Trening na Młodszego Ratownika

Dzięki, ale ja i tak pewnie będę zestresowany, mam już taka naturę :P
Zajęcia są w soboty od 7:00 do 11:00, liczyłem że to będą 2 godz tygodniowo a nie 4 :)
Ok, odezwę się w sobotę, mam nadzieje że już jako kursant :P

tak naprawdę to te 4 godz. raz w tygodniu to jest bardzo mało jak na kurs ratownika ale mówię teraz się one zmieniły. Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia i chociaż mniejszego stresu niż zwykle, jak już rozpoczniesz to jakoś pójdzie zobaczysz. Powodzenia

No i jestem, tragicznie nie było, ale zadowolony z siebie nie jestem.
Było pływanie na czas, jakoś tego specjalnie stoperem nie mierzyli.
Za tydzień ponownie pływanie na czas bo instruktor chce sprawdzić jakie będziemy mieć czasy
kiedy nie jesteśmy zmęczeni.
Wszyscy zaliczyli egzamin na kartę pływacką, jednak pare osob mialo problem z nurkowaniem i
utrzymaniem się pod woda :)

Czyli standardowo zawsze najwięcej osób ma problem albo z utrzymaniem się pod wodą albo, gdy czasówka była jeszcze obligatoryjna własnie z nią Teraz często jest jeszcze tak że ją mierzą ale nie ma ona wpływu na wynik końcowy tak samo jeśli chodzi o pływanie w płetwach na młodszym bywa i tak że ono jest dla sprawdzenia jak sobie poradzą, gdyż jest to największy problem żeby zaliczyć na wyższych kursach, ale wszystko jest do zaliczenia więc nie załamuj się , a ty spokojnie dopiero się wszystkiego uczysz nie od razu Warszawę zbudowano, masz na wszystko czas

Mam pewien problem, na każdym basenie pisze informacja żeby umyć całe ciało przed wejściem do wody. Problem w tym że tego nikt nie przestrzega, często jestem jedyny który się myje :/
Za nim zaczniemy pływać instruktor kazał iść pod prysznic, ekipa poszła i się polała woda (to był prysznic).
Mam tego przestrzegać kiedy inni to olewają? Nieco inaczej mnie wychowano, często bywałem za granica na basenach i tam takie akcje są nie do pomyślenia...
W całej sprawie najważniejsze jest żeby umyć tyłek oraz okolice intymne, ludzie najczęściej jak już się myją to w kąpielówkach pomijając tą część ciała.

Co do kursantów to ekipa dobrze pływa, to że komuś nie idzie pływanie pod woda to nie problem.
Godzina ćwiczeń i już będzie lepiej... Ostatnio chodzi mi po głowie zdanie na specjalna kartę pływacką :)


Zmieniony przez - Claudek w dniu 2009-10-05 10:43:51

Mnie zawsze uczyli żeby się spłukać przy wejściu, a po wyjściu umyć się dokładnie tak jak piszesz i pomimo, że to niby szatnia damska i myję się po wyjściu to też często jestem sama. Tym się nie przejmuj tylko rób swoje

Pod wodą nie problem, no różnie z tym bywa są mistrzowie którzy tego nie robią i na egzaminie końcowym.

Hmm, na stronie wopr Katowice pokazał sie zmodyfikowany news:

"7.00 - 8.00 sprawdzian praktyczny, przepłynięcie 50 m stylem dowolnym na czas, 15 m pod wodą"
Wygląda na to że to jeszcze nie koniec...

W sumie dziwna sprawa z tą czasówką, chyba, że znów może przygotowują się do powrotu na stare przepisy, a takie pogłoski też chodzą, jak dla mnie jednak mało prawdopodobne

Wiesz nie koniecznie, może chce sprawdzić jakie mamy czasy, w szkole też
często zaraz na początku robią sprawdziany ;)

Instruktor wcześniej mi napisał coś takiego:
"spoko te osoby które były na spotkaniu do końca zostają w jednej grupie" - wygląda na to ze nikt nie odpadnie a czasówki to tylko sprawdzenie kondycji

Edit:

Instruktor chce porównać czasówki po wysiłku oraz przed.
Najlepszy czas 27s a najgorszy 55s ;] Ja nie wiem ile miałem ale nie była to rewelacja. Kiedy nie jestem zmęczony to potrafię wykręcić 43s
Jak dopracuje skoku na główkę z przejściem do szybkiego płynięcia to myślę że będzie 39s :)

Zmieniony przez - Claudek w dniu 2009-10-06 18:02:35

Zmieniony przez - Claudek w dniu 2009-10-07 12:23:58

i jak było