Wypychanie nogami

Cześć, jakie jest mniej więcej przeliczenie wypychania nogami na przeciętnej suwnicy względem ciężaru bezpośrednio spoczywającego na nogach. Chodzi mi o suwnice na której siedzimy niżej a nogami wypychamy ciężar do góry pod kątem. Może ktoś interesował się tematem i ma jakieś informacje, chodzi mi np: 300kg na suwnicy to +/- 150kg przysiad. Wiem, że przysiad a suwnica to dwie różne kwestie, ale głownie chodzi mi o ciężar, którym obciążamy nogi. Po moim wywiadzie środowiskowym osoby przysiadające ok 1x200kg robią na suwnicy serie 8/12 powtórzeń 300kg. Ja robię 12x240kg na suwnicy a 1x170 na przysiadzie a interesuje mnie to bo chcę sprawdzić jak progres w jednym ćwiczeniu może działać na inne ćwiczenie. Pozdrawiam

Powiedzmy, że na sównicy wypychasz 10 ton. Oznacza, to, że mięśnie biorące udział w tym ćwiczeniu są bardzo silne. Przy przysiadzie pojawia się inne limitery ciężaru. Brzuch, plecy, core...
Wobec tego Twoje pytanie jest z cyklu biegam 60 m w 5 sekund, jaki mogę mieć czas w maratonie?

Niestety nie ma możliwości, żeby określić tego typu zależność. Jedyne czego możemy być pewni, to to, że na suwnicy tego typu możemy wypchnąć większy ciężar niż w tradycyjnym przysiadzie low/high bar. Każdy z nas jest zbudowany inaczej, angażuje inaczej do pracy swoje mięśnie i trenuje w inny sposób. Ja np. wykonując cale życie siady nigdy nie byłem w stanie trenować dużym obciążeniem. Już 90-100 kilogramów w ostatniej serii czuje, że mnie wgniata w ziemię i mam z tym problemy. Z kolei na suwnicy robię podobnym ciężarem co Ty.