W kuchni rowery,szpam i bajery

kwestia czasu

Myślę, że nie. To chyba ten czas, że mam dość tych bzdetów. Wszyscy mi od 1.5 roku gadają żem nienormalny. Ale mam to gdzieś.Taka akcja. Trzeba działać wg własnej woli, a nie tańczyć jak grają inni





A mama mówiła: nie bierz

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-06-28 18:09:27

oślepiasz mnie swoją zaje***ością takie moje skromne zdanie

jak w Polsce nie pijesz to cię mają za dziwaka, taka mentalność, wiem z doświadczenia

I jeszcze ludzie bez jakiejkolwiek formy namawiają do picia mi się po prostu to znudziło. Lubię trzeźwość i się tego nie wstydzę, o

a niech sobie piją nawet litrami, ale ode mnie niech się odpyerdolą

coś muszę wymyślić zamiast bieżni na cardio, bo mnie dół pleców boli po tym niemiłosiernie

Może nie umiesz biegać? W sensie zła tech? Jak biegalem na początku na chama też mnie bolało. Z czasem opanowałem

Albo za ciężki jesteś ;)

ja w zasadzie nazywam to bieganiem, ale ostatnio robię marsz pod górkę, żeby kolan jeszcze bardziej nie obciążać w sumie to nie wiem czy to od bieżni czy od tego orbitreka