SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walka wręcz z psem - ale dla fachowców!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43484

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Co prawda jest już temat walka z psami - ale mi chodzi o techniki walki z psem dla ludzi którzy trenują sztuki walki.......i mają odpowiednie umiejętności. Normalny przeciętny człowiek ma małe szanse ale wydaje mi się że fachowiec znający się na rzeczy jest w stanie pokonać psa.
Chodzi mi konkretnie o walkę wręcz lub z czymś co jest pod rękom np. na ulicy lub w lecie.
Moje doświadczenia:
Zejście z linii ataku psa jest możliwe. Mam owczarka szkockiego i
testuje na mim zchodzenie z linii ataku. Na początku wybiłem mu z
głowy wyskoki - to dla psa porażka. On mnie goni i stara złapać
mnie za nogę. Żeby go nie zniechęcać nie atakuje go w ogóle
rękami Należy cały czas poruszać się po okręgu, łuku do tyłu zachowując mały dystans od pyska psa i w
momencie kiedy pies przyspiesza zmieniać kierunek ruchu na
przeciwny omijając go. Pies nie zdąży wyhamować i jest z przodu.
Jest wtedy łatwym cele do uderzenia, kontrataku. Wymaga to duże
go wyczucia ruchu i stabilności. Najlepiej to określić " być
jednocześnie w ruchu i bezruchu" Da nauki stabilności i
zwrotności nieoceniona jest praktyka tradycyjnego taichi i paquła.
Temat walki gołymi rękami z groźnym psem nurtuje mnie od dawna.
Miałem w przeszłości kilka trudnych sytuacji i to mnie zmusza do
poszukiwania odpowiedniego rozwiązania.
Zastanawiam się też nad kopnięciem w pysk w momencie ataku.
trzeba dobrze wyczuć moment ataku. Zaatakował mnie wilczur kiedy
jechałem rowerem, w momencie ataku na moją nogę kopnąłem go
centralnie w pysk, kły - zawył z bólu ale nie dał za wygrana i
zaatakował z drugiej strony a na druga nogę. Sytuacja się
powtórzyła. Tym razem pies się nie podniósł.
Wilczur to nie pitbull ale chyba jest to jakaś metoda.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
to nie jest metoda. Raz to działa raz nie działa - możesz sobie darować poszukiwania uniwersalnych rozwiązań. Poza tym w temacie o obronie przed psem było juz chyba o wszystkich możliwościch "walki".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No wiec mam wujka w policji ktory lubi popic. Podczas jednej z takich okazjii zalozyl sie kolegami ze pokona owczarka niemieckiego Policyjnego. Tak wiec wujek owinal gruba kurtka przedramie i przed przybiegnieciem rozwcieczonego psa wystawil mu ja do gryzienia, maja dwie wolne rece, jedna zlapal za gorna czesc szczegi wciskajac psu skore pod zeby, a pozniej zaczol rozszerzac obie szczeki do momentu az strzelily. Z opowiadan wiem ze pies na widok wujka spierdzielal gdzie pieprz rosnie. Wujo mial lekkie obrazenia na dloniach, lecz pod wplywem alkoholu ...
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4410 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
psy policyjne są uczone uniezkodliwiać (stąd atak na rękę, a nie do gardła), a nie zabijać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Dokładnie. Mój znajomy zajmuje się szkoleniem psów i ma dość brutalne metody. Kiedyś na ulicy rozpoznał go jeden z psów którego wcześniej szkolił. Pies (owczarek) zerwał się właścicielowi z kolczatki i skoczył na tego kolesia. Szczęście że była zima i kolo miał na sobie grubą puchową kurtkę, bo pies mu cały kołnierz rozszarpał i juz się dobierał do gardła, kiedy właściiel jakoś go odciągnął. Dodam że kolo ma czarny pas w karate i do ułomków nie należy, a i doświadczenie w szkoleniu psów na agresję ma.

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pies nawet bardzo duży jest w stanie powalić człowieka który ma pojęcie o "zakorzenieniu" Ćwiczyłem rok karate , później kilka lat Chow-Gar. Nie uczuli tam tego. Wybitni mistrzowie zewnętrznych sztuk walki posiadają te umiejętności ale przeciętny "czarny pas" na zachodzie nie potrafi tego. Umiejętności te zostały zapożyczone z wewnętrznych sztuk walki ale uczone są dopiero na zaawansowanym poziomie. Między innymi słynny Oyama uczył się tych umiejętności od mistrza taichi. Zrozumiałem ta różnicę kiedy zetchnołem się z dobrym nauczycielem taichi.
Pies ma największe szanse kiedy stoi na czterech łapach. Pies który wyskakuje albo stoi na 2 łapach jest mało stabilny.
Niektórzy twierdzą że pies ma kolosalną przewagę prędkości reakcji i szybkości nad człowiekiem. Nie zgadzam się z tym.
1.człowiek ma szybsze ręce od głowy psa poza tym pies łatwo daje się nabrać na zmyłki i nie jest w stanie szybko korygować ruchu.
2.reakcja na dotyk człowieka który się tego nauczył jest bardzo szybka
Normalnie jest droga impulsu nerwowego od jakiegoś punktu ciała do mózgu i z mózgu odpowiednai reakcja. Można wyeliminować tą drogę kiedy ciało i umysł to jedno. Reakcja jest wtedy natychmiastowa - pies nie jest w stanie się tego nauczyć bo to tylko zwierz chociaż inteligentny.
Nie szukam jednej uniwersalnej metody na walkę z psem.
Z pitbulem walczyć trzeba inaczej niż z dużym kaukazem.
Obawiam się naprawdę dużych psów i tych z dużym uściskiem szczęki odpornych na ból.
Wilczur czy doberman nie wydaje mi się zbyt groźny- chociaż są różne wilczury.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Po prostu zakonczcie ten temat. Prawdopodobienstwo, ze spotkacie na swojej drodze zadnego krwi, wyszkolonego i w doskonalej formie fizycznej psa jest bliskie zeru. Z reguly Ci co sie obronili i chelpia sie tym, dali kopa wilczurowi struszkowi, ktory byl zycia przelzal nakanapie, a zamiast miesni ma tluszcz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1692 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 14199
taiki. Wszystko co piszesz to prawda ale... to wszystko teoria. Walki nie nauczysz sie ukladajac teoretyczne scenariusze. Walki uczy sie podczas sparringow, a sparring z psem jest z oczywistych wzgledow niemozliwy (nie mowie o zbawach, ale o czyms co przypomina walke). Szansa, ze cos takiego wyjdzie w praktyce jest IMHO bardzo niska.

Pozdrawiam

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Racja Kub. Jeszcze mniejsza szansa, że gdy jakiś wściekły pies zechce skrzywdzić człowieka, ten obroni się dzięki w/w technikom.
Taiki 'człowiek ma szybsze ręce od głowy psa' - ?? co to? dowcip? Chyba że wziąłeś pod uwagę takiego szkolonego-ćwiczonego emerytowanego psa stróża. Weź pod uwagę na maxa podnieconego pitbulla, któremu ogon stoi jak antena, sierść jak dywan perski, a w jego głowie tylko instynk i rządza krwi.
2

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Ooo mam świetny przykład. Taiki - widziałeś kiedys jak się gryzą psy? Albo najlepiej walki psów? Jeśli potrafisz ruszać szybciej rękami niz one głowami (często na dwóch łapach), to mógłbyś w matrixie grać główną rolę
2

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 405 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7056
jednym ze sposobow na umieszkodliwienie psa niewazne czy wscieklego czy nie poprostu psa ktory atakuje jest udezenie go w nos znajduja sie tam sploty nerwow pozatym jest to najbardziej czulu organ u psa wiadomosc ta pochodzi od oficera ktory szkolil psy jeszcze dla MO i ZOMO teraz szkoli psy juz w swojej prywatnej szole psy Policyjne
niema sensu lapanie psa za genitali ani kopanie go w korpus chybaze w celu rozwscieczenia go ostry kozacki strzal w nos powinien powalic najwiekszego i najzacieklej atakojacego psa jednak jest to sposub ktory moze pozbawic psa wechu a w wieli przypadkach dla psa jest smiertelny niepolecam prubowac na swoich pupilach one sa do kochania i glaskania jednak w przypadku ataku ...
decyzja nalezy do was
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kiedy można

Następny temat

czy to mieliście - tragedia

WHEY premium