzmat już zawsze będzie oceniany.
To że już nie przystąpi do rywalizacji wiadomo od dawana.
Odkąd zszedł ze sceny kompletnie niewart śledzenia.

1
M-ka

A nie jest już kulturystą :) ?

0
TomQ-MAG

kulturystyka, to nie tylko starty w zawodach :) to przede wszystkim dbanie o cialo, szeroko pojeta kultura sylwetki.

0