Mam 28 lat. Czas na powaznie pomyslec o jakiejs stalej i dobrej pracy. W strazy moze i kokosow sie nie zarobi ale robota jest ciekawa i na pewno satysfakcjonujaca. Dlatego tez chcialbym sie tam dostac.
Mam kilka pytan odnosnie KONDYCYJNEGO przygotowania sie do testow sprawnosciowych. Co zrobic i jak zabrac sie zeby przygotowac sie na tip top pod katem ponizszych testow:
Dodam, ze na silke chodze juz od 2 lat. Od miesiaca biegam raz w tygodniu na biezni po ok. 2000m w tempie 10-11 km/h a ostatnio naginam tylko i wylacznie 1000m jak najszybciej mi sie uda. Wielkich rezultatow jako takich nie mam, cwicze bez sterydow w zasadzie ostatnio nawet bez suplementow.
1. Bieg na 50 m
2. Bieg na 1000m
3. Podciaganie sie na drazku
4. Stopien (wchodzenie na 40 cm stopien i schodzenie z niego a pozniej mierza cisnienie co jakis okreslony czas)
Jak przygotowac sie do biegania?
Na 50 m wiadomo, nie ma co myslec, dobry start i zapier.... ile sil w nogach.
Ale co z kilometrem? Biegac np. po 3000 - 4000 m truchtem zeby nabrac kondycje czy moze od razu po rozgrzewce wchodzic na bieznie i gnac TYLKO 1000m stale zwiekszajac predkosc? Jak najlepiej przygotowac sie pod tym katem?
Co z drazkiem? Mam drazek w domu, bez przygotowan podciagnalem sie ostatnio 8x. Jak najlepiej to wykonac? jest jakas technika czy po prostu silowo?