"Wszyscy ludzie są tacy sami, chcą szczęścia i nie chcą cierpieć"
...
Napisał(a)
Dzięki za sogi Pozostaje teraz jakos "przezyc" lato i od pazdziernika znowu mozna sie hartowac, pozdrawiam
...
Napisał(a)
takie odmienne fotki sa rzadko na forum
Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę,
po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić.
Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił.
...
Napisał(a)
az mi ciary po plecach przeszly !! masakra
Upadłem! Nikt nie poda ręki?!! Nie szkodzi! SAM WSTANE! ... SILNIEJSZY!!!
...
Napisał(a)
Psychol
Soga kozaku
Soga kozaku
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Czlowieku normalnie szok. Ja bym nigdy nie wszedl do takiego przerembla. Normalnie strach sie bac co by bylo:)
=mafia.kapcie.sfd.pl=
...
Napisał(a)
heh ale klient swirus z Ciebie chlopie Jak sie czules na drugi dzien ?? goraczka byla ?
be who you want to be... choose life
...
Napisał(a)
co jak co ale jestes janosik w wydaniu hardcore :DDDDDD
be who you want to be... choose life
...
Napisał(a)
brrrrr.....
>>>Jeżeli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach<<<
...
Napisał(a)
Hej,
Na drugi dzień wszystko było w porządku To nie było przecież tak, że nagle mi "odwaliło". Od dawna już kąpałem się jesienią i wiosną, a organizm się w końcu przystosował. Chociaż nie ukrywam, że za pierwszym razem było trochę adrenaliny, bo byłem tylko z kumplem i nie wiedziałem czy łatwo się wychodzi z takiej "dziury". No i zamiast wybić przerębel w jakimś płytkim miejscu poszliśmy na całość, i było tam dobre parę metrów głębokości. Fajne uczucie jest po takiej "akcji" - najpierw się człowiek zmęczy i spoci rąbiąc siekierą, a później może się schłodzić . Polecam bardzo, ale po odpowiednim przygotowaniu. pozdrawiam
Na drugi dzień wszystko było w porządku To nie było przecież tak, że nagle mi "odwaliło". Od dawna już kąpałem się jesienią i wiosną, a organizm się w końcu przystosował. Chociaż nie ukrywam, że za pierwszym razem było trochę adrenaliny, bo byłem tylko z kumplem i nie wiedziałem czy łatwo się wychodzi z takiej "dziury". No i zamiast wybić przerębel w jakimś płytkim miejscu poszliśmy na całość, i było tam dobre parę metrów głębokości. Fajne uczucie jest po takiej "akcji" - najpierw się człowiek zmęczy i spoci rąbiąc siekierą, a później może się schłodzić . Polecam bardzo, ale po odpowiednim przygotowaniu. pozdrawiam
"Wszyscy ludzie są tacy sami, chcą szczęścia i nie chcą cierpieć"
Polecane artykuły